Myślę, że United wyjdzie dzisiaj w tym samym składzie. Gdyby Mourinho posadził teraz Matę, po strzeleniu gola z Bournemouth (szczęśliwego bo szczęśliwego, ale jednak) to znów wylałaby się na niego fala krytyki - nie żeby Mou się tym przejął, ale logicznie nie ma to zbyt dużego sensu. Oczywiście kiedyś Mchitarjana będzie musiał wprowadzić, tyle że teraz nie ma za bardzo za kogo. Może za Martiala? Gra słabo od dłuższego czasu, ale dwie asysty zaliczył. Za Rooneya? Gra padakę, ale jest kapitanem i strzelił ostatnio gola, odpada. Za Matę? Po tak słabym poprzednim sezonie nie powinien mieć pierwszego składu, ale strzelił ostatnio gola i też tego nie widzę.
Jako ciekawostkę podam, że ostatnio było głośno o tym, jakoby Mourinho ściągnął Mchitarjana tylko po to, żeby ściągnąć Pogbę - bo agentem obu tych piłkarzy jest Raiola, który chciał za wszelką cenę załatwić Ormianinowi nowy klub, bo chciał się wyrwać z Borussi. Może coś w tym jest...
Ciekawa sprawa też z Fellainim, bo wszyscy go skreślali, a Mourinho podkreśla że jest kluczowym piłkarzem i fani powinni go kochać. Statystycznie z Bournemouth wypadł genialnie, ale serio? Jak dla mnie na mocniejsze drużyny United powinno wychodzić środkiem pola Carrick - Pogba, bo bez balansu w środku pola, który zapewnia defensywny pomocnik mogą łatwo dostać w czapę od takiego choćby City jak się rozkręci.
Co do Southampton to wygląda na to że podstawowymi napastnikami zostaną Long i Redmond - czyli wychodzi na to że Charlie Austin to nie był zbyt dobry zakup, skoro nie może wygryźć ze składu takiego cieniasa jak Long, zarabiając 100 tysięcy funtów tygodniowo.