Skocz do zawartości

Czezare

Senior Member
  • Postów

    5 630
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Czezare

  1. Czezare

    Rammstein

    Aha, zapomniałem jeszcze dodać o maleńkim minusiczku tego niezapomnianego koncertu. Nie zagrali mojego ulubionego kawałka O właśnie tego:
  2. Czezare

    Rammstein

    Fakt, chyba mam czoło opalone od tego
  3. Czezare

    Rammstein

    Już poprawili tego megababola. A wracając do samego koncertu...Pomny Waszych utyskiwań na Narodowy w kontekście kiepskiej akustyki z dużą obawą podchodziłem do tego co usłyszę na koncercie Rammstein. Biorąc to pod uwagę uważam, że nie było źle. Było nawet całkiem dobrze. Ci co narzekali z całą niepewnością nie byli na koncercie Guns N`Roses kilka lat temu w Ergo Arenie w Gdańsku Tam to dopiero była megachuynia, którą dźwiękowcy powiedzmy opanowali dopiero bodaj w trakcie trwania 10-go kawałka Rammstein...potrafię jednym tchem wymienić przynajmniej 20 zespołów lub wykonawców, które pod względem muzycznym i wykonawczym są od nich lepsi, przynajmniej dla mnie. Mnie nieco odrzuca od nich ich swoista ludyczność, prostota i siermięga rymów i linii melodycznych. Co jednak z tego, skoro w temacie oprawy koncertów, sfery wizualnej, scenicznej, pirotechnicznej świetlnej, reżyserskiej itp Niemcy są w dupę kopanymi, pyerdolonymi arcymistrzami świata i inne bez wyjątku kapele mogą im co najwyżej lakierki przepucować. Ten kto z różnych powodów ostatecznie nie zdecydował się na pójście na koncert od dzisiaj może się nazwać ciężkim frajerem. Ja jestem zachwycony niemal bezgranicznie, no jedynie telebimy mogły być nieco większe, na co zwrócił uwagę mój kumpel z jego panią, którzy towarzyszyli mi w tym koncercie i ja się z nimi w sumie zgadzam, ale to jednak mała kropelka dziegciu w tym oceanie słodkiego miodu rozmachu i całokształtu jakie składały się na ten niebywały spektakl
  4. Czezare

    Rammstein

    Można walidować bilety w specjalnych punktach, te od koników też.
  5. Czezare

    Rammstein

    Fakt, jest (pipi)nia Widok z hotelu w kierunku stadionu.
  6. Czezare

    Rammstein

    Ja tam będę na trybunie, więc mi to rybka
  7. Czezare

    Halo Infinite

  8. Czezare

    Whisky

    Widzisz, dopiero po wieeeelu miesiącach od Twojego posta sam miałem okazję niedawno skosztować. Od dzisiaj nie odważę się proponować Tobie czegokolwiek z whisky, bo najwyraźniej mamy różnobiegunowe gusty. Hatozaki dla mnie miód w gębie. Całą butelkę oćwiczyliśmy we trzech i to uwaga uwaga...pijąc ją na ciepło bez rozcieńczania czymkolwiek. Ambrozja! Zwykły biały Bushmills wychylony po niej to był jak paw pawiana
  9. Czezare

    Returnal

    Pokonałem pierwszego bossa, następnie bez powodzenia zaatakowałem drugi biom, albowiem poległem tam ze trzy razy i...odłożyłem grę na półkę na kilka miesięcy. Teraz planuję powrót. Mam pytanie, bo sporo się przez ten czas zmieniło w samej grze, patche, apdejty itd... Rozumiem, że muszę zaczynać od nowa z rozbitego statku, każdorazowo po śmierci szukać w pierwszym biomie odblokowanego teleportu do drugiego? Nie ma opcji, żeby od razu startować z drugiego?
  10. Czezare

    Tenis

    Już tłumaczę i wyjaśniam. W ostatnim meczu Kyrgiosa z naszym Umberto w Halle nie było ani kropelki złej krwi. Aborygen przegrał, grzeczniusieńko podał łapkę naszemu pod siatką i nawet zdobył się na coś co od biedy można nazwać uśmiechem, także tego...
  11. Czezare

    Halo Infinite

    Halo w singlu Który mamy rok?
  12. Czezare

    Nioh

    Lepiej kunafak niech się za Ninja Gaiden 4 zabiorą
  13. Czezare

    Kawa

    Ja też jestem orędownikiem starego powiedzenia, że nie psuje się kawy cukrem, a miłości małżeństwem, ALE..... Używam od wielu wielu lat zwykłego (nie ciśnieniowego) przelewowego ekspresu do kawy firmy Krups. Filtry dlań w rozmiarze 2 i 4 nabywam zwykle w Rossmanie. Jeśli chodzi o kawę to nie wybrzydzam. Najczęściej biorę granatową zmieloną Tchibo z biedy lub od święta złotą Lavazza Oro Qualita. Kawę pijam w ilości jednego dużego kubola dziennie z mlekiem w okolicach godz. 12-tej. I teraz wracam do tego "ale". W momencie kiedy już mam wsypaną kawę do filtra to na wierzch wsypuję dosłownie szczyptę cukru i szczyptę soli. Taki stary patent, którego nauczyłem się od ś.p. ojca. Możecie mi wierzyć lub nie, ale dzięki temu kawa smakuje minimalnie lepiej.
  14. Czezare

