Czezare

Long Distance Calling wczoraj w krakowskim klubie Zaścianek. Warto było jechać te ponad sześćset kilosów, żeby ich zobaczyć na żywca, bo koncert był za(pipi)isty. Dzięki Hum, za zwrócenie mojej uwagi na tę kapelę.

Czy ta gra jest już w EA Access czy jeszcze nie?

To kiedy dokładnie ma się ten patch ukazać?

Rzecz raczej w tym jak rzeczywiście zapowiada się trójka, a zapowiada się niestety arcymarnie...

Jak mają nie cisnąć, skoro tam takie genialne mapy jak Raid czy Standoff nie mówiąc już o Hijacked?

To ja się może szerzej wypowiem o grze. Od razu powiem, że Batony&Rogale to nie moja bajka. Nie grałem i nie gram w Fortnite, nie szpilam i nie szpilałem w PBUG, nie korzystam też z tego trybu w CoD-ie. Średnia zabawa dla mnie. Przebiegasz w absolunej ciszy wirtualne 5,7 km i uglebia cię jakiś kolo skitrany w kiblu lub krzakach. Nigdy też nie trafiał do mnie i nadal nie trafia tryb Zombie. Grywam głównie w zwykły TDM i Likwidację Potwierdzoną. Wobec braku singla wylano mnóstwo łajna na wydawcę i deva. Moim zdaniem nie do końca słusznie, ale o tym jeszcze potem. Najpierw o tym co się mi widzi i z góry napiszę, że będzie tego mniej niż rzeczy które mi się nie podobają. Strzela się jak to w CoD-ie, czyli dla mnie niebywale miodnie, specyficznie i niepowtarzalnie. Poruszanie postacią super, lepsze nawet jak w poprzedniej grze tego studia, choć biegu po ścianach nie uświadczymy. Jednak największą zaletą i zarazem ciekawostką w tej części są dla mnie niewątpliwie Specjaliści, ich umiejętności, których mamy dwie na każdego z nich. Wszystkie ciekawe, użyteczne, miodne i do wykorzystania na różnych mapach w różnorodny sposób. Od razu dodam, że warto skończyć fabularyzowany tutorial każdym ze speców, bo przyznam szczerze, że gdybym go nie ograł to o wielu niuansach przypomnieliby mi boleśnie realni ludzcy przeciwnicy na serwerach, a to cena zbyt duża do zapłacenia. Fajne jest też to, że niektóre bronie mają tzw mod operatora, dzięki któremu można całkowicie zmienić sposób jej używania, np akimbo w jednym z SMG, ultragroźny oślepiający stroboskop w jednej ze strzelb, podwójny strzał w samopowtarzalnej strzykawce Auger DMR (swoją drogą moja ulubiona broń w tej części) itp. Serwery łączą błyskawicznie, ludzi do grania od cholery, wszystko sprawnie i płynnie hula na koksie i do tego nie najgorzej wygląda. I wszystko by było fajnie i pięknie gdyby...no właśnie. Nawiążę teraz z powrotem do braku singla jak i innych spraw jak np ilości jak i charakterystyki broni. Odnoszę nieodparte wrażenie, że wydawca jak i devi produkujący tę i poprzednie części za pomocą ukrytych statystycznych narzędzi systemowych stwierdzili, że większości przeogromnej masy CoD-owców zwyczajnie zwisa i powiewa kampania singlowa. Mało kto ją odpala, jeszcze mniej kończy, więc po chuy marnotrawić zasoby inwestując w coś, w co prawie nikt nie zagra, a na pewno nie tyle, aby zwróciło się np zatrudnienie jakiegoś wysokobudżetowego aktora w rodzaju Kevina Specey`a. Sprawa druga. Po co zwiększać ilość broni i zadbać o ich różnorodność, jak statystyki mówią wydawcy i devowi, że 80% graczy używa dwóch -trzech rodzajów SMG, tyleż samo maszynowych AR, może jednego LMG, jednej snajperki i to wszystko. Stąd też np zdegradowanie strzelb do dwóch zaledwie sztuk i to jako bronie poboczne.Samopowtarzalny karabin też tylko jeden. WTF?! Następna sprawa, mapy. Czwarta część BO udowodniła mi już w sposób bezdyskusyjny, że najlepsi specjaliści od architektury map zwolnili się z firmy po BO2. W BO3 mapy były w porównaniu z dwójką słabe, ale w czwórce są jeszcze gorsze. No bo co za dzbany wymyśliły takie "cuda" jak Frequency czy Arsenal? Obie podłużne, bezwyrazowe i obie podobnie spyerdolone. Dla mnie dobra mapa to taka, której areał jest w pełni wykorzystany przez graczy, ostrzał jest prowadzony w wielu płaszczyznach i kierunkach,natomiast w/w są obiegane przez grających co najwyżej tylko po jednej jej stronie, a na boki szkoda nawet czasu się rozglądać. Druga połowa tych map stoi kompletnie odłogiem. Ci co grają wiedzą o co mi chodzi. W zasadzie z tych nowych to jeno Militia jako tako się broni. No co tak curwa słabo?! Obraz nędzy i rozpaczy pod tym względem podkreśla fakt, że twórcy z Treyarch czując swoją niemoc na tym polu postanowili dokonać recyklingu swoich map z poprzednich CoD-ów. Stąd też obecność genialnej Firing Range, nieco słabszych ale również bardzo dobrych Slums i Summit. Za chwilę dojdzie Nuketown (Na PS4 już chyba jest). Nie muszę dodawać, że gracze do porzygu wybierają wyżej wymienione olewając ciepłym, żółtym moczem "nowości". Nie wiem czy jest to właściwy kierunek rozwoju, taki bezczelny recykling. Gra mi się w sumie fajnie, ale jeśli czegoś jeszcze nie dodadzą, jakiś nowych pukawek lub dobrych map to po pierwsze moja przygoda z tym CoD-em potrwa relatywnie bardzo krótko, a po drugie obawiam się, że następnego CoD-a od Treyarch mogę zwyczajnie po raz pierwszy od wielu wielu lat w dniu premiery nie kupić.

