-
Postów
5 681 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Czezare
-
Co ten Joju to ja nawet nie! On miazdzy konkurencje o wiele brutalniej jak swego czasu Malysz...
-
Napiszę pokrótce o tym co rozumiem z Waszych wcześniejszych wypowiedzi, a czego nie. Rozumiem narzekanie na oprawę. Po wcześniejszych materiałach spodziewałem się czegoś o wiele spektakularniejszego. Tymczasem jest przeciętnie. Potencjału koksa nie wykorzystano z całą pewnością. Wyblakłe kolory? Oczywiście, że tak. Natomiast płynność jest bezzarzutna. Czego zaś nie rozumiem? Uwag odnośnie gunplayu. Uważam, że ten jest jak na standardy RE badzo dobry!. Że kapiszoniasty pistolecik na początku? W każdej niemal grze tak jest. Strzela się i celuje w tym RE bardzo dobrze. Czy zatem kupię grę na premierę? Nie wiem, zastanawiam się...
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Czezare odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
A ja z kolei powoli przestaję wierzyć, że dostaniemy NG2&3 -
Kiedy ten Batek ma szansę wjechać do EA Access?
-
+ milon! Pozwolę sobie zatem wstawić jedyną koszerną wersję trailera... Edyta: Sobies, Ty luju!
-
Czasy ładowania na pewno poprawią i będą one więcej niż przyzwoite. DoA jako seria słynie z tego.
-
Być może się mylę, ale dla mnie typowy diver musi mieć przynajmniej 20 atm jeśli chodzi o wodoszczelność. Ten "mój" ma zaledwie 10 atm,a więc taki "prawie" diver, także tego...
-
Wydaje mi się, że jest to sikor bardzo uniwersalny. Sprawdzi się zarówno pod gajerem (zdarza mi się bywać) jak i zgrzebnym sweterku w robocie.
-
U mnie po wielu fascynacjach i defascynacjach faworytem do zakupu na placu boju pozostał ten model: https://zegarownia.pl/zegarek-meski-seiko-automatic-snzh53k1?utm_source=criteo&utm_medium=retargeting&utm_campaign=criteo_lowerfunnel Miałem go nawet na łapie i prezentuje się nań bajerancko. Jeśli się nic nie zmieni to sprawię go sobie za kilka miechów na urodziny.
-
Dużo duuuuużo lepsza opcja jak np angielski dubbing i polskie napisy...
-
To będzie pierwsza przyszłoroczna gra, którą kupię, tylko koniecznie musi być rosyjski dubbing + napisy PL!
-
Nawet w stareńkiego Black Ops 2 gra jeszcze w multi mnóstwo ludzi, to co dopiero w WWII...
-
Mojave, ty chory poyebie, że Ci się chce! Szacun! Ja póki co zszedłem zaledwie do...drugiego poziomu. Błądzę i błądzę nie mogąc znaleźć odgałęzienia, aby zejść niżej. Zginąłem już chyba ze cztery razy, a raz to nawet...z głodu.Tak, tam trzeba kontrolować poziom naładowania żołądka pokarmem i wodą. Ta gra jest dla masochistów, ale podejrzewam, że ci co ją skończą będą niesamowicie usatysfakcjonowani, że ją pokonali...
-
Gra jest już ładnych parę dzionków na rynku, a tu recenzji ani widu, ani słychu. Jedynie ta: https://attackofthefanboy.com/reviews/below-review/ Kto chce niech przeczyta, kto nie chce niech tego nie robi. Ja przeczytałem. Warto było, bo o niektórych rzeczach, które w tej grze są ważne prawdopodobnie w ogóle bym się nie dowiedział, a na pewno nie tak szybko. Wystarczy tylko jeden wyimek z recenzji który jest IMO kluczem do próby jej zrozumienia: "It is an anti-tutorial game". Czasami recenzja przeszkadza, wręcz szkodzi, ale ta akurat upewniła mnie w tym, że po pierwszym kręceniu nochalem warto jej dać jeszcze szansę. Ode mnie ta szpila ją na pewno otrzyma...
