Czyli tak dla ciebie Higuain to dobry transfer?
Naprawdę, czytam w necie opinie fanów Juventusu, i praktycznie każdy jest przeciw. No bo ligę wygraliby i z Zazą na szpicy, ale tu rozchodzi się głównie o LM. Za taką kasę... można byłoby mieć naprawdę większość piłkarzy. Nie wierzę, że Borussia odrzuciłaby prawie 100 baniek za Aubameyanga, a to tylko jeden z przykładów. Albo czy taki Cavani byłby dużo gorszy? Każdy wie jak dobrze czuje się we Włoszech, a po tym co zrobił mu Lorą Blą w PSG pewnie chciałby jakiegoś powiewu normalności i pogrania w końcu na szpicy w dobrym zespole z ambicjami, a Juventus takim jest.
Tak jak pisze BłażejZiemniak, u Higuaina to marnowanie szans i spalanie się w ważnych momentach już dawno temu przeszło z fazy "ech, no znowu zje'bałem, no ale trudno, każdemu się zdarza" w fazę "oja(pipi)e, kiedy ja coś w końcu strzelę w jakimś finale". On po prostu psychicznie na boisku jest piz'dą, łatka nieudacznika nie odklei się od niego już chyba do końca kariery, niezależnie od tego ile by strzelał w lidze. Najważniejsze to strzelać w kluczowych momentach, dających drużynie wymierny sukces - przechodząc do Juve nie wystarczy że strzeli w lidze 20 bramek, nie po to go sprowadzają, bo ligę mają w kieszeni i bez niego. W 14/15 taki Dybala miał zaledwie 13 bramek w słabym Palermo, a i tak był najlepiej grającym napastnikiem w lidze dla swojej drużyny. Statystyki nie grają.
Juventus dość mądrze nie wydawał w ostatnich latach i teraz sobie może zaszaleć (stać ich nawet na Higuaina bez puszczania Pogby), ale czy taki Higuain jest odpowiedni dla drużyny z ambicjami? Moim zdaniem nie jest to odpowiedni wybór, za taką kasę naprawdę można było poszukać kogoś ciekawszego, może nawet młodszego. Higuain ma pewną blokadę w sobie, nie widzę Juventusu wygrywającego LM z nim w składzie. Bardziej pasowałby do tego Arsenalu, z nim wygrana w lidze byłaby bardziej realna.