Jordan Amavi z tego co pamiętam dość szybko złapał kontuzję w poprzednim sezonie i rozegrał ledwo 10 meczów w lidze, wyróżniał się ale i tak myślę że taki sezon w championship dobrze mu zrobi na dojście do siebie, zresztą bardziej był łączony z Liverpoolem, gdzie jedynymi opcjami przed sezonem był Moreno i Milner na LO.
A Baines może od mundialu to nie jest już tak dobrze ofensywnie grający Baines, ale w obronie wciąż zachowuje solidny poziom.
Terminarz jest przyjazny, ale nawet jak przegrają z City 0-1 to wstydu nie będzie. Tu nawet nie chodzi o grę w ataku, bo za Martineza było z tym dobrze i miał kto strzelać gole, tylko o grę w obronie i dyscyplinę (ile to razy w poprzednim sezonie Everton tracił prowadzenie w ostatnich minutach meczu, West Ham, Stoke i jeszcze parę innych meczów), teraz gdy przyszedł Koeman, Williams i Gueye, obrona się usprawniła. 5 meczów i tylko 3 stracone gole, z czego jeden nie powinien być uznany bo Negredo faulował Stekelenburga.
Dembele wrócił ale do ligi wrócił też Moussa Sissoko. I na razie wygląda na to że Tottenham wydał 30 milionów funtów na Moussę Sissoko z Newcastle a nie jego brata bliźniaka z reprezentacji Francji. Bardzo słaby występ wczoraj, siła i szybkość tak, ale zero kreatywności, zero polotu, oferował bardzo mało. No ale ja zawsze będę twierdził że Sissoko to nie jest skrzydłowy, nie wiem czemu kolejny trener tam go wystawia. I to w składzie kosztem Eriksena czy Lameli.
Aha, wciąż dramatycznie wygląda Vincent Janssen. No można powiedzieć że Milik ma troszkę lepsze wejście do nowego zespołu.
https://twitter.com/7amkickoff/status/777558677146349568