Czezare

Czy na bagnach jest coś ciekawego do zgarnięcia? Nie mogę z tymi...

Potwierdzam powyższe uwagi kolegów co do tej obrączki. Już ją dawno zdjąłem, no chyba że From coś spipało i za moment wejdzie patch.

Aaaaa!Dzieki!

Nie bardzo wiem gdzie ta Road Of Sacrifices jest

Którędy do lasu?

Powiedzcie mi dokąd iść po pokonaniu...

Ja na tą pieprzoną...

Ja mam jeszcze nadzieje, ze w fullu multi zobaczymy jednak klasyczny staroszkolny tryb, ze w momencie respawnu bedziemy startowac z przyslowiowym pistoletem na wode, natomiast lepsze strzykawki bedziemy musieli pozbierac z mapy...

Szkoda,że ta beta odbywa sie w fatalnym okresie, a mianowicie w momencie zstąpienia z nieba mesjasza pana i zbawiciela tj Dark Souls 3. W bete popykam, ale na pewno nie tyle ile bym chcial Nałóg domaga sie ofiar niestety...

Buhahaha!Fajne story. Uśmiałem się jak norka!

Jeszcze pytanie o bossa na koncu Osady Nieumarlych...

Powiedzcie mi cos o tym kolesiu z Osady Nieumarlych:

Zgadza sie, ale moj sposob jest na pewno bezpieczniejszy. Walka z jednym z tych rycerzyków to nie lada wyzwanie

Najprostszy i najbezpieczniejszy póki co sposób na farmienie dusz: Czy później są jeszcze jakieś podobne miejsca?

Czy klucze do bety już dostaliście?

Czy działa Wam online w BC na Xbox One? Odpaliłem grę już z pięć razy i doopa :-/ Sejwu z X360 też nie pamięta a byłem tuż przed świńskim duetem w Anor Londo...:-(

W dwójce parry wychodziło mi tak na oko w 70-ciu procentach. A tu ZERO. Juz dałem sobie z tym spokój. Szkoda nerwów, no chyba, ze w którymś z patchy przeczytam, ze: problem with parry`ing solved. EDIT: Wyczaiłem natomiast jak dobrze i skutecznie robić backstaba. Otóż gram toporkiem i zeby odtylec wyszedł to muszę ustawić sie rzecz jasna z tyłu niemilucha, ale nie na wprost z tyłu, jeno nieco po lewej stronie. Wchodzi nieomal za każdym razem.

Z(pipi)ane czy nie - trudno - warto pocisnąć i się przyzwyczaić. Grunt że się da a ja póki nie rozkminie systemu nie ruszam się z miejsca będę trenował aż pójdzie parry i backstab raz za razem. Jedyny problem że tak jak w bb backstab szedł bez problemu raczej bez błędnie tak tutaj imo timing jest bardziej tricky niż tam co do parry i do tego czasem gra nie interpretuje back stabba jak powinna - raz przesuwa postać tak żeby animacja weszła a raz jak jesteś 100% że wejdzie nie wchodzi :>Pewnie zaraz zacznie się płacz i patch poprawi :> Płacz nie płacz. Muszą to poprawić, bo to zwyczajnie nie działa. Bez parry i backstabów DS3 upodabnia się do Diabolo niestety

UberAdi choc jest jehowym blachy (sorry za wtręt CW) to jednak na multiplayerze FPS się zna i w pełni odzwierciedlił moje odczucia odnośnie Dooma. Uzmysłowił jeszcze jedno: Halo 5 ma wszystko to czego nie ma Doom i nie ma prawie niczego co Doom posiada, zeby być o wiele miodniejszą i wymagającą w multi szpilą. Kropka Amen. P.S. Nie oznacza to jednak, ze Dooma nie kupie, bo jednak ta gra daje cos takiego, ze pomimo jej wad banan nie schodzi z ryja ani na moment...

Pamiętaj, żeby zasadzić backstaba musisz puscić kierunek kiedy znajdziesz się za plecami przeciwnika i dopiero potem wciskasz R1. To moze jakiś podobny tip odnośnie parry Milordzie? :blum1:

Parry moim zdaniem w tej grze jest schrzanione i bynajmniej nie jestem w tym zdaniu odosobniony...

Jest jakis kupiec w rodzaju Gavlana z dwójki, któremu można opychać chłam?

Miałem dziś ciężki dzień i nie pomyślałem, że to takie proste ;-)

Sluchajcie, jak najlepiej poradzic sobie z tymi...

Wczoraj miałem nie za wiele czasu niestety. Dzis nie zapowiada się wcale lepiej pod tym względem. Zdołałem zaledwie zaciukać pierwszego bossa oraz Owego bossa załatwiłem za drugim razem. Zapewne zapytacie dlaczego tak się z nim męczyłem,ze dopiero za drugim, bo w istocie jest przecież śmiesznie łatwy. Otóż przystępowałem do niego z marszu bez żadnej estus flachy, ponieważ azaliż jednakże zużyłem je na poprzedzających mobkach ćwicząc...no właśnie...dochodzę do jedynej rzeczy która mi się nie podoba, a mianowicie do parry`owania. Choc próbowałęm dziesiatki razy moim wojakiem to skuteczne parry udalo mi sie zrobic tylko raz i tez zaledwie połowicznie. Klient padł, ale kiedy miałem wsadzić krytyka to już nie wiedziałem, bo dźwięku rodem z dwójki nie usłyszałem. Nie wiem co jest grane. Moze ta tarcza , którą właśnie dzierżę w ogóle się do tego nie nadaje. W dwójce parry wchodziło mi prawie na każdym mobie i prawie za każdym razem, ale wówczas miałem specjalny puklerz do tego. Może o to właśnie chodzi? Jakieś protipy?