Tak jak było przewidywane, w wyjściowym składzie Sissoko, Cabaye i Gignac za Kante, Payeta i Girouda. Z kolei w drużynie Albanii Cana wciąż na ławce, szkoda chłopa, pierwszy i ostatni duży turniej w karierze, tyle przeje'banych eliminacji po drodze, a tu w pierwszym meczu czerwona kartka, teraz ława.
Z kolei Embolo w pierwszym składzie Szwajcarów, więcej niż Seferović zmarnować się nie da, więc gorzej być nie może. Chociaż liczyłem na nowy nabytek Evertonu, Shaniego Tarashaja.