c0ŕ

też kcem ;<

jeszcze tylko instalka i byle do północy

wykryło, że grasz w gjetea przed premierą

wi fi

za długi kabel

a waszym zdaniem?

za duzo tego goowna naruchali w tv ostatnio polsat i tvn juz dawno utopilo sie w tym szambie. teraz czas na tvp

tamte jeszcze jakies znosne sa, tzn jak sie patrzy np na ukryta prawde to nie ma az takiej beki, ale tu xD matka chlopaka taki tekst gadala jak terminator: NIE-WIE-DZIAŁAM-ŻE-MÓJ-SYN-JEST-JUŻ-DOROSŁY-TO-MÓJ-MAŁY-SYNEK-KTÓRY-MA-ZOSTAC-KSIEDZEM

nazwe programu porosze

na 100% nie jest gorsze od "czyja wina"na polsacie. obczaj w poniedzialek

szkoła prawdy czy jakoś tak

czyja wina? wtf? jaki tytuł xD dzięki za cynk, nawet nie wiedziałem że coś takiego istnieje. i tak pamiętniki z wakacji FTW

tam się pośmiać chociaż można

pamietniki jo, przy czyjej winie wymiekniesz. co tam sie dzieje to masakra jest i dno dna xD

wszystko zależy od człowieka ile razy dana gre przejdzie, dzis praktycznie same gry na raz sa

nie mówie ze gra jest boska, ale wszyscy tak tym gta 5 sie jaraja jak nawet premiery nie było, jeszcze mowiac ze to gra na raz, jakby wszyskie gry mialy replayability,

Kolejny psychofan gry na raz =[ Fajny gameplay, nietuzinkowa fabula, piekna grafika, tylko gra... na raz. I trochę wieje nudą ;]

gusta i gusciki

ale roz.(pipi)al mnie twoj argument, gra na raz

ps. Ciekawe, gdzie się jaram GTA V?

Jaki argument? Stwierdzam fakty, nie ma dla mnie żadnego bodźca (poza multi, w które nie grałem), by to przechodzić jeszcze raz, skoro ziewałem już w połowie gry. Polecam felieton Moniki w nowym PE. Splinter Cell: Blacklist nie jest, obiektywnie, lepszą grą, ale pokazuje, jak grę można maksować i uzyskiwać za to bonusy. Mając mega dobrą pamięć do postaci/filmów/historii itd. nie jestem w stanie podać innych imion poza Joelem, Ellie, Billem, tak mnie ta historyjka "wciągnęła".

Są różne gusta. Istnieją tacy ludzie, którzy nie widzą geniuszu takich gier jak HL2, Grim Fandango, Deus Ex, System Shock, Planescape: Torment... ... Itd. Więc może kalafiorka?

Telenowele o grzybach porównywać do mesjasza gier xD

w którego jeszcze nie gralismy

Jak można nawet wątpić w sukces Mesjasza? To tak jakbyś wątpił w zmartchwy--... Dobra, zły przykład.

Mesjasz? Od GTA3 po raz n-ty ta sama koncepcja rozgrywki. Wielkie mi coś...