Z Belgią jest tak że może oni sami jeszcze nie ogarnęli swojego statusu w Europie, bo jeszcze niektórzy nazywają ich czarnymi końmi (co jest jakimś absurdem patrząc na ich kadrę) i po prostu nie mają odpowiedniej mentalności. Bo rzeczywiście ich styl gry często nie porywa, a o ich sytuacji świadczy fakt, że ktoś taki jak Fellaini jest najważniejszym piłkarzem tej kadry (no dobra, drugim po KdB).
Poza tym Wilmots to taktyczny impotent i w Belgii od dłuższego czasu cisną z niego bekę i domagają się jego zwolnienia. No i lwią część tej reprezentacji stanowią gwiazdeczki Premier League, więc nikogo nie powinno dziwić, że nie potrafią nic ciekawego pokazać na scenie międzynarodowej Ogólnie teraz Wilmots trochę zaszalał i nie powołał Mirallasa i Chadliego, na kapitana wybrał gościa, od którego lepszym kapitanem byłby każdy z pozostałych 22 piłkarzy i wziął nie wiadomo po co Origiego, który leczy się od derbów Merseyside i nie wiadomo w jakiej będzie formie.