-
Kunafak, ciężko mi się do tej gry przystawić i ją jakoś ocenić, bo ta wymyka się wszelkim klasyfikacjom. Trudno mi też do końca wybadać i rozkminić jej mechanikę i o co w niej tak naprawdę chodzi. Niby klon Diabolo, ale...no właśnie i tu się zaczyna problem. Sprawa pierwsza tj śmierć gracza. Tu mamy coś dziwnego, a mianowicie jak padniemy to następny śmiałek, czyli my zaczynamy w tym samym miejscu tj OD SAMEGO POCZĄTKU GRY i schodzimy coraz niżej. Jedynie co pozostaje to odblokowane przez nas ścieżki i skróty. Gra jest maksymalnie minimalistyczna w informowaniu gracza co z czym się je. Np crafting samemu trzeba wybadać metodą prób i błędów co z czego można wytworzyć, albowiem w menu łączenia przedmiotów nie ma kompletnie wyjaśnienia co z czym się je. Przedmioty i ich znaczenie też trzeba samemu obczaić. Weźmy sobie na warsztat np zielone grzyby. Po zażyciu nasza postać rzyga (swoją drogą świetnie jest to pokazane) i traci powoli zdrowie. Po co zatem w ogóle zbieramy te grzyby? No właśnie, ni chuya nie kumamWalczymy z jakimiś czerwonymi glutami i uważamy na pułapki w postaci wysuwających się z podłogi bolców. Nawiasem mówiąc to te bolce to jedyny póki co sposób, w który można zginąć. Dziwna, dziwna gra... Klimacior jest nieziemski, ale póki co zbyt wiele niewiadomych. Gdyby nie Ashen to bym się w to zagłębił dosłownie i w przenośni, ale póki co chyba jednak w pierwszej kolejności skończę Ashena właśnie...
-
Ja miałem to samo z drugim bossem, ale wystarczyło przekuć broń o dwa poziomy wyżej, a został potraktowany tak jak Anthony Joshua potraktowałby pensjonariusza domu starców.
-
Groty służą do apgrejdu broni. One oraz kasiora. Broń przekuwasz w Zakątku Tułacza.
-
Zgadza się. Dziś szwagier ma 40 lat, zaprosił wieczorem na imprę, dlatego postanowiłem dłużej pospać Szkoda tylko, że w związku z tym nie mam zbyt wiele czasu na granie, jutro też, bo będę najprawdopodobniej kaca leczył
-
Co za początek, co za wprowadzenie! OMFG!!
-
U mnie jest centralnie odwrotnie Pierwszy boss szczezł w trymiga, a drugi się opiera i opiera. Tzn wiem co muszę zrobić. Muszę podpakować swoją podstawową pałeczkę i będzie gites. Mam trochę odłożonej kabziory i ostrzy do upgrade`ów. Póki co zabieram mu swoimi uderzeniami za mało sztrumu...
-
Później będą takie momenty, że będziesz wręcz błogosławił cpu, że Ci pomaga...
-
O Jezusiczku Nazareński! Co za gra! Niesamowicie mnie wcignęła. Co za eksplaracja! Świetne to jest po prostu. W zasadzie jedyną rzeczą która mi się nie podoba po kilkugodzinnym dzisiejszym napyerdalańsku to brak parry w systemie walki.A może jest tylko dojdzie później? Wracam do gry. EDIT: Aha..ten efekt zapalonych latarni w ciemności i rzucanych przezeń efektów świetlnych na ściany. OMFG!!
-
No dobra, niby filtr ograniczający granie w coopie tylko do znajomych istnieje, ale czy można konkretnie umówić się na granie z friendem i przejść z nim grę od A do Z?
-
Sporo pograłem dzisiaj, sądzę że nawet zeszło z dwie godzinki. Gra jest lepsza niż spodziewałem się, że będzie. To tak w największym skrócie. Oczywiście jest to klon Soulsów bez dwóch zdań i jako taki powinien być IMO przeniesiony do stosownego podforum Soulslike. Dwie rzeczy podobają mi się póki co najbardziej: graficzny art style oraz muzyka. Jak na indora świetnie się to wszystko prezentuje. Walka...Souls pełną gębą, ale z małymi modyfikacjami, np to, że można rzucać włóczniami. Paru jednak rzeczy jeszcze nie rozkminiłem. Czy gra sejwuje tylko jak się przejdzie jakiś kamień milowy w zadaniu czy są jakieś stosowne miejsca za wyjątkiem założonej osady ma się rozumieć? Czy można parry`ować ataki wrogów? Jest jakiś rozwój postaci na który mamy wpływ? Zauważyłem, że np po wykonaniu jakiegoś zadania pokazuje się info, że zwiększono kreskę zdrowia o x punktów. Co mi się nie podoba? Póki co jedno: AI pomagiera zdecydowanie do poprawy! Potrafi się gdzieś zawiesić, zakalapućkać przez co zamiast nam pomóc w walce z trzema niemiluchami stoi gdzieś zakleszczony jak ta pisda. Jedno z początkowych pobocznych zadań też do najmądrzejszych nie należy: Generalnie gra bardzo obiecująca na początku i bardzo mnie wciągnęła. Czy można pograć w coopie z friendem? Chyba można, ale pewien nie jestem.
-
Very soon, to znaczy dokładnie kiedy?