Od dwóch dni korzystam z 6-cio miesięcznego triala na Apple TV i z marszu wziąłem się za serial Fundacja. Książkę przeczytałem pewnie z ćwierć wieku temu, nie mniej jednak wywarła ona na mnie na tyle duże wrażenie, że sporo z niej pamiętam. Fundacja od Apple`a to przykład jak należy scenariuszować i kręcić wysokobudżetowe seriale. Wpierdzielono w tę produkcję naprawdę potężne wagony kasy i to czuć. Zgadzam się z jednym z przedpiśców, że jedna jedyna Fundacja jest więcej warta od niemal całej cwelflixowej spierdoliny. JEDYNY zarzut to wciskanie wszędzie czarniawców i nie tylko, wszak jeden z głównych bohaterów powieści tj matematyk Gaal Dornick był facetem, natomiast w serialu to baba, na dodatek ciemnoskóra. Cóż...widać że ta poprawnościowo-polityczna epidemia dotyka wszystkie SVOD bez wyjątku. Zaakceptuj to lub nie oglądaj wcale...