Ja zawsze widziałem w Salahu coś takiego, że czułem że pogra na wysokim poziomie, nawet jak Mou nie dawał mu szans (początek miał słaby, potem w 14/15 Chelsea miała betonowy skład i nie szło się przebić). Widać że ma piłkarskie umiejętności, drybling, teraz jeszcze doszły liczby, no fajnie że się wyrobił.
Z drugiej strony... Salah chu.ja gra w Chelsea, idzie do Fiorentiny, później Romy i zaczyna wymiatać. Cuadrado jest świetny we Fiorentinie, a w Chelsea jest ludzką porażką. Może to po prostu mniej wymagająca liga tak na niego podziałała (podobnie jak na Depaya czy Di Marię którzy od razu we Francji zaczęli grać na poziomie). Nie wiem, chętnie się przekonam czy ogarnie w Anglii. Tylko ciekawe za kogo by grał w tym Liverpoolu, atak Mane, Coutinho, Firmino wydaje się dość ustabilizowany.