drozdu7
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: South of Midnight
Treść opublikowana przez drozdu7
-
Outer Worlds
Ja wybrałem to samo, ale teraz to myślę czy aby dobrze zrobiłem oba wybory maja swoje dobre i złe strony, bo ta babeczka nie wiem czy nie była bardziej zepsutym człowiekiem niż burmistrz. Ogólnie cieszę się że opuszczam tą planetę bo ciekaw jestem co będzie dalej
-
własnie ukonczyłem...
Z dwójki pamiętam tylko tyle że po ukończeniu strasznie się dziwiłem tym ocenom 9+/10 nawet. Zapamiętałem to jako jedną z najbardziej przecenionych gier, jadącej jeszcze na hypie po pierwszej wybitnej części. Już Infinite dla mnie było lepsze, chociaż tam więcej strzelania.
- Anthem
-
własnie ukonczyłem...
Na tym pierwszym poziomie, chyba człowiek to się nazywa grałem. To easy Mode czy co? Ale na luzie w sumie przeszedłem, a tez jestem słaby. Na wyższych poziomach pewnie bym już poległ
-
własnie ukonczyłem...
Akurat też przeszedłem i w sumie napisałbym to samo. Początkowe lokacje bardzo fajne, później to już trochę gorzej bo łazenie po tych wnętrzach klifota bardziej monotonne. Też jestem laikiem jeśli chodzi o slashery, ale walczyło mi się fajnie. Nie sądzę żebym powrócił masterowac, a właśnie ludzie którzy lubią szlifowac wyniki i ogarną system walki, będą mieli największą radoche z gry. Uważam jednak, że dobrze spędziłem czas, nawet nie było to takie krótkie. Ps. Nie wiem czemu ale podobało mi się menu bardzo
-
Prey
Prey świetny jest. Jedno z największych zaskoczeń tej generacji. Klimacik, fabuła wszystko było git. Wogóle pamiętam pierwsze spotkania z Koszmarem i Poltergeistem, szczególnie z tym drugim bo nawet nie skumalem że jest ze mną przeciwnik w pomieszczeniu rozgladalem się i myślałem co tu się odpyer.dala hehe
-
Właśnie zacząłem...
Cóż powiedzieć szkoda. Ja przeszedłem Divinity oraz Pillars of Eternity. Obie sprawiły mi masę radości, gdzieś brakuje mi takich gier. Dużo sobie obiecuje po tych konsolowych portach Baldurów itp. Bo zadnej nigdy nie ograłem.
-
Cyfra vs Pudło
Bo póki co to znane są przypadki zniknięcia gier ze sklepów, blokując już możliwośc zakupu. Blur czy Driveclub. Ktoś kto wcześniej zakupił, nie ma problemu. PT było bezpłatnym demem i jest jedynym przykładem że coś zniknęło. Ale nie była to rzecz zakupiona. Czy jest jakiś inny przypadek? Ogólnie wydaje się że cyfra będzie rosła w siłę w kolejnej generacji. Miejmy nadzieję że będzie coraz mniej znaków zapytania
-
Następna generacja
Panowie, to ma być ps5, a wy piszecie że będziecie fajnie jak dadzą odpicowana gierkę z ps3.
-
Właśnie zacząłem...
Ogólnie to jest sporo fajnych questow, z tego co pamiętam to wszystko raczej rozkręca się po rozwiązaniu sprawy morderstwa w pierwszym mieście. Myślę że warto się przemeczyc, mnie przede wszystkim wciągnęła walka i rozbudowa postaci (nauka nowych czarów i ataków). W sumie 80h w grze rzadko mi się zdarza, jedna z najlepszych rzeczy co ogralem na tej generacji. A jeszcze Original Sin 2 przede mną <3
-
Cyfra vs Pudło
Ten niepokój o którym piszesz to jedyna przeszkoda w takim pełnym przejściu na cyfrę. Bo same pudełka w normalnej wersji już tak nie jarają. Zniżki bywają konkretne, szczególnie gdy jest się do tyłu z grami. Tytuły które mnie interesują są konkretnie przecenione. Jest niepokój o zainwestowane pieniądze, padną serwery czy wygasnie jakas licencja. Tylko uważam że tego już nie zatrzymamy. W następnej generacji gry będą zajmowały jeszcze więcej miejsca, jeszcze więcej danych będzie trzeba dociągnąć z neta.