    Elden Ring

    Znakomity.
  15. Czezare

    Tenis

    To jest pewniejsze od zmarszczek po siedemdziesiątce.
  16. Czezare

    Tenis

    Cóż, stało się to szybciej niż później. Schemat siła razy ramię - piłka na aucie, siła razy ramię - piłka w siatce pojawiło się w tym i poprzednich meczach gazylion razy. Różnica była taka, że Cornet to nie jakaś tam pierwsza lepsza przestraszona kwalifikantka, a kuta na cztery nogi cwaniara potrafiąca grać na trawie. Iga była kompletnie bez formy, to raz, po drugie nie umie grać na trawie. Kuriozalne były np te jej próby doślizgów. Na trawie?! Really?! Do siatki chodziła tylko jak już musiała, czyli kiedy żąbojadka posłała jej krótszą piłkę, a slajsy (podstawowe uderzenie na trawie) były rzadsze od uzębienia stulatka. Sądzę, że ta przegrana Idze może paradoksalnie pomóc, bo wreszcie zeszło z niej ciśnienie i to w dupę pierdolone ciągłe przypominanie jaki to win streak ma. Jednemu się tylko dziwię, że trener Wiktorowski kazał jej tak grać, czyli dokładnie tak jak na mączce. Zonk z tego powodu jest tym większy, że przecież Radwańską potrafił doprowadzić do finału Wimbledonu.
  17. Czezare

    Tenis

    No tak to wyglądało. Iga nie umie grać na trawie i tyle. Ilość niewymuszonych błędów w tym jednym meczu była dużo większa jak w całym Rolland Garros. bardzo kiepsko sie to oglądało. jak trafi na jakąś naprawdę dobrze grającą zawodniczką na trawie to będzie klops. Iga nie wygra tego turnieju, tak to widzę po dwóch meczach.
  18. Czezare

    Tenis

    Iga ma chyba dzisiaj rzęsisty okres, bo straszliwy piach gra Aż zęby bolą jak się to ogląda Niech się ogarnia, bo będzie niewesoło.
  19. A pamiętacie tę gierkę? Wiem, wiem! Nie jest to chodzona bijatyka, ale marzy mi się skrzyżowanie właśnie jej z w/w Spikeoutem. System walki korzystający pełnymi garściami z obu pozycji, odpowiednio złożony, arcadeowo-symulacyjny z genialnym mocapowym odwzorowaniem ruchów i realistycznymi obrażeniami, tj tryskająca jucha, fruwające wybite zęby, połamane kończyny, interaktywność środowiskowa itd. Można by napiżdżać czym popadnie. Oczywiście areny półotwarte jak w Spikeoucie. Wszystko zaś w płynniutkim 60 fps na Unreal Engine 5.0 O kurwa, ale się rozmarzyłem PS: wiem, na rynku jest coś dość zbliżonego, mam tu na myśli np Sifu, ale chciałbym coś w konwencji bardziej realistycznej, jeśli o grafę chodzi.
  20. Dla mnie absolutną kwintesencją chodzonych mordooklepów i zarazem Arcade jest gra Spikeout zrobiona przez Toshihiro Nagoshiego, twórcę Yakuzy. Grałem w to jak pojebion, choć z ręką na sercu przyznaję, że jej nie ukończyłem, bo któryś tam z rzędu boss okazał się dla mnie nie do przejścia. Do dziś pamiętam, że na dźwięk głosu spikera wrzeszczącego "WATCH YOURSELF!!!" miękły mi nogi i dłonie zaczynały się w mgnieniu oka pocić Szkoda, że tego typu gier już się w ogóle nie robi, a szkoda
  21. Czezare

    Tenis

    Kurwa, co tam się odyebywało w meczu Sterydziary Williams! Nigdy wcześniej nie oglądałem bardziej epickiego meczu pań. Chyba the end of career koksa. EDIT: Jeśli ktoś nie miał okazji obejrzeć tego meczu to polecam nadrobić. Ta francuska chinka może okazać się bardzo, ale to bardzo trudną i niewygodną rywalką dla każdej następnej zawodniczki z którą się spotka, łącznie z Igą...
  22. Czezare

    Tenis

    Przedziwna sytuacja. Nasze patafiany w komplecie out, za to królowa plus cztery księżniczki w komplecie w drugiej rundzie!!
  23. Czezare

    Elden Ring

  24. Czezare

    NBA

  25. Czezare

    Pentiment

    Dokładnie i nie inaczej. Gra wygląda i rusza się gorzej niż (relatywnie) gry na komórki np Diabolo Immortal.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...