Treść opublikowana przez Czezare
-
GTA V - dyskusja ogólna
Wziąłem na PS5, 42 zeta to nie majątek. Będzie to moje bez mała szóste podejście do tej gry i chyba ostatnie. Tym razem obiecuję sobie, że dotrwam chociaż do pojawienia się w fabule Trevora, bo do tej pory gra mnie śmiertelnie nudziła już na początku. Głównym powodem była naprawdę zjebana postać mydłkowatego Franklina. Mniej więcej ten sam nudny archetyp "bohatera" co Nico Belic z GTA4, której to gry również nie ukończyłem. Zobaczymy jak to będzie tym razem...
-
Jaki telefon wybrać?
Towarzyszki i towarzysze, poradźcie mi proszę jakiś telefon Szajsunga do 1800 zł max dla mojej rodzicielki. Ja radziłem jej, aby przesiadła się na Motorolę, ale ona do Szajsa jest za bardzo przyzwyczajona, choć jej stary 5-letni (nie pamiętam modelu) niemal stoi w miejscu. Odradzałem jej tę markę (Samsung), bo w swoim długim życiu nie natrafiłem jeszcze na telefon tej marki, który by już po kilku miesiącach nie zamulał jak szlag. Przepraszam...Samsung S20 Fe mojej żony po niecałych 6 miesiącach użytkowania jako tako śmiga, ale to moim zdaniem tylko kwestia czasu, kiedy zwolni. To co, macie jakieś propozycje?
-
Cyfrowe zakupy growe!
-
GTA V - dyskusja ogólna
Wchodzę do sklepu PSN na PS5, sprawdzam czy jest do kupienia GTA5 na tę konsolę po 42 zł. Szukam i nie mogę znaleźć. Jest tylko darmowy GTA5 Online. WTF?!
-
Tenis
Oj Iga, ale Ty mię dzisiaj zaymponowałaś!
- STARFIELD
-
Horizon II Forbidden West
W której misji dostaje się akwalung? Mnóstwo znajdziek na dnie jezior i jaskinii mi umyka, a nie wiem czy będzie mi się chciało do wszystkich ponownie docierać.
-
Skoki narciarskie
Pora na podsumowanie sezonu. Oprócz małego światełka w tunelu w postaci brązu Kubackiego na olimpiadzie ten sezon w wykonaniu naszych to jedna wielka chujnia. Pepika wyrzucą. Kto następny? W sumie mi to rybka. Słoweńcy dzięki swojej wunderwaffe w postaci nart (całe szczęście w przyszłym sezonie będą zakazane) robili co chcieli. Ja już dziękuję za uwagę. Następny mój wpis w tym temacie najwcześniej w listopadzie.
-
Skoki narciarskie
Jak to było? Stoch właśnie się zesrał metr przed kiblem. Można już przestać oglądać dalszą rywalizację.
-
Skoki narciarskie
Nawet gdyby miał to i tak go wyebią...
-
Skoki narciarskie
Nasi na fenomenalnych pozycjach do ataku na miejsca medalowe
-
Horizon II Forbidden West
Muszę jednak przyznać, że zarzucając pewną mydłkowatość dialogową H:FW pewnie mogłem mieć rację. Nie zmienia to faktu, że po ukończeniu głównej misji... ...moje wrażenia diametralizują sie w drugą stronę. Co tam się odjaniepawliło to ja nawet nie! Aż się spociłem! Podobnie miałem w ostatnim God Of War po pierwszej walce z bossem. Niestety...okazało się, że był to najwyższy peak zajebistości w tamtej grze, potem aż do końca wszystko powoli padało na ryj, natomiast w przypadku Alojki 2 mam nadzieję, że będzie jak u Hitchcocka, tj zacznie się od trzęsienia ziemi, a napięcie będzie tylko rosło. Oby ta misja ze spoilera była właśnie zapowiedzią czegoś takiego
-
Horizon II Forbidden West
Dobra Róża, daj teraz Ty przykład tych pieprznych odzywek Rudej po angielsku
-
Horizon II Forbidden West
No dałem przykład. Już pierwszy dialog Silverhanda z tego filmiku nawet wyrwany z kontekstu kładzie na łopatki te wszystkie mydliny ze Złomianek, a jeśli ktoś pozytywnie wypowiada się na temat kucharza-pierdoły stamtąd to...
-
Horizon II Forbidden West
No kurva, zmusiliście mnie to macie. Odradzam jednak obejrzenie tym, co w Cybera jeszcze nie grali. Masa tłustych spoili.
-
Horizon II Forbidden West
Wiesz...równie dobrze można napisać, że Wiedźmin 3 po angielsku brzmi śmiesznie i infantylnie, wszak tekstem źródłowym jest piękna, specyficzna polszczyzna Sapkowskiego.
-
Horizon II Forbidden West
Łomatko! To zbyt trudne zadanie, bo musiałbym wybierać z setek przykładów...
-
Horizon II Forbidden West
Nie widzę związku. Chuyowe lukrowane dialogi będą tak samo lukrowane po angielsku jak i po polsku. Ja do samego polskiego dubbingu nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Poziom jak w serii Uncharted, czyli bardzo wysoki, do czego Sony nas z resztą przyzwyczaiło. Zmierzam do tego, że to writerzy z Guerilla zawiedli dając takie a nie inne mydłkowate szczeniackie teksty. Po C2077 to jakbym obuchem w łeb dostał, a tam jest przecież też polski dubbing.
