c0ŕ

Ja też nie jestem jakimś psychofanem golabkow, ale po prostu je lubię i mi smakują Gołąbki to mimo wszystko klasyk polskiej kuchni, trzeba szanować

no proszę, ładnie to Diego wykończył

No i elo, można sie rozejść

no Casemiro zaje'biście odwala tą czarną robotę, wytrzymały jest w cholerę, także na pełnych obrotach może ogarniać przez większość meczu. Fajnie że się przebił do ich składu.

nie ma to jak gołąbki

Co prawda platynę wbiłem prawie 3 lata temu, ale z tego co pamiętam to nie dało ich się zbierać na easy, spróbuj na normal

Kuba Sobek fatalne recenzje. pozdrawiam

Największa beka to jest z Darmiana, co on ostatnio odwala to przechodzi ludzkie pojęcie. Pewnie jakby Valencia był zdrowy to by grał.

Ja też ostro cisnąłem na PS3 i zero jakichkolwiek problemów. Nie wiem skąd to czepianie się tej wersji, jak na Rockstar fajnie to zoptymalizowali.

This. Wbrew pozorom takie rzeczy, niby błahe, ale psują klimat w horrorach, gdzie często męczą nas tym online, gdzie nie ma nic z horroru tylko gra przeradza się w zwykłego shootera. To poczucie odizolowania od świata da się jednak wciąż przywrócić, ja zawsze zamykam pokój, gaszę światło, wyłączam WiFi. Przy Dead Space 2 zdało to egzamin.

wreszcie się Alexis przebudził, słaby dość ma ten sezon, pierwszy gol w BPL od października, ale wiadomo, kontuzje

Ten sezon Arsenalu jest tragikomiczny.

u was też w sklepie zwykłe crunchipsy 150 g po 3-4 zł, a szakalaka 150 g po 6,49? Chciałem kupić ale to gruba przesada, taka cena za marne 150g.

Wiadomo że warto docenić rap z dawnych lat, na pewno sporo dobrych kawałków wtedy wyszło, przełomowych, do których jest teraz spory sentyment ale nie ma co się oszukiwać że muzycznie to coś więcej niż Kendrick. Wystarczy sobie porównać choćby bity, od prymitywnych do coraz ciekawszych. Kendrick to zdecydowanie artysta, wizjoner i większość jego kawałków powoduje u mnie szczene na podłodze. Kendrick to po prostu coś więcej niż ci raperzy którzy robili sobie kawałki na luzie w latach 90, niczego im nie ujmując.

Kendrick to chyba najlepsze, co spotkało rap.

Co jest w tym bez sensu? Higuain to klasowy napastnik i parę niewykorzystanych sytuacji w ważnych meczach tego nie zmieni. Jest w najlepszym piłkarsko wieku, 28 lat, także jeszcze z 4 lata pogra na najwyższym poziomie. Sprawdź jakie on liczby we Włoszech wykręca, w Realu też dawał radę i nie jest nawet w 1/4 tak chu'jowy jak wielu myśli. No i najważniejsze. Giroud to typowy fox in the box, który nie nadaje się do gry kombinacyjnej. Higuain jest lepszy w tym aspekcie i IMO świetnie wpasowałby się w styl gry Arsenalu.

Jogurty stracciatella kiedyś lubiłem, ale teraz po prostu wolę to

Jak out? Na 100% odchodzi Flamini, Arteta i Rosicky, reszta pewnie zostanie, bo mają kontrakty. Parę pozycji trzeba jednak wzmocnić IMO.

Z Wengerem to wiadomo że nie było sensu go zwalniać wcześniej, bo Arsenal spłacał wtedy stadion, w dodatku zmuszony był sprzedawać wszystkich swoich lepszych zawodników (Nasri, Clichy, Fabregas i reszta), a Wenger z czasem ochłapami potrafił co sezon wchodzić do LM, gdzie oprócz prestiżu zawsze coś wpadało na konto. Tak naprawdę nowy plan Wengera zaczął się stosunkowo niedawno, teraz Arsenal może pozwolić sobie na zatrzymanie u siebie lepszych graczy, kupił za gruby hajs Alexisa i Ozila i myślę, że następny sezon będzie ostatnim Wengera, finalnym punktem jego planu. Kontrakt mu wygasa w 2017, więc teraz nie ma sensu raczej go wyje'bać. Pewnie w lecie kupi jakiegoś ŚO bo Gabriel to większy łak niż się początkowo wydawało (czasem nawet Mertesacker jest pewniejszy od niego), jakiegoś środkowego pomocnika, bo Cazorla coraz starszy (i ma kontuzję) a po sezonie Flamini, Rosicky i Arteta out. Napastnik też przyjdzie na bank jakiś, bo Walcott ssie w tym sezonie na wszystkich pozycjach, a Giroud to Giroud, jak straci formę to nie ma zmiłuj i będzie zawodził. No i kogoś na prawe skrzydło. Campbell ostatnio to taka czarna perła, ale na dłuższą metę go tam nie widzę. O Oxladzie - Chamberlainie nawet nie mówię, bo to nie jest poważny piłkarz jak na klub z takimi ambicjami - klasyczne, angielskie pace and strenght doprawione wodogłowiem. Powinni go gdzieś wypożyczyć, do jakiegoś WBA, bo on się chyba nigdy nie poprawi.

pastylki miętowe w czekoladzie pamiętam że zawsze u babci jadłem za dzieciaka, muszę je kupić, bo aż zapomniałem trochę smaku :V

Arsenal znowu zrobił Arsenal, wygląda na to że oni nie mają jakiejkolwiek mentalności zwycięzców, mocnej psychiki, co co prawda każdy wie od dawna, ale w tym sezonie tylko to potwierdzają. Najsłabsza liga od lat, praktycznie każdy zespół ostatnio zawodzi, a oni mogą jeszcze skończyć poza TOP4 jak tak dalej będą grać. Tu już chyba trzeba się Wengera pozbyć, ale z drugiej strony pewnie boją się że skończą jak United.

IMO jedna z lepszych polonizacji na rynku. Jakoś mi strasznie to siadło. No ja tam nie wiem, bo grałem na PS3 gdzie było tylko ENG - opierałem się tylko na opiniach graczy i w większości były negatywne. jestem w stanie zrozumieć że niektórzy wolą wirtualne pole walki z klimatycznym angielskim dubbingiem, niż z Czarkiem z 13 posterunku

Najgorszym skur'wysyństwem był Battlefield: Bad Company 2 na Xboxa z tego co pamiętam, gdzie wpakowali dubbing z Czarkiem Pazurą i nie dało się audio zmienić

Zależy od gry, np. Gothic tylko po polsku

no prawidłowo że Mad Max tak zaorał bo technicznie to jest pierwsza klasa i aż ciężko mi sobie wyobrazić proces tworzenia tego filmu.