Z Wengerem to wiadomo że nie było sensu go zwalniać wcześniej, bo Arsenal spłacał wtedy stadion, w dodatku zmuszony był sprzedawać wszystkich swoich lepszych zawodników (Nasri, Clichy, Fabregas i reszta), a Wenger z czasem ochłapami potrafił co sezon wchodzić do LM, gdzie oprócz prestiżu zawsze coś wpadało na konto.
Tak naprawdę nowy plan Wengera zaczął się stosunkowo niedawno, teraz Arsenal może pozwolić sobie na zatrzymanie u siebie lepszych graczy, kupił za gruby hajs Alexisa i Ozila i myślę, że następny sezon będzie ostatnim Wengera, finalnym punktem jego planu. Kontrakt mu wygasa w 2017, więc teraz nie ma sensu raczej go wyje'bać.
Pewnie w lecie kupi jakiegoś ŚO bo Gabriel to większy łak niż się początkowo wydawało (czasem nawet Mertesacker jest pewniejszy od niego), jakiegoś środkowego pomocnika, bo Cazorla coraz starszy (i ma kontuzję) a po sezonie Flamini, Rosicky i Arteta out. Napastnik też przyjdzie na bank jakiś, bo Walcott ssie w tym sezonie na wszystkich pozycjach, a Giroud to Giroud, jak straci formę to nie ma zmiłuj i będzie zawodził.
No i kogoś na prawe skrzydło. Campbell ostatnio to taka czarna perła, ale na dłuższą metę go tam nie widzę. O Oxladzie - Chamberlainie nawet nie mówię, bo to nie jest poważny piłkarz jak na klub z takimi ambicjami - klasyczne, angielskie pace and strenght doprawione wodogłowiem. Powinni go gdzieś wypożyczyć, do jakiegoś WBA, bo on się chyba nigdy nie poprawi.