-
Horizon II Forbidden West
Po ukończeniu C2077 wziąłem się ponownie za Alojkę 2 i...chyba nie był to zbyt dobry pomysł Znaczy się najpierw powinienem był ograć do końca Horizona 2, a potem dopiero wziąć się za Cybera. Teraz po powrocie do Alojki mam wrażenie, że gram w grę dla starszych dzieci i młodzieży młodszej. Wszystko jakieś takie lukrowane i ugrzecznione do porzygu. Wkurzają mnie tez te komentarze rudej co ona ma w danym momencie zrobić, żeby było dobrze. Zadania poboczne które wszyscy chwalą (fakt, są nieco lepsze niż te w jedynce) mimo wszystko w porównaniu z cyberowymi są proste jak psychika typowej blondynki. To co ewidentnie w dwójce robi to kosmiczna wręcz grafa. O wiele lepsze są też animacje i mimika twarzy zwłaszcza w trakcie rozmów. No i system walki jest mocno ulepszony, choć te co lepsze zagrania odblokuję w ramach postępów w grze w trakcie zdobywania doświadczenia. Nic, gram dalej licząc na to, że się rozkręci, bo na razie póki co (kończę Złomianki) jest średniawo...
-
Skoki narciarskie
Kuhwa, widzieliście jaki Biśla miał wingsuit przed chwilą? Jak siedział na belce to wyglądał jakby miał największego fiuta na świecie, a po lądowaniu skurczył się, jakby dostał kopa w jaja. Pewnie dlatego, żeby widzowie tego nie widzieli
-
Cyberpunk 2077
Wczoraj skończyłem tę grę. Spodobało mi się, nawet bardzo, ale entuzjazm po wystrzałowym początku nieco wyparował w trakcie trwania tej przygody, ale tylko nieco. O topowej fabule i konstrukcji zadań głównych i większości pobocznych nie ma co pisać, bo wiadomo, że pod tym względem RED-om mało kto dorównuje. Kapitalnie się strzelało, znakomicie jeździło (kompletnie nie rozumiem zarzutów, że jeżdżenie samochodami w C2077 jest passe), fenomenalnie chłonęło historię i klimat świata przedstawionego. Wygląd postaci, zwłaszcza ich ubioru jest absolutnie genialny! Co mi się nie widziało? Wydawało mi się, że jak wybiorę poziom trudności Normal to będzie on stanowił chociaż drobne wyzwanie. Nie stanowił. Całą grę przechodzi się trzymając pada lewą ręką, tylko może z dwa razy podczas jej przechodzenia dostawiając rękę prawą. Widać też niestety, że projektowana była pod starą generację konsol. Patch pod nextgeny pomógł, ale wszystkich niedoskonałości w oprawie niestety nie przykrył. Aspekt erpegowy też trochę kuleje, albowiem w grze nie warto niczego ulepszać ani niczego kupować. Bez sensu, bo co chwilę wpada coś lepszego, więc te słabsze rzeczy idą non stop na przemiał. Niektóre zadania jak np Cyberpsychoza mogli sobie też darować, ponieważ te typowe ubizapchajdziury obniżają ogólnie znakomite wrażenie jeśli chodzi o to co w grze jest do zrobienia. Generalnie grę bardzo polecam, zwłaszcza na PS5, gdzie znakomicie wykorzystano możliwości pada (głośniczek+ haptyki rules!). Ocena końcowa: Najmocniejsze 8/10, jakie kiedykolwiek wystawiłem jakiejkolwiek grze.
-
DC Cinematic Universe
Zamierzam iść z jednego powodu: jakikolwiek by ten Batman nie był to i tak będzie lepszy od tych spierdolin Nolana, który zeszmacił to uniwersum, podobnie jak Disney zeszmacił Star Warsy do tego stopnia, że ostatniego wypusku SW (nawet nie pamiętam i nie chcę pamiętać podtytułu) w ogóle nie obejrzałem i nie zamierzam tego robić. . Wiem, że to co napisałem jest kontrowersyjne, ale tak to widzę.
-
Co Cię ostatnio wyje.bało z kapci?
- Cyberpunk 2077
Absolutnie się z Tobą zgadzam. Wynika z tego, że parafrazując biblijny werset błogosławieni cierpliwi, bo oni w znakomitą grę grać będą. A tak poważnie to sam bym się wk.urwił, gdyby mi najpierw ktoś zrobił megahype zapowiedzią, a potem w rezultacie brutalny rape na dupie, jak RED-dzi z premierową wersją gry. Jest stare kociewskie przysłowie: "Jeśli kto raz skłamie to potem choćby sto razy prawdę powiedział to już mu nie uwierzą". Gracze są pamiętliwi. RED-zi może zarobili fhui hajsu, ale zapłacili utratą zaufania graczy i wieeele wody w Wiśle upłynie zanim ją odzyskają. Odbije się to po prostu na następnych grach studia.- Cyberpunk 2077
Od rana nawalałem w Cybera aż do teraz i przez ten czas upewniłem się w jednym: ta gra jest naprawdę ZAYEBISTA i gdyby w takim stanie ukazała się w dniu premiery to zachwytom nie było by końca, a tak na RED-ów wylało się kilka cystern pomyj. Czyli na jej odbiorze zaważyły li tylko kwestie techniczne, a nie gameplayowe, fabularne itp... Na pełną ocenę szpili pozwolę sobie jak ją ukończę, ale już teraz wiem, że jej zakup właśnie teraz to była jedna z najlepszych decyzji w dłuuugiej historii mojego giercowania. Polecam bardzo serdecznie i z czystym jak spirytus ratyfikowany sumieniem zwłaszcza wszystkim tym, którzy jeszcze w to nie grali. Cena 104 zł? To mi wygląda na kradzież popełniona przez graczy na twórcach. - Cyberpunk 2077