-
Postów
5 681 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Czezare
-
Ja bym Demon`s Souls sobie odpuścił, przynajmniej do momentu potwierdzenia plotki o remake`u na PS5. Natomiast Dark Souls po kolei atakuj śmiało już teraz. Bardzo zazdroszczę tym, którzy dopiero teraz zaczynają przygodę z tymi sztosiwami
-
Stosunkowo niedawne moje muzyczne odkrycie. Nie wiedziałem, że na Antypodach, a konkretnie w Australii mają takiego dobrego progresa A to jak zagrali klasyk Floydów na żywca! Ja nie mam pytań:
-
Ten Zeppelin mi się ogólnie podoba poza jedną rzeczą. Nazwa jest na dole, przez co mam złudzenie, że zegarek masz założone odwrotnie
-
Myślę, że Vince symbolicznie zakończy karierę w pierwszym meczu przyszłego sezonu lub w którymś z kolejnych.
-
Jest oficjalna diecezja na temat powrotu koszykarzy NBA na parkiet! https://probasket.pl/nba-jest-decyzja-kiedy-i-w-jakim-formacie-wroci-nba/ -gra w jednym kompleksie bez publiki -22 drużyny - reszta ma wolne -każda z drużyn zagra 8 meczy sezonu zasadniczego -o 8-me miejsce dające miejsce w play-off dodatkowy mecz/mecze -zakończenie sezonu 12 października
-
Niektóre modele Dżiszoka potrafią kosztować tyle co samochód, np ok 36 tys...
-
Co ten rok 2020 to ja nawet nie
-
Jeśli to prawda to ten akurat pomysł byłby głupi i niedorzeczny. Gdyby ten sezon wrzucono jak było planowane to duża część tych wichrzycieli i buntowników zamiast ganiać się z policją i Gwardią Narodową rozchlapując przy tym farbę na mury i pomniki ganiało by się nawzajem po multiplayerowych mapach w CoD-ie
-
Tak jak wspomniałem w pierwszym poście - gra wręcz stworzona do coopa w wydaniu combo rodzic&syn/córka. Myślę, że fun płynący z takiej rozgrywki będzie porównywalny z serią Lego, choć w MD chodzi rzecz jasna o co innego. Samemu jest taka se. Jeszcze jedna drobna wada (dla mnie). O ile levele są dosyć architektonicznie rozbudowane, co rzecz ciemna wadą nie jest to właśnie ta cecha powoduje, że aby zwiedzić cały poziom i niczego nie pominąć w zasadzie cały czas trzeba grać z włączoną mapą. Problem polega na tym, że ta mapa nakłada się niejako na to co widzimy w rzucie izometrycznym i potrafi to nieco zmylić zwłaszcza w trakcie ostrej rozpierduchy. Mapę oczywiście można wyłączyć w każdej chwili naciskając dół na d-padzie, ale włączać i wyłączać ją niemal bez przerwy? No trochę upierdliwe to jest. Wiem, że podobne rozwiązanie jest w Diabolo, ale tam mnie to jakoś mniej drażniło...
-
Nie ma tematu o tej gierce? No to zakładam, bo po co mają wspominki o niej szlajać się li tylko w temacie o GamePassie. Przy okazji wrażenia i odczucia. Są mieszane jeśli chodzi o mnie. Ja wiem, że choćby z racji wieku nie jestem głównym adresatem tej gry, ale w oczekiwaniu na czwarty sezon CoD-a skusiłem się i sobie pykam. Gram sam. Pewnie w coopie gra zyskuje, ale grając alone jest tak średnio, bym powiedział. Gameplayowo to totalnie zrzyna z Diabolo i to pod każdym względem. O grafie nie ma co pisać, bo każdy wie jak to wygląda. Na koksie szpila czasami potrafi chrupnąć, choć nie jest to specjalnie widoczne i w sumie nie wadzi. Wadzi co innego, a mianowicie dziwacznie ustawiony poziom trudności, albowiem o ile pierwsze levele po kolei przelatywałem jak przecinak praktycznie nie ginąc i w ten sposób dochodząc do finałowego czapteru, dochrapawszy się 18-go lvl-u postaci tak nagle JEBUT! Ostatni poziom z głównym niemiluchem ni z gruchy ni pietruchy wymaga... 22-go lvl postaci. Powoduje to, że ginę dość często, a ostatni szef pomiata mną niczym boss z Sekiro. Dziwne rozwiązanie, które powoduje, że muszę mozolnie na tym jednym poziomie grać i ginąć, aby się na tyle wywianować i wzmocnić, żeby grę skończyć.Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że po czterech zgonach cały duży level trzeba przechodzić od nowa. Nie ma sejwów w trakcie. Oczywiście grę skończę, bo za daleko zalazłem aby się teraz zatrzymywać, ale jakiś dziesięciolatek będzie płakał i wołał starego, aby mu w coopie pomógł. Może właśnie o to chodzi? Zmusić ludzi do coopa?
