Mocno wątpię, że Giroud odejdzie z Arsenalu. Nie będzie grał w podstawowym składzie, ale zmiennikiem jest bardzo dobrym, co pokazał w zeszłym sezonie i Wenger na pewno szykuje dla niego taką rolę.
Nie wydaje mi się. Giroud mówi w wywiadach że chce być opcją numer 1, co jest wątpliwe przy Lacazetcie / jakimkolwiek innym nowym napastniku który raczej przejdzie, a regularna gra jest mu potrzebna jak robi sobie nadzieję na mundial, także być może sam poprosi o transfer. Jakiś może nie topowy, ale przyzwoity klub, który zagwarantuje mu pierwszy skład na pewno się znajdzie.
Z drugiej strony Wenger pewnie chciałby mieć głębię składu w ofensywie. Załóżmy że przyjdzie Lacazette, kto prócz niego będzie mógł grać w ataku? Welbeast ze swoimi żenującymi statystykami godnymi Victora Anichebe? Lucas Perez zdaje się niewypałem, przynajmniej dla Wengera, i pewnie odejdzie. Prócz tego zostają ponowne eksperymenty z Walcottem / Sanchezem na szpicy, no stara bieda. W takim wypadku Giroud na pewno by się przydał, bo to dobra opcja do wejścia z ławki i nawet wrzucania mu na głowę przy braku innych pomysłów.