c0ŕ

Ale ja nawet jeszcze nie oglądałem, dopiero teraz zajrzałem do tematu i zobaczyłem wasze wyliczanki więc sobie wypisałem paru xD. A z tym "przereklamowanym" to wiadomo że było pół żartem pół serio, ale to wciąż tylko dwie ofiary, a miałem na myśli ilość a nie sposób. No i fakt że nie interesuję się zbytnio seryjnymi mordercami. Masowi > seryjni. Specjalnie sobie dzisiaj ten miesiąc darmowego netflixa odpaliłem i zaraz odpalam, zobaczymy czy serio takie dobre.

Ed Gein jest przereklamowany, ledwo dwie udowodnione ofiary, to już lepsze statystyki ludzie wykręcają w wypadkach samochodowych po paru drinkach. Charles Manson nawet nikogo nie zabił osobiście, przypominam. Jeff Dahmer, Dennis Rader, Gary Ridgway, Dennis Nilsen czy Dean Corll, te osobistości chętnie bym zobaczył.

@InSane A jakiś argument może co jest w czwórce gorszego niż choćby w piątce? Z ciekawości pytam bo o ile trolling czy majaki Mendrka nikogo nie ruszają tak twoja opinia mnie ciekawi.

Mi też, ale obok zawsze są jakieś dipy do kupienia, również chio. Jadł ktoś? Bo mnie cena odstrasza ;/.

I dzięki bogu że tak jest, jakieś chu,jowe wrzucanie jednego odcinka na tydzień powinno odejść do lamusa.

Pamiętam jak w jednej misji trza było bronic budki z hamburgierami Szanujmy się, najlepszego singla z trylogii ma jednak MW1. Wlaśnie ta obrona budki plus parę innych misji w USA (przedmieścia, odbijanie białego domu) to IMO peak tego singla. Ciemnopomarańczowe niebo, deszcz, ogień, wszędzie żołnierze, mega klimatycznie to wyszło. Black Ops 1 też sztosik kampania oczywiście, ale singla z MW2 milej wspominam, plus tryb Spec Ops.

Jeszcze mi się przypomniało: Modern Warfare 2 mimo powszechnej krytyki ma najlepszy single player z wszystkich CoDów.

Ale szanuj kreator poziomów :)

No była piątka mesjaszem a teraz szkalują po śmierci jak papieża ;/. Ja rozumiem jeszcze wytykać GTA 5 taką sobie fabułę czy postacie, ale przecież gameplayowo to było odje,bane naprawdę dobrze, świat był pełny możliwości, misje fabularne ekscytujące i różnorodne. No nie wiem, chyba naprawdę trzeba nie lubić sandboxów by "męczyć się z ukończeniem", ciężko mi znaleźć inną możliwość. to prawda, bardzo ładna gra, ale za pierwszym razem już przy zimie czułem zmęczenie materiału. potem miałem iść po platynę, za drugim razem gdzieś w 1/5 gry doznałem kryzysu egzystencjalnego, przejście tego 4 czy tam ileś razy to abstrakcja. Ale ponad cztery lata minęły, po takiej przerwie chętnie bym wrócił. @up Często myślę że dla mnie DS2>DS1 ale wmawiam sobie że to tylko sentyment spowodowany tryber Hardcore. Obie 10/10.

Hotline Miami 2 > Hotline Miami 1 (przy czym oba to 10/10 oczywiście)

Ale to jest nieprzyzwoicie dobre.

no już nie demonizujcie aż tak tego nieszczęsnego gta 5

Trenerem Leicester zwolniony wczesniej z Southampton Claude Puel.

No ciekawostki rozdajesz

Nie mam 100% pewności, ale moim zdaniem tak, wszędzie jest napisane że tylko na PC po polsku. Spytaj go czy jest jakiś znaczek PL na okładce dla pewności. Istnieje też możliwość że jakaś latka wyszła która się pobiera ale nie wiem, bo ogrywalem na PS3.

Oczywiście że będą, mevek dostarczy. Czy on kiedykolwiek nie dostarczył?

Pisalem o Outlascie 2 jak przeszedłem na premierę i tez jedna z wielu wad dla mnie był brak walki. Tu już nie chodzi nawet o to by biegać z kałasznikowem, ale w grze w której zazwyczaj atakują nas chuderlawi wieśniacy (a nawet wiesniaczki) a dosłownie na każdym kroku są jakieś widły wystające z siana czy łopata to strasznie nienaturalnie to wygląda jak trzeba uciekać. No ale ja tam lubię mimo wszystko tę formułę, najbardziej w Amnesii która poza symulatorem chodzenia była też nawet kompetentną przygodowką. Outlast 2 nią nie był i opierał się tylko na przemykaniu sie przy często niedzialajacym stealth'cie i miotaniu się w ciemnościach przy oskryptowanych ucieczkach.

Dwa batony kinder country, (pipi), czas ograniczyć słodycze ale to jest za dobre ;/

To przenikanie piłki przez piłkarzy, te ręce jak bochny chleba, gole z połowy boiska i podrabiane nazwiska No klasyk.

Z Moyesem to chyba na razie w kategorii memów. Ponoć Tuchel jest otwarty na tę pracę, ciekawy jestem jak by sobie poradził w Anglii, bo w Niemczech sprawiał raczej wrażenie skłóconego ze wszystkimi, roztrzepanego taktycznie człowieka z autyzmem. Wydaje mi się że w Anglii trenerzy mogą sobie pozwolić na więcej, więc może wnieść sporo ciekawego do tej ligi.