-
Postów
3 885 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez drozdu7
-
Moim zdaniem, będzie delikatna powtórka z tej generacji. W przyszłym roku wyjdą nowe konsole, nowy sprzęcik gracze i developerzy będą się z nim zapoznawać. A i tak po ok 3 latach powstaną zupgradeowane wersje tak jak teraz Pro i One X. Jestem przekonany o tym tym bardziej teraz gdy MS chce wypuścić tylko jedna wersję konsoli
-
Byłem wczoraj, chociaż obawiałem się po opiniach w necie. Jednak nie jest tak źle. Jeśli chodzi o potwory to walki w połączeniu z kapitalną muzyką, robią super wrażenie. Dostały więcej czasu niż w pierwszej Godzilli i wyglądają świetnie (Gidorah cudo! Mothra piękna ). Ludzie.. No są, bo muszą być. Są głupi, robią głupie rzeczy i mają tempe gadki. Ale akurat Chandlera i Watanabe lubię więc fajnie że tam byli. W Godzilli z 2014 reżyser miał więcej ciekawych pomysłów, utrzymywał napięcie. Tu już typowy fanservice, ale poszedłem zobaczyć bijące się potwory i to dostałem. 7/10. Ale muza robiła robotę.
-
Znowu wszystko będzie oparte na (pipi)ych haselkach typu 4k, 8k, Ray tracing i pieprzenie o klatkach ( gdzie 60fps to powinna być podstawa). A sztuczna inteligencja dalej będzie na poziomie x360, tworzenie wiarygodnych światów (nie miliona znacznikow do odchaczenia) będzie mało ważne, a i nowe rozwiązania gameplayowe przegraja z bajerami graficznymi. Tak to może być, kilka gier które wyrosna ponad swoje kategorie, reszta tluczona od sztancy. Ale przynajmniej będzie można się powyzywac kto ma więcej FPS w danej grze
-
Slashery chyba jeszcze nie są aż tak skażone problemami dzisiejszych czasów (i dobrze!). Bayo i Dmc to dobre przykłady, gameplay-cutscenka bez żadnych udziwnien. W innych gatunkach już tak różowo nie jest. Sztuczne rozwlekanie, (pipi)znajdzki itp. Myślę że 12-15 h gry jest idealne (lub np jak Arkham Asylum gdzie były fajne rzeczy poboczne, ale jednak całość była dosc skondensowana) Dlatego ostatnio całkiem dobrze weszło mi Detroit. Gameplay wiadomo jak tam wygląda, ale tam jest linia prosta od początku do końca, bez zbędnego rozwlekania
-
Detroit: Become Human - jako fan Heavy Rain (Beyond był ok, ale bez wodotrysków), czekałem aż będę miał okazję zagrać w gierkę o androidach. W sumie przekonałem się, że w zalewie sandboxow, rozbudowanych rpgow itp. takie coś od czasu do czasu wchodzi jak złoto. Historia wciąga od początku, (dla mnie najfajniejszy był wątek Connora), rozgalezien jest dużo i możliwości jest dużo. I to jest super. Gameplay wiadomo, jako to u QD, z kilkoma nowościami. W sumie to świetne filmowe doświadczenie, mam nadzieję że takie gry nadal będą się pojawiały 8+/10
-
Gameplayowy potwór, dla mnie jedno z najlepszych wspomnień tej generacji
-
Też całkiem niedawno konczylem i co mnie trzymało przy tej grze to strzelanie. Bo w to się po prostu bardzo dobrze gra. Fabuła jest już totalnie przegieta, no i brakuje konkretnych walk z bossami. Statek hub też jest nietrafionym pomysłem
-
Us (To My) - po trailerze byłem tak strasznie nagrzany na ten film, wczoraj po obejrzeniu byłem już tylko zły. Kilka pierwszych scen wystarczyło, żebym pomyślał że to nie będzie to czego się spodziewałem. Ta geneza sobowtórow jest dla mnie trochę denna, potem jak sobie odtwarzalem film w pamięci to generalnie było to dla mnie głupie. Film nie straszy oczywiście, niepokój z trailera tu nie istnieje. Tak jakby reżyser chciał sobie wygłosić jakis komentarzyk społeczny, odnieść się do obecnej sytuacji w kraju, ubrał to w "horror", dorzucił Jeremiasza 11.11, króliki i nożyczki i widz będzie zadowolony. Na plus napewno Lupita, muzyka i realizacja. Kurde szkoda, takie 6/10
-
Przecież te 3epy są kapitalne i generalnie przerażające, a wlasnie przez te ujęcia to wszystko jest takie przytlaczajace i namacalne.
-
Myślę, że nie było najgorzej. Jasne, rozkładając to na czynniki pierwsze, znajdzie się głupoty itp. Ale w sumie ciekawie to rozwiązano, uważam że dużo ciekawiej niż gdyby to Jon z pieśnią na ustach objął tron. Jak to było w serialu, nikt nie jest zbyt mocno zadowolony więc to chyba dobry kompromis. No i ostatnie sceny fajne, gdy wjeżdża Main theme. Człowiek zdaje sobie sprawę że coś się kończy i w sumie trochę smuteczek.
