Czezare

Czy któryś z adminów mógłby zająć się problemem z niemożnością umieszczania w postach niektórych filmików z serwisu Youtube z powodu poniższego? "Wpisana wartość zawiera niedozwolony znak, np. Emoji" Mam z tym problem ja, a z tego co widzę również kolega @_Red_

Niby masz rację, ale...nie do końca. Właśnie dlatego nie kupuje się "najtańszości". Za prawdę powiadam Ci, granie na gitarze która jest topornie wykonana, nie stroi na wszystkich progach (zwłaszcza na górnych), z wysoką akcją strun do przyjemnych nie należy i jest to najprostsza droga do zniechęcenia się. Potem zwalasz winę na drewniane paluchy właśnie, a nie na gitarę która średnio nadaje się do grania.

Jakby kto widział jakąś petycję, żeby konsolowcy spod znaku M$ i Sony mogli zagrać razem w tego CoD-a z pominięciem blacharskiej patologii to niech da znać. Nie tylko ja to podpiszę, ale namówię do tego wszystkich wujków i ciocie.

Z tego co wyżej przeczytałem to jeśli wyłączę crossplay, co jest moim zdaniem absolutnie obowiązkowym ruchem w obronie przed blacharsko-cheaterskim rakiem powoduję tym samym, że będzie mnie łączyło li tylko z posiadaczami PS5? Bardzo chętnie jako "peespiątkowiec" pograłbym z kolegami xboxowcami, ale to jest pewnie niemożliwe przy wyłączonej opcji crossplay, prawda?

No cóż, chciałbym Ci dać plusa, ale jakoś nie mogę Tańszego zestawu nie było? Tak jak już ktoś wyżej bardzo słusznie napisał. Nie bierze się najtańszych gitar ani zestawów pod żadnym pozorem. Można zrobić krzywdę sobie lub np dziecku, które ma zajawkę na granie, ale przez to że rodzic dla świętego spokoju na tzw odwal, żeby się gówniak odczepił kupuje pierwszą lepszą taniochę popełniając błąd. Nie chcę oczywiście zbyt mocno krytykować Twojej decyzji zakupowej, ale dokładając nieco więcej kasy mogłeś się pokusić o zakup czegoś bardziej powiedzmy renomowanego np gitarę marki Cort, Takamine lub Yamaha. Cóż...Twój wybór. Obyś nie żałował...

Co dokładnie za gitę kupiłeś?

Nie.

Jeden blacharz? No to o jednego za dużo.

Crossplay on? Pogięło cię bolec?

Multiczek święty pojutrze. Wytrzymamy [emoji6]

O ile sięgnę pamięcią to na początku nigdy ich nie ma. Przeróbki znanych map dochodzą w późniejszym terminie.

Map będzie 16 w tym 11 do trybów 6 na 6.

Ja też się temu dziwię. Zamiast tego jakieś Turcje Pierdurcje i inne kombinacje alpejskie z VPN-ami [emoji3525]

Skończyłem grę na Normalu. Skończyłem z przyjemnością, choć do zachwytu u mnie daleko. To co na pewno trzeba przyznać i to bez najmniejszej wątpliwości to fakt, że mamy do czynienia z najładniejszym CoD-em w historii. Widać, że devi na dobre "zapanbracili" się z nowym silnikiem i nauczyli się go wykorzystywać. Grafa jest ostra jak żyleta, również znakomite animacje, oświetlenie i efekty cząsteczkowe po prostu robią. Szczególnie zaimponowały mi filmiki przerywnikowe, a w szczególności mimika twarzy postaci. To co mnie zaskoczyło to dość wysoki poziom trudności na Normalu. Moim celem było głównie jak najszybsze przelecenie się przez grę celem zdobycia tych dodatków do creme de la creme tej serii, czyli Multiplayera. Pagibłem ładnych parę kilkadziesiąt razy, a niektóre checkpointy przechodziłem po wielokroć. W tym miejscu pragnę wyrazić moje głębokie wyrazy współczucia tym co owe checkpointy będą przechodzić na weteranie. Co mi się nie podobało? W całej powiedzmy pierwszej połowie gry emocje są jak na grzybobraniu i stąd moja ocena końcowa kampanii taka a nie inna. Sytuację uratowała bardzo udana powiedzmy część druga i sama końcówka. Ja rozumiem, że po gazylionie części CoD-a trudno czymkolwiek graczy zaskoczyć, stąd ograne do tzw mata patenty znane z przeszłości serii powodowały li tylko to, że co chwila zasłaniałem padem ziewające usta. Potem w dalszej części było na szczęście już znacznie lepiej i parę nowych patencików naprawdę mnie zaskoczyło in plus. Najbardziej zaskoczył... Dobra... kampania odhaczona, odfajkowana, a teraz obgryzam z niecierpliwością do krwi paluchy w oczekiwaniu na Multiplayer. Ocena kampanii: 7/10

Mi na początku misji snajperskiej kompletnie wcięło dźwięk (PS5). Po dwóch minutach dźwięk powrócił.

To jest dobre

Mam ogromną prośbę: powiedzcie proszę ile u Was "waży" plik z grą na PS5?

O liczbę graczy się nie kłopocz. I tak by była ogromna. Gdyby jednak jako marchewkę do preordera obiecano by Multi zamiast singla to ilość graczy nie byłaby ogromna, a gigantyczna.

Ja to w ogóle jestem wkurwiony tym zagraniem Acti z udostępnieniem singla wcześniej. Skoro miała być nagroda za preorder to prawdziwą nagrodą za to powinno być udostępnienie wcześniej Multi, a nie tego, na co większość codowców ma kolokwialnie mówiąc wyjebane

A nie lepiej kupić wersję syfrową na spółę z kumplem w Polsce? Wychodzi 175 zydli na łeb. Polecam ten sposób życia.

Dla mnie zdecydowanie najbardziej imponującą lokacją w Elden Ring jest...

Dlatego zapytałem czy inne poważniejsze i bardziej renomowane źródła też tak bardzo podkreślają podobieństwo pomiędzy Plague Tale a TloU. Ja jako zagrajmer z wieloletnim stażem takich podobieństw poza wyżej przeze mnie wymienionymi nie widzę...

Czyli rozumiem, że oni jako jedyni ćpają? Może inne przekaziory też coś takiego "stwierdzają"?

Interesuje mnie jedna rzecz i bardzo proszę o odpowiedź głównie tych co grali dość sporo w jedynkę i teraz zaczęli pykać w Requiem. Chodzi mi głównie o to, że przeczytałem np w recce na ppe.pl, że Requiem to godny rywal dla TloU. Nie wiem po czym recenzent z ppe to wnosi i przede wszystkim czy dwójka aż tak bardzo różni się od jedynki? Właśnie kończę Innocence (został do rozpykania ostatni boss) i szczerze mówiąc jedyną styczną pierwszej części i TloU jest to, że obydwie to...gry komputerowe. No od wielkiej biedy można by jeszcze dodać, że głównymi bohaterkami obu gier to laski. Reszty podobieństw ja nie uświadczam, a Wy?

Wilder ubije meksykańskiego ulańca jeszcze szybciej jak tę nordycką saunę...