drozdu7

No bo my akurat mamy perspektywe grania na konsoli czy porządnym PC. Ale są ludzie którzy poza Decka nosa nie wychylają, albo nie liczą klatek co do jednej. Więc dla nich może to być zupełnie zajebiste doświadczenie, wystarczy spojrzeć jak niektórzy dopiero dziś na SD zapoznają się z Ragnarokiem czy Tsushima i zadowoleni są niezmiernie

Jezusku na kasecie miałem nagranego Guyvera oglądany dziesiątki razy. Mogliby gierkę zrobić

Były już jakieś strzały co do MC? Ode mnie 82, wszystko powyżej będzie miłym zaskoczeniem od mistrzów z Krakowa;))

Gdzieś były już informacje ile czasu potrzeba mniej więcej na ukończenie?

Mnie ciekawi jak to będzie latać na przenośniakach

I co zrobisz jak zamkną wszystkie serwery i sklepy?? Xd

Ta pani kojarzy mi się ze spoconym czołem podczas wywiadu ale no pisanie o całym Microsofcie że są w dupie z grami to trochę przesada. Na polu konsol jest kicha, exów mało ale przecież mają wiele potężnych marek na których zarabiają krocie, a dla korpo to chyba najważniejsze

Pełna zgoda, raczej chodziło mi że trzeba jeszcze próbować coś spieniężyć póki jeszcze ktokolwiek pamięta o Starfiedzie Dla mnie to spoko się grało tylko jednak na zbyt wiele trzeba przymykać oko. A moim zdaniem taki moloch jak MS i ich studia powinny wyznaczać standardy w branży. A narazie jest kapa

Edycja Ultimate na Sonke już pewnie się smaży :))

Dla mnie Xbox to przede wszystkim Gearsy. Możliwość swobodnej gry w Ultimate, 2,3 a i również w nadchodzące E-day. Dopóki taki stan rzeczy się utrzymuje, Xbox musi być w domku

Does it Play? to jedyna strona żeby sprawdzić co znajduje się na płycie z grą? Tam głównie PlayStation a takiego Cyberpunka edycję kompletną lepiej ponoć na Xboxie wziąć. Kurde jednak mam nadzieję że w przyszłej generacji nie ukatrupia jeszcze napędów, bo chyba takie najbliższe serduszku jak Gearsy, wiesio czy cyberek to by postawił na półce.

Xbox ma chyba większe problemy niż GP :))

Faktycznie żadnych recenzji heh czyli klasyka, jak coś wypuszcza MS to jest totalne wyciszenie

Mógłbym powiedzieć że właśnie dla Gamepassa gdzie relatywnie tanio w roku możesz ograć te 3,4-5 gier na premierę, plus kilka wrzut dużych gier w roku. Aczkolwiek opłacanie tego przez cały rok? Nie dla mnie. Możemy sobie teraz gadać że czasy się zmieniają, że PC nie ma exów i żyje, że trzeba zarabiać. Ale na rynku konsolowym, od kiedy ja żyję i pamiętam to konsolę kupowało się dla konkretnych gier, niedostępnych gdzie indziej. Dlatego ludzie wybierali Dreamcasta zamiast PS2, N64 zamiast PSX i tak dalej, właśnie dla gier. Cholera przecież sam Xbox wbił się na salony dzięki Halo,Forzie czy później Gearsach. Moim zdaniem oni naprawdę dużo rzeczy zrobili albo lepiej albo pierwsi od PlayStation. Ale na każdy pozytyw jest jakaś sraka, a to co dzieje się w ostatnim roku to jest jakieś apogeum. Niby mnie to nie rusza, ale jednak trochę rusza że wszystko idzie w stronę Gamepassa, pozbawiania się gier ekskluzywnych, zachęcania do grania na kalkulatorach. To co Lucek napisał to idealny przykład. Gadki o game preservation a teraz każda kolejna Forza wylatuje ze sklepu, a to przecież ich flagowa seria. Wiem że jak kupię to mam, ale ktoś nowy już nie będzie miał takiej okazji. Xbox będzie jeszcze wiele lat, następną konsolę pewnie jeszcze kupię (chociaż już sam myślę czy do 3 gier w roku nie wystarczy combo GP+GFN).

