Ech, te "monotonne" misje w RDR to argument który jest podnoszony chyba przy każdej dyskusji dotyczącej tej gry, ale założę się że jakby zapytać o to jak można byłoby to poprawić, jak te misje powinny wyglądać, co by mnie zadowoliło to już trudniej z odpowiedzią. Przecież w tej grze Rockstar chyba zastosował wszystko co można było zastosować by te misje urozmaicić, są pościgi, akcje z pociągiem, jakiś minigun, kopalnie, polowania. Wiadomo że nie ma to takiego rozmachu jak GTA ale realia są jasne i oczywiste, ograniczenia jakie za tymi realiami idą też, więc ciężko mi to zrozumieć. RDR to gra immersji i nawet jeśli czasem misje są schematyczne to choćby oglądanie cutscenek, dialogi, nie dają tego odczuć, jeśli ktoś się nie potrafi wczuć to już niestety jego problem. Zresztą, która gra nie nuży? Który sandbox nie nuży momentami? Saints Row? Mnie znużył o wiele bardziej niż RDR, choćby przez brak angażującej fabuły. No ale to już zależy od tego czego ktoś oczekuje od gry. Takie The Last of Us też mnie w pewnych momentach mocno nużyło, a i tak wspominam to jako świetną grę, bo lepiej pamiętam te lepsze momenty oraz to, że jednak coś mnie ciągnęło by w to grać i ukończyć.