Premier League to moja ulubiona liga, tam każdy może wygrać z każdym, w każdym zespole są jacyś znani piłkarze. Leicester może wygrać z ManU 5-3, Stoke z Arsenalem 3-2... Jakoś nie kręci mnie oglądanie Munsiengladbaś kontra Paderborn, wolę Aston Villa - Southampton Premier League ponadto ma super klimat, no i Twarowskiego.
Poziom Bundesligi zawyża tylko Bayern, myślę że oprócz tego zespołu, i od biedy Borussi, to większość drużyn Premier League bez problemu wygrałaby z resztą.
Oczywiście angielskie drużyny niezbyt radzą sobie ostatnio w Europie, ale nie zapominajmy, że w piłce wystarczy strzelić gola, bez żadnej filozofii. Tak czasem bywa.