Jakoś kuśwa w tej części jest to tak dziwnie poukrywane, że wszystkiego trzeba się doszukiwać

Zawsze było tak, że po zrobieniu pierwszego prestiżu dostawało się żeton do permanentnego odblokowania jednej rzeczy. Tu tego nie widzę, a może źle patrzę?

Włączyłem już dawno i nic to nie daje. Problem w tym, że jak zmienię ustawienie w trybie programisty to po ponownym podłączeniu fona do kompa telefon ich nie zapamiętuje.

Używam mojej Motoroli G6 Plus, a tym samym Androida (wcześniej tylko i wyłącznie WP) od kilku miesięcy i powiem tak: póki co spoko telefon i system, ale mam dwa problemy, których nie potrafię w żaden sposób rozwiązać. Koledzy i koleżanki z roboty też rozkładają ręce: 1. W momencie podłączenia fona do kompa nie pojawia mi się samoczynnie na ekranie telefonu tablica "Skorzystaj z USB aby... -naładować to urządzenie -przesyłanie plików -przesyłanie zdjęć ....itp" Muszę żmudnie wybierać paluchem: Ustawienia/Połączone urządzenia/USB/ i dopiero pojawia się w/w tablica Generalnie to duży krok wstecz w stosunku do WP. Tam podłączałem fona do kompa i voila...od razu miałem pliki widoczne. 2. Drugi problem jest równie upierdliwy jak pierwszy. Jak już uda mi się żmudnie podejrzeć folder ze zdjęciami (DCIM) to część początkowych zdjęć jest z podglądem w miniaturze, a część jest ukryta. Dlaczego??! Jest to dla mnie ważne, bo robię sporo służbowych zdjęć, a nie mając podglądu foty muszę otwierać je "na czuja" lub przerzucać grupę fotek na kompa, żeby tam podejrzeć. Bardzo proszę o pomoc.

Panowie, co oznacza opcja "Stojak na broń" w menu tworzenia klasy? Jak wybiorę tę opcję to pojawia się na krótko napis: "Zaktualizowano stojak na broń" i...nic O co kaman? Można prestiżować broń jak w poprzednich odsłonach? Nigdzie nie widzę tej opcji.

Poza tym Pabdżi poczuł ciężki (nie znaczy, że smrodliwy) oddech CoD-a na plecach...