-
Multi w WWII bardzo dobrze wspominam. Nie był na pewno tak dobry jak najnowsza odsłona CoD-a, ale tysiąc razy lepszy od wszystkich ostatnich wypusków od Treyarch tj BO3 i 4. A singiel? Jak każdy singiel w CoD-ach, czyli CSC* *CSC = Czysta Strata Czasu
-
W prawym dolnym rogu mapy jest wyspa do odkrycia. Pisze, że wkrótce. Pewnie też przyszłe DLC. Tak czy inaczej to plus powyższe to już pewnie nie w GP, a za prawdziwe dulary
-
Sądząc po tym jak wygląda mapa to gra chyba na góra 3-4 h
-
http://www.eskarock.pl/eska_rock_news/rammstein_w_polsce_2020_-_zespol_wydal_specjalne_oswiadczenie_na_temat_trasy_koncertowej/160156 Ciekawe kiedy nowy termin tego koncertu. Szkoda, że nie odbędzie się w lipcu
-
Rozwala mnie ten Rusek swoimi umiejętnościami, muzykalnością i wszechstronnością: Czystej wody geniusz
-
Na razie jestem na detoksie od CoD-a. Nowa mapka mnie raczej nie skusi do powrotu, ale czwarty sezon być może. Wiadomo kiedy jakaś zapowiedź tego czego możemy się po nim spodziewać?
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Czezare odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Dokładnie jak napisałeś. Bluźnisz. -
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Czezare odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Jak tak sobie gadacie to od razu naszła mnie ochota na ściągnięcie gierki z półki i cyknięcie foty: Ta gra prawdopodobnie nigdy nie spadnie z piedestału należnego najlepszej grze, w jaką kiedykolwiek i na czymkolwiek grałem Ona jeszcze nawet dziś wygląda świetnie i rusza się jak miliard pipanych dolarów -
Skończyłem na Normalu (Dawać ich lub Bring`em on). Powiem tak: fajna gra, taka bardzo jajcarska i rozrywkowa, ale nie pozbawiona wad. Mi przeszkadzało to co wielu przedpiścom, a mianowicie to, że nie ważne ile masz zdrowia i pancerza. Możesz mieć tego i tamtego 200/200. Nic to nie daje. Wystarczy dosłownie pare pestek z tzw dupy i nagle patrzysz, że masz 7% zdrowia, a w następnej sekundzie giniesz i to grając na Normalu! Po prostu nie potrafię sobie wyobrazić, że ktoś to kończy na najwyższym poziomie trudności. Podczas próby tegoż zjadłbym chyba pada. Grafika na koksie wypaliła mi oczy. Doprawdy jest to ścisła czołówka. Widać, że Machine Games to bardzo utalentowane studio i jestem ciekawy co teraz robią...
-
Pytanie mam do tych co ukończyli. Prawdopodobnie za niedługo będę kończył ... Daleko jeszcze do końca gry? Mam szansę dzisiaj ją skończyć?
-
Już dziesiątki razy było to poruszane, iż myślałem, że mamy już to już omówione. Jak któraś mapa wybitnie Ci nie leży to w trakcie rozbiegówki robisz exit i voila. O wiele lepsze niż granie na Hackney Yard, Shipment lub Shooting House na okrągło non stop.
-
Chyba najlepszy i najbardziej interesujący trailer z pokazu Microsoftu
-
Ja na szczęście wszystkie bronie które chciałem maksymalnie rozwinąć po stronie camo już dawno rozwinąłem tj snajpy, karabiny wyborowe (w tym kusza) i shotguny. Może jeszcze bym FAL-a pocisnął w IV-tym sezonie i obsydianował SKS-a. Gdybym jednak chciał to robić TERAZ przy tylu błędach polegających na nie zliczaniu tego czy tamtego zadania to bym sobie chyba w łeb strzelił
-
Nic nie zrobisz, poza cierpliwym oczekiwaniem aż panowie z IW w końcu to załatają. Nie tylko Ty masz problemy. Opisałem swój podobny kłopot kilka postów wyżej. Ja to nawet zrobiłem tak, że zdjąłem wszystko z pukawki za wyjątkiem atutu szybkiej walki wręcz i...też doopa
-
Działa dużo dużo lepiej, przynajmniej jeśli chodzi o łączenie zwykłych trybów (nie Warzone).