-
W sumie możemy jeszcze nie mieć świadomośći tego, że to np dopiero początek cyfryzacji na konsolach. Może to wszystko jeszcze bardziej zacznie się rozwijać. A czy jest możliwe, że teoretycznie za jakiś czas gry pudełkowe będą przypisywane do konkretnego profilu i bez połączenia z netem czy tam xboxowa/psn chmura i tak go nie odpalimy?
-
Na Xboxie cyfra, spoko opcja na pół z bratem. Mam nadzieję, że padnie dopiero jak będę po 50-tce conajmniej Na ps4 pudła, ale tylko exy i to te które mi się spodobały mocno. Kiedyś miałem kolekcje kilkudziesięciu gier na ps3, leżały sobie na półce, niektóre kilka lat. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę że prawie żadnej nie przeszedłem więcej niż raz (w sensie że nie wróciłem do niej). Zrozumiałem że w zalewie gier trudno będzie mi znów grać w coś w co grałem, mając świadomość kolejnych świeżych gierek. I wszystko sprzedałem. Jasne, dziś też mam napady że chciałbym pudełka na półce, szczególnie jak wchodzę w Zakupy Growe ale wiem że raczej przejdę i na tym się skonczy
-
Brann, wokół którego powstały tony teorii roznistych już nie ma żadnego znaczenia, pozostał tylko kaleką na wózku. Ogólnie odcinek mocno taki sobie, z momentami i generalnie to chyba wszystko na co stać w tej chwili ten serial. Człowiek łudzi się że w ostatnich nie będą się pyerdolic w tańcu wreszcie.
-
No zdobyłem ten Dark Sword i walczę nim póki co, ogólnie dzięki za wytłumaczenie. Ciągle też wymieniam się kolejnymi wyczytanymi info z bratem, bo w jednym czasie zabraliśmy się za soulsy. Fajne jest to że wiele jest miejsc gdzie był tylko jeden z nas i nasze przejścia mimo jakiejś liniowosci są inne
-
Dzięki za porady, skorzystałbym gdybym wiedział co to wogole to skalowanie Gdyby ktoś zechciał wyjaśnić od podstaw, gdzie przywrócić broń do normalnego stanu i co to znaczy "pakować w staty z czym on tam się dobrze skaluje" Nie czaję zupełnie tego wzmacniania broni ani zaklinania
-
Dopiero od niedawna gram w soulsy i doszedłem do stróżów otchłani. Walczę Czystym Szerokim Mieczem +3, a czy w pierwszych lokacjach jest jakaś fajna broń dla początkującego? I ogólnie czy lepszy będzie miecz który zadaje 200 fizycznie niż miecz np 140 fiz i do tego lodowy efekt?
-
Złości mnie że człowiek szuka problemów już wszędzie ostatnio wpienia mnie to że nie wiem jaka wersję gry wybrać, cyfrę czy pudło. Od dwóch tygodni nie potrafię zadecydować
-
Jako że skończyłem wczoraj Spiderman na ps4, to chciałbym dołożyć swoje trzy grosze. Rzeczy które mi się podobały. Wiadomo, graficznie jest bardzo daje radę. Miasto, widoczki wszystko cacy. Bujanie się po mieście jest niezwykle przyjemne, ale tu akurat nie jestem zdziwiony skoro grę robili goście od Sunset Overdrive ( choć nie wiem czy tam nie było jeszcze przyjemniej ). Walczy się fajnie, są comba, wykończenia i gadżety(przypomina się Batman?), jest płynnie i szybko. Sama kampania jest udana, jeśli chodzi o historię, twisty i czasem epickie widoki .. i tu chciałbym napisać co nieco o rzeczach które mi nie zagrały. Część misji w kampanii, jest tam tylko po to by wprowadzić kolejne "znajdźki" ( wieże, bazy, plecaki ). Wogóle misje i rzeczy poboczne to typowy ubi standard, każdy widział to po kilkadziesiąt razy. I tak mnie naszło, czy sandboxy już zawsze będą takie? Kiedy wkońcu ktoś pójdzie o krok dalej? O wiele bardziej od znajdziek, fajne było by zrobienie np dwóch krótszych pobocznych linii questów, czy to jest takie trudne? Mamy 2019r. Misje skradankowe takie meeeh, ale najbardziej irytowało mnie, że wybijały mnie z akcji, apogeum było gdzie już ostatnie rozdziały, akcja przyspieszyła ja szykuję się na rozpyerdol a tu MJ ( wkurzająca jak Lois Lane w BvS ). Generalnie zmierzam do tego, że pomimo iż grało mi się bardzo fajnie i jest to udana gra, to nie wprowadza ona absolutnie żadnego nowego elementu. Recykling pomysłów z innych gier z fajną kampanią. A czytałem tu już na forum, że jest to nowy król superbohaterów na konsolach. No sory ale chyba jednak nie, bo takie Arkham Asylum ( gra sprzed 10 lat! ) jest nieporównywalnie lepsza, klimat, historia, skondensowanie. Arkham City również stawiam wyżej. Ale spędziłem ze Spidermanem miło czas, podobał mi się bardziej niż Horizon Zero Dawn, ale mniej niż God of War. Chyba czas zamówić coś japońskiego :) 8/10
