Ale Bendtner rzeczywiście może być nazywany znanym piłkarzem, już pomijając jego popisy w ostatnich latach, bo epizody w Wolfsburgu i Juve to porażka, to nawet sama jego memowa popularność jest ogromna.
Śmieszą mnie właśnie takie teksty w mediach - upadek. Upadek kur'wa. Championship to ciekawa liga, sytuacja jest dynamiczna i awans do EPL dla wielu drużyn jest realny, kasa też dobra (a dla gościa z takim nazwiskiem to na pewno nie skąpili),Bendtner sobie pojeździ po Villa Park, St. James' Park, pogra na poziomie, choć ciężko powiedzieć czy sam ten poziom będzie prezentował - ale nie, upadek. Ciekawy jestem czy gdyby poszedł do jakiegoś AZ Alkmaar albo jakiegoś Rennes to też nazywaliby to upadkiem (wow, te ekscytujące mecze z Zwolle, Utrechtem, albo każdym innym zespołem w Ligue 1 prócz PSG i Lyonu, w dodatku za małą kasę, niesamowity poziom). Sam gdybym był piłkarzem wolałbym grać w championship i powalczyć o awans do EPL niż chociażby grać w takiej Eredivisie, która sam nie wiem czemu dla wielu jest ekscytująca - bo Milik tam grał?