c0ŕ

Max Payne 3 oraz Dead Space 2 na poziomie trudności hardcore

Oj, pamiętasz tę walkę na pewno. To walka po tym, gdy ustawiamy panele słoneczne - następnie lecimy w przestrzeni i musimy unikać skał i innych przeszkód. Potem efektownie spadamy, znajdujemy sklepik i po przejściu przez drzwi jesteśmy na dość otwartym terenie w dodatku w próżni. Ellie mówi że otworzy drzwi i do tego czasu musimy przetrwać. Wszystko co najgorsze - sporo the Pack, czarne slashery, czarne pukery, wieeele leaperów. Masakra. Tu jest ta walka: http://www.youtube.com/watch?v=shWZWZZ7FJM Zaczyna się od 11 minuty i 16 sekundy.

Cholera, po co robiłem tak wcześnie sejwa. Jest jeszcze ta cholernie trudna walka pod koniec 7 chaptera jak Ellie próbuje drzwi otworzyć. Ile ja to razy na zealocie powtarzałem. Nawet Landscape97 w swoim walkthroughu ledwo to przeszedł.

Fajny sposób mam na decontamination room. Zabijasz początkowe packi, a jak zostanie jeden to stazujesz go jak jest równololegle z tym prostokątem na środku, biegniesz na drugą stronę prostokąta i biegasz od niego do tyłu. Pack próbuje przeskoczyć przez prostokąt a kolejne potwory się nie spawnują. Wystarczy poczekać do końca procesu. Warto ryzykować? Aha, na pewno zainwestuję w Force Gun, gdyż w finałowej walce świetnie się sprawdza na czarne the Pack.

Ech, zginąłem przez przypadek w zagadce z kręcącymi się pierścieniami, wleciałem w wiatrak Oj tam, 20 minut gry. Gdzie by drugiego sejwa walnąć i jaką broń kupić? Nadal latam z plasma cutterem.

Dobra, dzisiaj robię drugiego sejwa, planuję go tuż przed Ishimurą. Macie jeszcze jakieś rady co do tych etapów?

A tam, nie chce mi się w to bawić. Zresztą i tak można zginąć przy wielu randomowych momentach. Dam jakoś radę. Przed 10 chapterem 2 sejw a ostatni gdzieś po 13.

Ok, ugiąłem się i zrobiłem 1 sejw pod koniec 4 chaptera (po tym drugim wielkim oknie do rozwalenia, przed qte w którym isaac ma schizy i chce sobie coś wbić do oka Jak myślicie, dobrze zrobiłem? Dam radę z 2 sejwami potem?

Już 4 razy padłem WipEouta zrobiłem, ale to jest ponad moje siły. Jeden głupi błąd i bam. Chyba zrobię sejwa w 3 chapterze nawet bo nie chce mi się oglądać całego początku znów.

Dzisiaj ostatnia próba trybu Hardcore. Jak padnę i nie dojdę do 5 rozdziału to wywalam grę z dysku. Boję się walki z tripodem, sali z exploderami i pociągu szczególnie. Ammo mało, wszystkiego mało, stazy mało..l.

Ja już mam platynę, pomogę w trofeach online, pisać BTW dar-kos, wgrałes platynę w GT5? Nie da się jej wbić w 2 dni.

Okej. Z WipEoutem HD dość szybko się uwinąłem, gdyż wbicie platyny zajęło mi miesiąc i ok. 2 tygodnie, oczywiście z przerwami. Grę pierwszy raz uruchomiłem 22 listopada o godzinie 22:49 (pierwsza styczność z serią). 25 listopada wbiłem Beat Zico (czas 30.66 podstawową piranią - nie miałem wtedy jeszcze Fury). Jakiś czas później zrobiłem Zone Zeusa a potem już było z górki O dziwo kampania na elite poszła w miarę sprawnie i nie męczyłem się zbytnio (ostatni tournament zdałem za pierwszym razem). Beat Zico gdzieś po 50 okrążeniach pękło, a Zone Zeus to już było więcej prób. Nie mówię, że było łatwo, o nie. To chyba najtrudniejsza gra na PS3 w jaką grałem. Jednak bardzo mi się podobała, w miarę opanowałem model jazdy, w dodatku można było sobie zapuścić własną muzyczkę, więc te 40h które z nią spędziłem było czystą przyjemnością. Mimo wszystko spodziewałem się czegoś o wiele trudniejszego. O wiele. Może to złudzenie, bo każda porażka (może oprócz Zone Zeus) nic nie powoduje - po prostu kolejny raz odpalamy wyścig/jedziemy kolejne okrążenie i próbujemy znowu. Może jakieś lepsze bonusy się trafią, może więcej szczęścia będziemy mieli - w końcu wygramy. Większość trofeów wpada podczas normalnej gry, po prostu trochę wprawy i się uda. Szczerze mówiąc najbardziej męczyłem się z trophy motion master - w końcu zrobiłem je na dwa pady Na koniec pozostało Livery Liberation, i połączyłem je z Da Bomb, gdyż jeździłem ciągle Detonatora za którego było sporo LP. Na koniec - nie używałem żadnych glitchy i oszustw, a słyszałem, że było parę, np. na Zone Zeusa. Reasumując: gra genialna (naprawdę nie sądziłem że kiedykolwiek jeszcze wciągną mnie wyścigi). Mam znikomego skilla w takich grach, jedyne wyścigi jakie na PS3 grałem to GT5 bo było w zestawie z konsolą Naprawdę się cieszę że dałem radę. Trofea bardzo trudne, ale do zrobienia. Od Wipeouta sporo osób się odbija ze względu na poziom trudności, dlatego platyna jest tylko dla tych, którym gra się spodobała oraz którzy lubią wyzwania. Osoby które chcą tylko scalakować na siłę pewnie stracą parę padów i usuną grę z dysku. Stopień trudności platyny - 9/10. PS Dziękuję wszystkim za pomoc wszelaką Z tego forum dobrymi radami służyli Square, Tidek i paru innych, chyba Qjon (z pamięci wymieniam - wszystkim serdecznie dziękuję ). I jeszcze Zerathel z PS3trophyclub, nieźle mnie wyuczył I jeszcze Ci sympatyczni Kolumbijczycy co pomogli w Bling Brigade - jak to czytacie to thx

WipEout HD - 9/10. Jutro bardziej się rozpiszę

No, czyli tak jak myślałem, o to chodzi w Zone Battle. No nic, idę grindować i może jeszcze dziś pochwalę się Transcendence

FTFY

O co chodzi w tym zone battle?

Tylko Livery Liberation mi do platyny brakuje - jak szybko grindować?

I Arcade Perfect - zrobione.

Nie, ale nie zmienia to faktu ze to społeczność przygłupia.

Ja jestem wielkim hejterem nie tyle samej gry, co społeczności. Dzieci z dałnem 24/7 siedzące na yt i oglądające JinJieJokera (czy jakoś tak? chyba) czy jakichś innych buraków. Ale sama gra jest przyjemna i w single playerze może sprawić naprawdę sporo frajdy (budowanie własnej fortecy od podstaw, ogólnie survival).

Na razie raz próbowałem tylko reverse Anulpha Pass Pogram jeszcze dziś i zobaczymy. Spróbuję weapons off.

A link może do kanału Tidka? Bo jakoś nie mogę znaleźć. Co do AP - kurczę, kampania na elite poszła w miarę bezproblemowo, a tu już nie daję rady. WTF?!