dobra dobra z tym neuerem, wyśmienicie broni, ma refleks i nie boi się wspierać kolegów w obronie, wychodząc z bramki, ale jak widzę jak po zagraniu główką kolegi z zespołu neuer łapie piłkę do rąk i słyszę podniecenie komentatorów o jego wspaniałej postawie, to mnie ch.uj chce strzelić. albo jak gościu strzelił i ochoa przypadkowo obronił głową, "jest niesamowity"
szkoda mi wyżywania się na fredzie. co on mógł sam zrobić, to napastnik, to nie jego wina że oscar i bernard, czy fernandinho lamili i nie tworzyli mu sytuacji. na ławce miał jeszcze słabszego zmiennika - Jo. To tylko wina Scolariego, że zamiast powołać doświadczonego, małego, szybkiego, zwrotnego, niezłego napastnika jak np. Robinho, postawił na tych dwóch ociężałych drewniaków. nie mówię Fred w klubie, i ostatnio przed mundialem w reprze gra świetnie, ale dobra passa się kiedyś kończy.
możecie mnie minusować, jak np. mój przyjaciel borys7000000, ale po takim występie ofensywy Brazylii wnioski nasuwają się same