c0ŕ

Ale ten Darmian głupi

Wciąż robi.

BTW Angole na ostatnim zgrupowaniu dali w palnik i aferka gotowa, tu foto Rooneya które mówi samo za siebie Ale raczej większość środowiska, np. Guardiola czy Neville, broni Rooneya, Mourinho też nie zamierza wyciągać konsekwencji wobec niego i jutro z Arsenalem ma być na ławce. Właśnie, Arsenal - United. Wenger - Mourinho. Czyli kolejny rozdział tej rywalizacji, o ile rywalizacją można nazwać 5 zwycięstw Mourinho i 6 remisów jeśli chodzi o ligę. Ale może Wenger się jutro wreszcie przełamie.

Ale ten Lipsk ciśnie. I jeszcze ten babol Leno.

No ameba wyprzedzala na zakręcie, tyle dobrze że postanowił się do tego rowu wpier'dolić i nie narażać niewinnych jadących z przeciwka

Ech, z tym Reusem to szkoda strzępić ryja przez te kontuzje, teraz jest w najlepszym wieku dla piłkarza, mógłby nawet być w lepszej formie niż w 2013 a te kontuzje go tak z rytmu wybijają

https://youtu.be/nbxjc-oNEIk To się nazywa szybki przyjazd karetki

Gerrard i Lampard odchodzą z MLS, a ten pierwszy podobno już rozmawia z MK Dons (znani chyba tylko z tego że dwa lata temu w pucharze ligi spuścili wpier'dol 4-0 samemu Manchesterowi United) nad posadą menedżera Czyli kolejna szansa na to że była gwiazda angielskiej piłki skompromituje się i stanie się pośmiewiskiem, już zacieram ręce. A Lampard może jeszcze pokopie, choć 38 lat... Generalnie obaj rozczarowali w MLS, Gerrard skończył z 4 golami w ponad 30 meczach, Lampard już więcej nastrzelał, choć również zbyt długo się leczył i był nazywany przez dziennikarzy w USA najgorszym transferem w historii MLS, dopiero końcówkę miał porządną.

Ech, te "monotonne" misje w RDR to argument który jest podnoszony chyba przy każdej dyskusji dotyczącej tej gry, ale założę się że jakby zapytać o to jak można byłoby to poprawić, jak te misje powinny wyglądać, co by mnie zadowoliło to już trudniej z odpowiedzią. Przecież w tej grze Rockstar chyba zastosował wszystko co można było zastosować by te misje urozmaicić, są pościgi, akcje z pociągiem, jakiś minigun, kopalnie, polowania. Wiadomo że nie ma to takiego rozmachu jak GTA ale realia są jasne i oczywiste, ograniczenia jakie za tymi realiami idą też, więc ciężko mi to zrozumieć. RDR to gra immersji i nawet jeśli czasem misje są schematyczne to choćby oglądanie cutscenek, dialogi, nie dają tego odczuć, jeśli ktoś się nie potrafi wczuć to już niestety jego problem. Zresztą, która gra nie nuży? Który sandbox nie nuży momentami? Saints Row? Mnie znużył o wiele bardziej niż RDR, choćby przez brak angażującej fabuły. No ale to już zależy od tego czego ktoś oczekuje od gry. Takie The Last of Us też mnie w pewnych momentach mocno nużyło, a i tak wspominam to jako świetną grę, bo lepiej pamiętam te lepsze momenty oraz to, że jednak coś mnie ciągnęło by w to grać i ukończyć.

Dzięki czesio za wspomnienie o tym Bite bo dzięki temu przypomniałem sobie o Contracted z 2013 które już czeka z pół roku na obejrzenie

Super Rozi.

no straszne że nie poznałem po logo zespołu tworzącego muzykę z gatunku którego nie słucham i który kojarzę z nazwy tylko dlatego bo jeden ich kawałek był w NFS Undercover

Ale ikonkę mógłbyś zmienić na czarną kropkę a nie czerwoną, trochę mi się z Operą myli

Właśnie, wstawiłbyś jakiś tytuł czy co to jest w ogóle

Jak wyobrażacie sobie drugą część? Oglądając nasuwa się oczywiste skojarzenie z pierwszym sezonem TWD od Telltale i obstawiam coś w stylu Wydaje się do bólu oklepane ale biorąc pod uwagę że twórcami są Koreańczycy... W sumie sam nie wiem czy wolałbym żeby tej historii nie rozwlekali czy żeby zrobili z tego nawet mini-uniwersum. W każdym razie twórcy zapowiedzieli że w dwójce

można pomylić z prawdziwością

Srna do Barcelony? Chyba cofnęli się do 2010 roku jakoś

Obejrzałem i... jakie GOTY Cholera, ta początkowa scena z sarną trochę mnie rozśmieszyła i myślałem że cały film będzie w takim tonie, a tu proszę, świetna akcja, porządne efekty specjalne i elementy dramatu, naprawdę, ciężko w to uwierzyć ale w paru momentach film o zombie był poruszający. Film trwa 2 godziny i ani się wolno nie rozkręca, ani w żadnej chwili nie dłuży. Boże, jakie to było dobre, powiew świeżości w gatunku jakiego oczekiwałem i chyba najlepszy zombie movie oprócz Nocy Żywych Trupów z 1990 jaki oglądałem. Jeśli chodzi o postacie to Pudzian był świetny (<frog>), za to jeden mały zarzut mam do tego bezdomnego, mogli go lepiej wykreować bo taki na doczepkę się wydawał. Ach, czasem jak Azjaci odje'bią film to aż chce się więcej, twórcy już zapowiedzieli sequel, zobaczymy co z tego wyjdzie. I wkur'wia mnie że na filmwebie (9/10 i serduszko :rose:) ten film dostał tytuł "Zombie express", podczas gdy "Pociąg do Busan" tak dobrze brzmi :[ Aha - Pociąg do Busan > gó'wno > sernik z rodzynkami > World War Z

Zgadzam się z większością wypowiedzi i też uważam że powinny być te rundy wstępne (bardziej rozwalił mnie ten fragment o sandałach) ale trochę poleciałeś. Hmm, może dlatego że San Marino jest tak samo zrzeszone w Fifa jak Niemcy i dlatego pozostałe 7 miliardów ludzi nie ma okazji zagrać przeciw prawdziwym piłkarzom. Takie są zasady, reprezentacje to reprezentacje, a przy takiej grze co im pozostało jak "usprawiedliwianie się" spełnianiem swoich marzeń? Zresztą co to za logika, tak jakby jakiegoś losowego chłopca chorego na raka odwiedził w szpitalu Lewandowski i zły chłopiec, bo w Polsce są dziesiątki tysięcy innych chorych na raka chłopców i ich Lewandowski nie odwiedził.

http://fangol.pl/view/188168/san-marino-odgryzlo xd

Wygranym meczu Bereszyński, w sumie koleś ma 24 lata... i może będzie potrafił jakoś zastąpić Piszczka gdy ten zacznie się starzeć, choć to optymistyczne założenie, bo to wciąż tylko Bereszyński. Srogą padakę gra ostatnio Kapustka, w rezerwach Leicester też nie są z niego zadowoleni. Czytam że chcą go wypożyczyć kluby z championship, Birmingham City czy Nottingham Forest, ale jak sobie nie radzi w U23 to w championship chyba tym bardziej.