- The Last of Us Part II
-
Gry do których chce się wracać po przejściu
Raczej nie wracam do tytułów które ukończyłem. Ale z gier do których znów zdarzyło mi się przysiąść, z różnych powodów do przede wszystkim: Resident Evil 4, bo to przecudowna gra z genialnym gameplayem i zawsze bawi. Half-Life 2 z tego samego powodu, geniusz i tyle. Gears of War, ale tylko żeby pograc w coopie, ukończyć kampanie w którejś części. No i są jeszcze Batmany z serii Arkham, ze względu na klimat i tego że zawsze po włączeniu można było odrazu sprac ryje jakimś gamoniom, system walki zawsze mnie bawił. Moża założyć że wróciłem (i pewnie jeszcze wrócę) dlatego że to jedne z gier życia. Zawsze wiąże się to ze wspomnieniami itp. Ale ciężko teraz jest, nie jestem w stanie ograć gier na bieżąco. Growo jestem z dwa lata do tyłu pewnie.
-
Konsolowa Tęcza
Ja myślę że gra jest w takiej cenie teraz, że tak czy siak warto
-
Konsolowa Tęcza
A ja na przekór w top 10 zaskoczen tej generacji i ogólnie za(pipi)istych wspomnień dałbym Mgs5, super się w to grało
- Death Stranding
- Project Resistance
- DC Cinematic Universe
-
Gears 5
Ej macie też takie problemy z coopem? Gram z bratem i co kilkanaście minut któregoś z nas wyrzuca do menu głównego. Z siecią wszystko ok mamy
-
Konsolowa Tęcza
Trochę szkoda że nie zdecydowano się na wypuszczenie odświeżonej trylogii Dead Space na obecnej generacji. Tego i trylogii Mass Effect ze wszystkimi dodatkami, brakuje trochę bo wiadomo że dużo różnych gówien remasterowano
-
Gears 5
Oj tam oj tam, ciśniemy z bratem w weekend, będzie dobrze. Oczywiście po wszystkim, zapewne powiem "(pipi)a kiedyś to było"
-
Konsolowa Tęcza
No byłoby to ciekawe, taka odskocznia, jeśli byłoby dopracowane. Ale ostatnio Capcom dobrze sobie radzi. To wszystko jednak pod warunkiem, że klepią równolegle re8 lub re3remake
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 9 - Skywalker Odrodzenie ( XDDDDDDD)
Ale (pipi), matko bosko. Po co te wstawki ze starych części? Już trzecia część "nowej" trylogii, a dalej jest żerowanie - ale przecie Luke, Leia, Hand Solo i futrzak.
-
Konsolowa Tęcza
Też jestem takiego zdania, pomimo tego że jest straszny hype i pompowanie Spidermana na najlepszą grę o super bohaterze. Batman z 2009r. ogólnie najlepszy, chociaż wiadomo, że sam system walki byl udoskonalany w kolejnych częściach
-
Matrix Quadrilogy
Od lat chciałem by Matrix powrócił, zawsze uważałem że w tym uniwersum jest miejsce na nowe fajne historie. Ale teraz jak wiadomo że powstanie to mam obawy. Pewnie będzie nowa ekipa, jakieś młode janki, a stara gwardia będzie robiła za mentorów. No i odpowiednik agenta Smitha obowiązkowo się pojawi. Najgorzej że braci Wachowskich już nie ma