31 Roba Zombiego. Czy jest to dobry film? Nie wiem, na pewno prymitywny, głupkowaty, całkiem brutalny oraz posiadający typowy dla Roba odjechany klimat.
W ogóle ten monolog Sickheada (karzeł z wąsem Hitlera, ogólnie wszyscy antagoniści wymiatają, w przeciwieństwie do bohaterów. Doomhead też rozje.bał xd), w którym opisuje każdego z uwięzionych bohaterów, to coś pięknego.
W tym momencie już wiedziałem z jakim filmem mam dokładnie do czynienia xD. Generalnie jak ktoś lubi patologiczne, brudne klimaty, czarny humor, to w miarę polecam. Ale do Domu 1000 trupów czy Bękartów diabła temu filmowi daleko. W dodatku jeszcze ta szalona praca kamery przy scenach walk, epilepsji idzie dostać, można to było zrobić lepiej.