c0ŕ

fajnie, teraz zamiast kupować coś w PSS na 2 osoby, nikt nie będzie kupował w PSS (oprócz desperatów nie mających co zrobić z forsą/ leni, którym nie chce się wstać włożyć płytkę do konsoli)

podobno w wersji pl jeszcze patchy nie ma

Nic ciekawego, jakiś schabowy z frytkami. No i wodę mineralną, już od 3 miechów chyba niczego innego nie piłem (oprócz herbatki i kawy oczywiście).

Dla mnie RDR było grą na 10-/10, ewentualnie 9+/10. Ostatnio trochę od niej odpadłem, bo zostały mi trochę nudne challenge i stroje, ale chyba dziś zacznę powracać do wbijania 100 %. Gdzieś już tu opisywałem swoje wrażenia z tej gry Co do sterowania to fakt, czasem nie idzie w drzwi trafić. Co do strzelania - przecież nie ma go tu aż tak dużo. W grze jest tylko 57 misji, więc ilość tego strzelania może być tylko złudzeniem. W misjach dla nieznajomych praktycznie nie ma strzelania, które nota bene jest bardzo przyjemne Mi też zostało wbijanie levela i przestaję się powoli łudzić na jakieś triple/double XP, więc też się za to niedługo zabieram.

za ostatni punkt masz plusa

ja tam grałem tylko w TLOU i GTA 5 więc wyboru nie miałem

polecam w ogóle nie używać side shiftów, bo one strasznie wybijają z rytmu i możemy łatwo zrobić przez nie pinballa, szczególnie na wyższych prędkościach. na zakrętach airbreaki, zależnie od szybkości i zakrętu. teraz się zastanawiam czy zrobię Airbreakera - to może być trudne.

najgorsza była zone 60 do 75, ten czarno biały kolor strasznie rozpraszał. o ile dojeżdżałem do 60 zone z 95 % energii to tam się wszystko zaczynało sypać. no ale się udało

Zone Zeus wpadł na Syncopii, a przy 76 zone zwiecha konsoli

Spec Ops 7.5/10 a teraz ide w kime bo mam 39 stopni gotączki......

oj tam, przeżyłem pierwszego Dragon Age'a na PS3, choć technicznie było słabo, a bawiłem się przednio. ja jestem hardkorowy gracz, bugów, błędów, słabej grafiki w erpegach się nie boję

tak, ale żeby wyścig się zakończył trzeba dojechać drugim, a jak przejedziesz linię mety to kończysz wyścig jako ostatni. z kolei jak grasz jako gracz 1 to AI na elite nie zmniejszają prędkości, tylko jak grasz jako drugi kontroler

No ja nie gram dla satysfakcji tylko dla trofek (what?) dlatego podpiąłem drugiego pada i złoty puchar wpadł w 1h oj tam, przy twoim dorobku na taki wybryk można sobie pozwolić ja chyba też tak wbiję arcade perfect bo tory reverse nigdzie idziej nie będę jeździł więc nie ma sensu się ich uczyć, a elite campaign i tak da mi popalić. chciałem wbić to na jednym padzie tylko przy zmianie kontrolera ale coś mi nie idzie, bo wygrywam jako kontroler 2, przełączam na 1, kończę nim wyścig i zalicza mi to jako ostatnie miejsce, a nie pierwsze. chyba skombinuję drugiego pada

Jeśli chodzi o mnie, to planuję pograć w Risena 2. Każde święta lubię spędzić przy dobrym RPG - zazwyczaj Gothiki, które przeszedłem X razy. W tamtym roku Dragon Age 1. W tym roku raczej kupię Risena 2 na PS3 bo podobno fajny Gothikowy klimat ma.

Jakiś ziomek na PSSite polecał odwrócenie pada i obsługiwanie R2/L2 kciukami, bo podobno lepsze czucie. Ale wątpię czy to pomoże A Arcade Perfect jak wbiłeś?

Porażka? To po co chcesz to dooglądać na yt? Chyba że chodzi Ci tylko o problemy techniczne, to wtedy nie miej pretensji do gry bo to problem z konsolą lub płytą - jakoś u mnie było wszystko w porządku.

nie mam Fury, więc zwykłą

chyba jeszcze tego nie ogłosili

Zgadzam się. Ta gra praktycznie nie ma wad. No może przyczepiłbym się do małej ilości trybów ale na szczęście DLC Fury to nadrabia. Cholernie mi się ta gra podoba. I to w czasie kiedy prawie w każdą inną przestaję grać po pół godziny. Starsze gry bardziej przypadają mi do gustu jednak. Przy robieniu Zico ani razu nie odczułem frustracji ani zdenerwowania na grę gdyż wiedziałem że to ja popełniłem błąd. Po 150 okrążeniach wpadło. Wbrew pozorom nie było to takie trudne. Bardziej obawiam się Zeusa. A oto jak zrobilem to trophy: dopalacz przed początkiem okrążenia, pierwszy speed pad, potem drugi speed pad (ten po lewej), przed tym SS, potem 3 speed padi kolejny ss. potem dziób do góry dopalacz barrel roll, jedziemy blisko prawej strony wybijamy się i kolejny barrel roll i dwa speed pady. kolejny speed pad plus side shift, potem jak najbliżej wewnętrznej by przejechać po dwóch speed padach, potem jeszcze kilka SS i jak najbliżej lewej strony wjeżdżamy na podest. po czwartym speed padzie na podeście side shift, barrel roll i jeszcze jeden speed pad i do mety. także dzięki za rady chłopaki. a - idzie to zrobić bez barrela przy wjeździe na podest, cholernie trudny on jest mi udał się z 15 razy na 200 okrążeń i to w momentach w których wiedziałem że nie uda się pobić zico. także jeśli reszta jest przejechana idealnie to wjeżdżamy normalnie na podest. aha - jak wiemy że nie uda się nam pobić czasu to trzymamy L1, dzięki temu dostajemy dopalacza a czas się resetuje. dopalacz używamy tuż przed startem okrążenia.