-
Film będzie rozgrywal się w latach 90-tych? Klimat trailera ciekawy, myślę że wyjdzie z tego niezłe kino. Myślę, że nie oprą się i dadzą podwaliny pod Batmana, co byłoby o ciekawe. Bo choć uwielbiam trylogię Nolana to starcie z batmanem detektywem byłoby fajniejsze niż z nowoczesnym gadzeciarzem
-
Czytając te rozkminy odnośnie ME i przypominając sobie wszystko to co się tam działo w trylogii, człowiek jednak uświadamia sobie ze było to jedno z ciekawszych osiągnięć poprzedniej generacji. Świat, postacie, questy, produkt kompletny. Wiadomo, każdy mógł się do czegoś doczepic bo gra stała w rozkroku między RPG a strzelanina. Ale kuźwa? Samobójcza misja z ME2? Ze świecą szukać teraz takich gier. Andromeda mi nie podeszła, tak samo jak Dragon Age Inkwizycja mimo że serię bardzo lubię. Open World, ospa na mapie i ogólne rozwodnienie wszystkiego sprawia że takie to przeciętne.
-
Zagral bym sobie chyba w Alone in the Dark: the New Nightmare. Ostatnio wpadłem na filmiki na yt. W erze psxa czailem się na to, ale nigdy nie zagrałem. Dziś warto? Widziałem nawet wersję na pc po polsku
-
Jadą po Re 4, co ja tu czytam już pomijając że ktoś może mowic"ee to nie jest już resident " to jako gra jest mistrzostwem świata. Była nim w 2005 roku i nawet dziś bardzo dobrze się w to gra. Trzeba o tym przypominać jednak co jakiś czas, bo niektórym się pyerdoli chyba pamięć
-
God of War - przygody z ps4 ciąg dalszy. Podobała mi się gra, chociaż byłem do niej fatalnie nastawiony. Wciągnęła mnie jednak jak bagno. Oprawa to pierwsze co rzuca się w oczy, kapitalna grafika, widoki i reżyseria poszczególnych scen. Bomba. Midgard super, z kolei reszta światów podobała mi się już mniej, podróż do nich ma jakieś uzasadnienie fabularne ale dla mnie mogliby rozbudować Midgard zamiast tego. Walka jest fajna, ale nie będę się wypowiadał dużo bo specem napewno nie jestem od soulsopodobnych gier. Ulepszanie broni i pancerza po ogarnięciu daje sporo frajdy. Zgadzam się z tym co czytałem na forum że za dużo tu powtarzających się sub bossów w różnych kolorach walki z bossami są chyba ze trzy, takie na miarę God Of War. I tu dochodzimy do najważniejszej kwestii, czy to Kratos i czy to God of War?? Ja nie jestem jakimś psycho fanem serii, chociaż jest kapitalna to zmiana Kratosa w tatusia i nowy świat oraz trochę inna rozgrywka weszły mi gładko. Fabuła to prolog tak naprawdę i to oby do czegoś większego. Bo tak jak w przypadku Horizon wiele grze wybaczono, tu też kilka rzeczy można poprawić. I oby doyebali w kolejnej części bo drugi raz kolorowe trolle nie przejdą Summa summarum jest tu sporo kontentu, dla szukających zajmującej historii jak i dla tych szukających wyzwania i walk (walkirie). Formuła metroidvanii osobiście mi przypasowala. Generalnie bawiłem się doskonale, jednak sporo lepiej niż w Zero Dawn. 9/10
-
Wątek wyginiecia ludzi ciekawy, ale kilka misji chyba pod rząd: dostan się gdzieś, odtwórz hologram, wróć też dupy nie urywa. Dodatek moim zdaniem warto kupic, dla mnie lepsze misje tam były. To dobra gra, ale przypominając sobie oceny i ogólny hype to myślę sobie że ze względu na oprawę, maszyny i świat to przymknieto oko na wiele nietrafionych rozwiązań. Będę się upieral że świat chociaż ładny to pusty, bardziej mi pasują segmenty (Rise of the Tomb Raider) ew. z centralnym hubem (np jak w Gow).
-
Mi o dziwo podoba się bardziej niż myślałem że będzie. Naczytałem się tu na forum dużo krytycznych opinii, ale póki co (dotarłem do Alfheimu) wchodzi mi to dobrze. Co więcej, podoba mi się ten segmentowy świat, jakieś tam zagadki, taka metroidvania. Z tego też powodu ukończony ostatnio Horizon wydaje mi się strasznie pusty. Zobaczymy jak będzie po ukończeniu gry