Ej, ale ogqozo celną kwestię poruszył, że podczas oglądania seriali / filmów w domowych warunkach jest się rozpraszanym na wiele sposobów. Ja jak oglądam na laptopie to co jest jakaś mniej interesująca scena od razu przełączam na kartę z forum, twitter, fb, zawsze się coś sprawdzi, szczególnie jak jest serial z lektorem, a potem wychodzi że człowiek mało co ogarnia. No, w The Shield tak raczej nie miałem bo serial był zbyt intensywny żebym miał czas na sprawdzenie czegoś innego, a ponadto oglądałem z napisami i nie było wyjścia, biorąc pod uwagę ilość slangu i nazwisk tam występujących.
Ech, w skrajnym wypadku chyba będę pobierał serial na dysk, schodził na dół, wyłączał modem od Internetu i dopiero wtedy oglądał, bo serio ciężko się wkręcić w serial który zaczyna się w leniwy sposób, a większość seriali tak robi.