Ja jak przeczytałem o tym bugu to aż się za głowę złapałem. Kogo oni w tym Rockstar zatrudniają na testerów, że takiego wielbłąda przepuścili? Ja niestety misję wujasa robiłem jako pierwszą i po jej zrobieniu ikonek Sadie czy innych w obozie nie widziałem. Tak czy inaczej pomyślałem sobie chuy tam z tym i zacząłem grę jeszcze raz od nowa dochodząc do drugiego obozu na jednym ciągu. Teraz wujaszka oleję i zacznę od czego innego.

Castlevania: Lords of Shadow to jedna z trzech najlepszych gier w jakie w życiu grałem...

Napisy PL są.

Obejrzałem.Kolejny filmik, który pokazuje, wręcz udowadnia już teraz, że naprawdę nie ma na co czekać...

Pytanie do tych co są dalej z fabułą: można rukać?

Mendrek, wiadrem robiłeś te zdjęcia?

Ja kończę prolog i mam takie oto pierwsze spostrzeżenia. Zwróciłem uwagę, że na początkowej liście płac na pierwszym miejscu wymieniony zostaje nie główny manager projektu, czy szef Rockstar, a...dyrektor artystyczny. Myślę sobie...ki chuy?! No ale już po godzinie wiedziałem dlaczego włodarze Rockstar w ten właśnie sposób postanowili uhonorować tego właśnie człowieka, bo ilość roboty, którą On wykonał, lista spraw których doglądnął i dopilnował jest iście ga-la-kty-czna! Kapitalne oświetlenie, kolorystyka, ogólne wrażenie spójności świata, plastyczność, to jak wyglądają postacie i stroje z epoki. OMG! Nawet taki zdawało by się w chuy błahy detal jak wykonanie kapelusza Morgana, ale jak to jest zrobione! Jak tylko skończę dziś sprzątać chatę i zrobię listę sprawunków to będę napyerdalał do porzygu. I jeszcze jedno. Te niektóre poprzednie wpisy w tym topicu, że prolog nie teges, że tempo nie te, że nuda, że rozczarowanie, że 3/6... Curwa, jak Boga kocham jak takie coś czytam to dosłownie czuję, jak mi niczym grzyby po deszczu rosną guzy w mózgu, a stąd już tylko chwila do przerzutów

Przepraszamy, ale dziś nie możesz dodać żadnych nowych reakcji

Taka sytuacja... Chyba jestem w czepku urodzony. Zadzwoniłem do kumpla, o którym wiem, że również ciora w gierki zupełnie w innej sprawie i w trakcie rozmowy temat zszedł na RDR 2. On mówi mi, że wracając z delegacji właśnie w tym momencie zajeżdża na parking pod Idiociarnią w gdańskiej Matarni z zamiarem zakupu mesjasza. To ja mu ze smutkiem: "Wiesz Darek...zazdroszczę Ci, bo ja jestem dokumentnie spłukany, łącznie z kartą kredytową i grę kupię dopiero w środę po wypłacie". A on mi na to natychmiast sam z siebie: "Nic nie szkodzi, kupię Ci Twój egzemplarz, a kasiorę oddasz mi w przyszłym tygodniu." Mówię Wam, aż mi się ślepia zaszkliły ze wzruszenia! TO SIĘ NAZYWA KURŁA SOLIDARNOŚĆ GRACZY! Taka np solidarność jajników to jest przy tym nic...NIC!

Mój fifolek rzeźbi mi dziurę w gaciach jak czytam te Wasze wynurzenia. Niestety pod koniec miecha jestem na tyle spłukany, że nawet wystarczających środków na KK zabrakło na zakup tego mesjasza. I jak tu kurła żyć?! :-(

Czy Szanowne Państwo Administratorstwo z uwagi na przypadające w dniu dzisiejszym Święto Gracza przewidziało zwiększenie limitu plusów w ZG?

To jest doprawdy niepojęte. W Ninja Gaiden Black można zagrać na koksie w niewiarygodnie dobrej jakości, a w NG2 i NG3 ni chu chu

A ja przede wszystkim polecam cierpliwie przejść cały komplet zadań tutorialowych...