Strasznie wkurwiają mnie te piłkarskie bezmózgie dałny, które za każdym razem, kiedy wiedzą, że nie mają racji przy aucie, rogu czy innej sytuacji podnoszą te swoje brudne chore ręce, żeby wymusić korzystną decyzję sędziego. Napierdalałbym z całej siły w te wyciągnięte gałęzie kantówką 10x10 zakończoną zardzewiałym gwoździem