To prawda, ale prócz właśnie celowania w pułapki na ścianach, zawory i tak dalej, zoom przypominający nawet FPS mi nie przeszkadzał. W zasadzie jakby był mniejszy to chyba w ogóle headshoty by nie siadały, biorąc pod uwagę jak ruchliwi są przeciwnicy.
Hmm, w zasadzie chyba żadna pułapka (prócz kwasu w jednym z końcowych rozdziałów) nie zabijała na hita, poza tym są w miarę czytelne jeśli się nie biegnie na pałę. Sam się zdziwiłem że okazały się końcowo tak mało frustrujące, a nawet były spoko mechaniką (choć te kręcące się po podłodze w kuchni zielone kule-ostrza to już było lekkie przegięcie xD).
Rozszerzyłbym ten zarzut o przydługą animację otwierania drzwi, jak widziałem że bohater zbiera się do kopniaka to za każdym razem czułem ulgę.
Właśnie, pominąłem warstwę techniczną. Grałem na PS3 i jedyne poważne dropy miały miejsce podczas autosave'ów, prócz tego gra działała bardzo dobrze, lepiej niż się spodziewałem po pierwszych dwóch etapach gdzie momentami było niewesoło.
No i dobrze że wraz z patchem wprowadzili opcję wyłączenia tych pasów u góry i dołu ekranu, dużo gorzej by się grało.