Zderzylem się z jakimś typem na koniu, obaj się przewrocilismy, koleś wyciągnął gnata, wycelowal w moja stronę ale po chwili padł martwy na glebę. Po tym obraz się rozmyl, na ekranie pojawiły się chmury i odrodzilem się w obozie przy ognisku. Mieliście tak kiedyś?