c0ŕ

Po zakończeniu gry jest jeszcze jakaś opcja szybkiej podróży oprócz dyliżansu?

Powiem wam że znajdzki trzeba jednak sobie dawkować, petroglify jeszcze jakoś poszły ale po 16 kościach dinozaurów mam już drgawki

dobra, uratował mnie autosave jednak xD dla poczucia takiej ulgi warto żyć

Zakończenie misji z petroglifami :O I jak tu nie kochać RDR, dokładnie na takich strangerów liczyłem przed premierą Nieeeee, ja pier.dolę, nie. Przez przypadek usunąłem save zamiast go zapisać zabijcie mnie, z 86% ukończenia ostatni sejw mam na 64% ja pier.dolę ;//////////////// czyli muszę pożegnać się z 100%, chyba sprzedam grę i zatopię smutki w hitmanie 2

I skończyłem epilog. Rzeczywiście dosyć długi, bo grałem od rana z przerwami i dopiero teraz pękł, a skupiłem się na samych misjach. Jednocześnie nie sądzę żeby był rozwleczony jak ktoś pisał wcześniej, ani razu nie poczułem znużenia, idealne zwieńczenie historii. Jeszcze co do Marko Dragica to gdzie jest trzecie spotkanie z nim? Boję się szukać w necie bo nie chcę sobie akurat tego zaspoilerować, skoro dali trofeum za ten quest to musi być ciekawy

Miałem, musisz odprawić taki rytuał na padzie

Dobra, spałem 3h dzisiaj więc nie załapałem, ale i tak ironia w tym poście jest tak słaba że minus się należał xD

Ja pier.dolę xDD

I skończyłem główną historię, co tu się będę rozpisywał, 15/10, nie sądziłem że ta gra aż tak przerośnie moje oczekiwania. Wszelkie wady które tu w temacie wymieniałem po prostu nikną na tle tego co ta gra po sobie pozostawia. Wyobrażam sobie jak za parę lat będę wspominał tę historię i od razu napiszę do siebie w przyszłości że nie będą to wyidealizowane wspomnienia, ta gra serio była tak idealna. Teraz czas zobaczyć co ma do zaoferowania epilog... ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

ale trzeba przyznać Bansai że o ile nie miałeś zamiaru

A do trofeum trzeba 18 Ja często spotykam te małe niedźwiadki które uciekają przede mną a koń przed nimi xd

W 6 rozdziale będziesz miał jeszcze stranger mission z Tam też się pojawi szczur do zabicia jak już będziesz zdesperowany i do tego czasu nie znajdziesz xD

W Saint denis typek przed knajpą poprosi cię o pozbycie się szczurów, tam będziesz miał ich aż nadto xD Ja dziś monsterek i chyba cała noc będę szukał znajdziek by mieć z głowy. Daję sobie jeszcze pięć dni na wbicie 100%, 15 listopada do godziny 20:00 to zrobię wierzę

A propos obozu w 6 rozdziale to jest w nim jeszcze mapa do fast travel?

Je.bana

Tak, już ogarnąłem ten quest za to lowie teraz ryby z panem weteranem i za nic nie mogę złowić tego szczupaka. Palce mi już odpadają od kręcenia analogami a szczupak nawet się w żaden sposób nie przybliża ;/ inne małe ryby jakoś lowilem ale tu już nie wiem co robię nie tak i radą nie pogardzę.

To niezły Bertram xD czemu ja trafiłem na ten quest dopiero teraz. Te misje od strangerów już przebiły moje oczekiwania które i tak były wysokie po jedynce, a jeszcze mam pewnie z 7 albo 8 tych misji do zrobienia

No właśnie parę razy w nocy też nie miałem tej ikonki ale teraz mi się pojawiła w nocy i podczas burzy, co chyba zrozumiałe jeśli weźmie się pod uwagę co ten Dragic planuje w ten misji xd

Miałem ale a) w tej grze praktycznie nie ma takich rodzin, w chatkach jak już się da wejść to mało kto mieszka b) misje by mi poprzepadały No i Arthur jest zbyt dobra postacią żeby robić z niego badguya

W ogóle ja pier.dolę, je.bany Marko Dragic xD To drugie spotkanie z nim jest jakoś godzinę czasu gry możliwe? Widziałem może ikonkę na mapie jakieś trzy razy, za każdym razem jak próbuję do niego dojechać to ikonka znika, nawet jak próbuję spać i budzić się o różnych porach dnia to ikonki nie ma xD ehh ci ekscentrycy tacy niedostępni

ayy, właśnie wymaksowałem pełny honor pięknie się zakończyły te misje Lichwiarstwo i inne grzechy Lecę kończyć resztę misji od strangerów a potem trzeba dokończyć ten główny wątek, ale

A wiecie po jakim czasie pojawia się part 2 misji Do Not Seek Absolution? Zrobiłem part1 i w międzyczasie spadł mi honor i się cykam czy mi misją nie przepadła xD.

pytanko wróciłem z edit: dobra, wczytałem save'a i teraz prawilnie jadę tam gdzie trzeba, w dodatku znalazłem konia którego na początku pominąłem i dzięki bogu, bo

no już bez przesady, to historia o upadku gangu van der Linde w końcu xd