Treść opublikowana przez c0ŕ
-
dubstep
- Aktualnie na blacie
z cyklu przełomowe utwory- The Binding of Isaac
- Premier League
A i jeszcze wcześniej Zabaleta. Niezłe czystki, biorąc pod uwagę że obecnie w klubie jest jeden boczny pseudoobrońca, Kolarov, to pewnie wlecą jakieś duże transfery na tę pozycję. Może Walker... No i jeszcze nie wiadomo co z Fernando, Iheanacho, Nolito czy Toure.- The Evil Within
Dobrze to słyszeć. W dodatku RE4 nie ma (chyba) przeciwników z karabinami maszynowymi / snajperkami wspomaganych autoaimem, więc to też ułatwi sprawę. A jaka jest twoja opinia nobody o TEW tak ogólnie? Ja chyba teraz stawiam tę grę na równi z Dead Space'ami pod względem zaje.bistości gameplayu. Muszę przyznać że teraz jak zbierałem i czytałem znajdźki (wycinki z gazet, plakaty zaginionych osób, dzienniki) to nawet jeszcze bardziej spodobała mi się fabuła i nawet postacie nie wydawały się już tak płytkie jak po pierwszym przejściu.- TRANSFERY
Coraz głośniej o Griezmannie w United. No nie dziwię się mu że chce odejść z Atletico, paradoksalnie w United większa szansa na jakiekolwiek trofea.- The Evil Within
Zupełnie bym się nie zdziwił jakbym w RE4 bardziej się męczył niż na Akumu :P Może przez to że gra jest bardziej archaiczna (od TEW też wieje oldschoolem, ale nie aż tak xd) i gra się inaczej. Nie wiem, zobaczymy, ale przejdę professional na pewno. Swoją drogą wyobraziłem sobie połączenie 3 sejwów z DS2 i one-hit kill z Akumu w jednym trybie gry Pewnie nawet Azjaci mieliby problem z przejściem xD.- The Evil Within
melduję że mój trud skończony ktokolwiek to czyta i będzie kiedyś przechodził ten tryb - ulepsz porządnie magnuma i zostaw amunicję na 13, 14 i 15 rozdział. Keepery w 13 rozdziale giną po jednym strzale, Quell w 14 po sześciu strzałach (ale trzeba go wcześniej ogłuszyć bełtem, albo zamrozić żeby się nie ruszał), a keepery w 15 rozdziale po odpowiednio 3 i 5 strzałach. Magnum przyda się też na sadystę w 15 rozdziale jak ten odłoży wyrzutnię rakiet i będzie za nami latał z piłą. Nie wiem czy teraz robić przejście bez upgrade'ów czy speedrun. Pix, pamiętasz jaki czas miałeś? Trzeba się mocno streszczać czy nie powinno być problemów z kastetem i na casualu?- co cię cieszy, a co złości?
wreszcie pękło to je.bane akumu w TEW, to mnie cieszy rozpisałem się tu wcześniej ale w sumie starczy tych ścian tekstu na ten temat Napiszę tylko że gra zmieniła się w strategiczny survival, na każdą miejscówkę i bossa trzeba było mieć strategię. Piękna sprawa, gdy z pozoru zwykły TPS zamienia się w strzelankowy odpowiednik Soulsów.- The Evil Within
No ja myślę Ja wtedy się wezmę za professional w RE4 pewnie więc pan Mikami będzie zadowolony z nas obu.- The Evil Within
Powiem ci że jak robiłem hardcore w DS2 to też podobną relację robiłem w temacie tamtej gry, chyba nawet bardziej nacechowaną emocjonalnie :D. Różnica hardcore w DS2 a Akumu jest taka, że w tym pierwszym cały czas się stresujesz i uważasz, bo wpadka będzie kosztowała jakieś 5h powtarzania gry. Ale poza tym gra się w miarę... normalnie? W sensie że można polegać na mechanice gry, widać że ten tryb jest pod nią dopasowany i jak zawalimy, to możemy winić tylko siebie. W Akumu są checkpointy, save'y, ale ginie się niewiarygodnie często, prawie tak samo często z winy twórców jak i ze swojej. Pisałem już o bolączkach tego trybu, że Mikami chyba w ogóle go nie przemyślał, ale cóż, muszę zacisnąć zęby i to dokończyć jak już zacząłem. Obecnie zaciąłem się w 12 rozdziale, na walce z tym dużym bossem na autobusie. No nieprzewidywalny jest strasznie, wbija te szpony wszędzie że aż nie mam czasu strzelić w niego szokującym bełtem. Cholera, jeszcze 13 rozdział w hotelu (praktycznie skradankowy), 14 (masakra w metrze i kanałach, i chyba najtrudniejszy boss w grze, Quell - już na survivalu męczyłem się z nim chyba z godzinę, dobre było jak zrobił się niewidzialny i nie mogłem go znaleźć, i tylko te małe larwy które wypuszczał odbierały mi HP xd) i 15, w którym też będzie sporo rozwałki. Oby tylko ammo starczyło, powinno starczyć, zbieram klucze i sporo mam w sejfie amunicji zostawionej własnie na te rozdziały. Dam radę, niedużo już zostało. Swoją drogą fajna lektura dotycząca tego trybu: https://www.giantbomb.com/forums/the-evil-within-8895/the-akumu-incident-i-beat-mikami-s-circus-of-death-1774155/- Niegranie w gry