Ehh ja jak nie widzę gameplayu to mi się lampka zapala że zaraz będzie jakaś obsuwa No dla mnie to obok Dooma najbardziej wyczekiwana gra

To Yuzu jeszcze funkcjonuje? Myślałem że Nintendo pozwało już dawno wszystkich i zamknęło w diabły

Ooo tak, ile razy mówili jedno a robili drugie szczególnie w ostatnim roku. Do dziś nie wiadomo ocb. Bo przecież skoro "gdy mogą zagrać wszyscy, to każdy wygrywa" to czemu nie dadzą wszystkich swoich gier na inne platformy? Po co ta szopka? Ten rok to też ciężko ocenić, jako wydawca ogólnie to pewnie całkiem nieźle. Ale generalnie to taki konserwatywny użytkownik, przyzwyczajony do starego porządku rzeczy dostawał w tym roku w pysk niejednokrotnie xd

Myslicie że internetowy rage na Sony za brak napedu w pro może skłonić MS do zachowania czytnika w przyszłej generacji? Bo raczej wszyscy się już zgadzaliśmy że pewnie go nie będzie

Doom 3 BFG Edition - ukonczone na Xboxie Serii X. Nie powiem że to było moje marzenie, ale chęć przejścia tej gry chodziła za mną od premiery tej gry. Pamietam recke w CD Action i tam gra dostała jakoś chyba 8, co było rozczarowaniem przy takim hype i tylu latach czekania. Jednak próbowałem to wtedy odpalić na swoim ówczesnym komputerku ale dalej niż początkowa godzina nie zaszedłem. Próbowałem jeszcze chyba na X360 czy One i też nic. Ale gdzieś na tej liście do zaliczenia było cały czas, a że rok mam taki iż kończę sporo starszych gier toteż wkoncu się zmierzyłem z legendarnym Doomem Zacznę od tego że gra wygląda i działa naprawdę świetnie. Oświetlenie nadal robi klimat. Wogóle wejście do tej gry jest fajne, jest jakaś tajemnica, coś tam przechadzamy się po tej bazie po czym nagle wszystko zaczyna się pierdolić. Ja bardzo lubię te motywy że jesteśmy sami w nieprzyjaznym środowisku i możemy polegać tylko na własnych giwerach. Np jak w Dead Space. No ale że to Doom to jak zaczyna się zabawa to na całego. Strzela się fajnje, broni jest dużo. Jest brutalnie, no gra dla dorosłych. Ja mam tylko jeden problem z tą grą. Jest to monotonia. Ciągłe przemierzanie korytarzy, niezwykle podobnych. Dopiero gdy mamy jakąś odmianę. Szkoda, bo można było pokusić się o jakieś zagadki środowiskowo-logiczne. Cokolwiek byle urozmaicić. W samych starciach też brakuje jakiegoś polotu. Ot, najebmy wszystkiego co się da. Spawnujacy się na plecach hujki z fireballami? Milion razy. Nawet nie chce tego porównywać z Doom 2016, bo nie o to chodzi ale no na początku jest fajnie, ale pod koniec to już człowiek się tylko irytuje. W każdym razie jest to bardzo fajna i klimatyczna gierka, może Drozdu zwyczajnie nie kuma starej szkoły i pierdoli głupoty (chociaż H-L2 to moja topka życiowa). Mysle jednak że najważniejsze że w to się nadal dobrze gra nawet dziś. Ode mnie 7+/10 na gorąco

Dlatego posiadanie backupu swojej prywatnej kolekcji gierek z generacji do ps2 a może i PS3 to obowiązek każdego szanującego się gracza ;)) A z nowszymi grami to jak coś zdechnie to ujebani będą jedni i drudzy pewnie

Myślę że największym problemem jest to że tak naprawdę nie wiadomo kto koniec końców będzie tym wygranym

Teraz nie będzie portów z poprzedniej konsoli tylko przenoszenie gier z Xboxa i Pleja na które pierwszy Switch był za słaby

A całkiem niedawno poraz kolejny słyszałem sentencję, że tylko piractwo daje Ci prawdziwą własność xd

Po prostu Nintendo dostarczy wkoncu tego Switcha Pro o którym na ppe było milion wysrywów. Tylko inaczej go nazwą

Ja pierdole jak widzę takie praktyki to naprawdę mam ochotę wyjebać to ps5, kupić jakieś przenośne guwno i kupować ich gry na Steamie żeby nie dostawali całej kasy. Ha tfu