Ok, spoko grzyb_2.- Niegranie w gry
No dobra, ale jakie hobby? Podzielisz się czy bedziesz sie drażnił? Powiedz to i ja albo inni użytkownicy forum sprobują tych hobby, moze akurat nam sie spodoba. Jakis sarkazm wyczuwasz czy co, do cholery? Grzecznie się pytam, z ciekawosci i tyle. Pozdro lololo Tyle było fajnych sposobów na trolling, czemu pajacu wybrałeś ten najnudniejszy?- Death Game V: Misja w Miami Beach
- HC ROOM'y
przeciwnik wybiega z prawej, albo trzeba skrecic w uliczke w prawo, bum, obracamy głowę na prawą ścianę jak symulacja prawdziwego życia- dubstep
Co do Noisii to to nawet spoko.- dubstep
A tego nie miałem na myśli, przepisałem określenie od Voytca, ale oczywiście miałem po prostu na myśli popularne kawałki z UKF i innych tego typu kanałów które jednak często dubstepem nie były. Oczywiście że jeśli chodzi o sam dubstep to mainstream nie równa się brostep. Mala ze swoim Changes mało kto nie słyszał, myślę że nawet Loefah czy Kryptic Minds nie są z jakiegoś podziemia. Ogólnie mainstream w ostatnich latach ma takie pejoratywne znaczenie, ale nic złego w tym nie widzę.- The Evil Within
Ładne pole do dyskusji zostawiasz xD. Powiedzmy że przechodzę ten tryb żeby odblokować dostępny w grze kastet, a nie żeby zbudować sobie "postument kariery gracza", teraz pan alter usatysfakcjonowany? Swoją drogą, nie chcę żeby moje posty wyglądały jakbym się żalił czy coś. Bawię się świetnie, robię taką swoistą relację w tym temacie z dwóch powodów - żeby po latach sobie tu wrócić i powspominać emocje jakich ta gra mi dostarczyła, oraz żeby zostawić tu parę rad i informacji dotyczących tego czego mogą się spodziewać dla innych graczy, ten dział jest chyba dostępny nawet bez logowania. W każdym razie już tu nic na temat gry nie piszę póki nie wbiję platyny, a jeszcze mnie trochę gry czeka.- The Evil Within
Maksowanie gier które sprawiają nam przyjemność to esencja grania. @edit Dobra, won stąd alterze / trollu xD- The Evil Within
Gdzie żeś Mikami naje.bał tych pułapek na niedźwiedzie, widział ktoś w tej grze niedźwiedzia? Te pułapki są na każdym kroku, ucieczka przed Laurą w 10 rozdziale to był koszmar (ona zapier.dala non stop bez zatrzymywania się, w dodatku częściej się teleportuje), nie wspominając o bossie na parkingu. Niestety dotarłem do kolejnej ściany. Kojarzycie rozdział 11 i lokację gdzie wrogowie wylatują zza żółtej bramy? Ja pier.dolę, jak to możliwe że zombie sniper strzela z prędkością karabinu maszynowego, w dodatku celny w 100% Ale gorsi są zombie z uzi i rzucający dynamitami. Na razie trzy godziny gry tego jednego fragmentu, wypracowałem już jedną taktykę, teraz tylko bezbłędnie ją wykonać. Chapter 11 jest chyba jeszcze gorszy niż szósty, przede mną jeszcze odpalenie windy i jazda nią, będzie gorąco. @Wredny mam nadzieję że spróbujesz tego trybu jak go przejdę, tak jak obiecałeś staruszku- Premier League
Moyes zrezygnował z prowadzenia Sunderlandu. Championship jest ponizej jego ambicji i umiejętności- Video shows o grach
o to dobrze wiedzieć, dzięki za info, szkoda żeby taki głos się marnował :3- Far Cry 5
- Premier League
Ten śmiech Big Sama na końcu xD.- dubstep
O jezu jak ja nie lubię Flux Paviliona, jeden z najbardziej przereklamowanych twórców brostepu z jednym dobrym utworem (Haunt You). Nero prócz remixu In The Middle też do zaorania. Btw znacie pewnie Xilenta? Nic specjalnego jego kawałki choć ma trochę popularnych, ale zaskoczony byłem gdy przeczytałem że jest Polakiem. Ale żadnego wywiadu czy wypowiedzi po polsku od niego nie znalazłem. ontopic, klasyczek - Aktualnie na blacie