drozdu7

Nobody Wants to Die (XSX) - słyszałem o gierce dużo dobrego. A że była teraz promka za ponad 50 zł to sam sobie sprawdziłem. Taki przyjemny, filmowy walking sim. Bardzo dobry na zmianę z jakimś innym tytułem. Mi akurat zeszły trzy weekendowe wieczorki, nieco ponad 5 h. Generalnie wszystko polega na zabawie w detektywa, używając zabawki do cofania czasu, szukania poszlak i ogólnej rekonstrukcji wydarzeń. I tu mógłbym się doczepić bo to totalnie liniowy gameplay, w zasadzie prowadzi nas za rączkę. Są też jakieś wybory linii dialogowych, niektóre można odblokować myszkujac po lokacjach, ale nie mają one raczej wpływu na to co się dzieje. Ale specjalnie przyczepiać się nie mam zamiaru bo podobał mi się klimat, historia i świat. To akurat bardzo fajnie wyszło i bohaterowie także. Wciągnęło mnie to bardzo szybko. No i gra jest bardzo ładna i ma kilka naprawdę super scen w zniszczonej ameryczce. Polecam, na weekend idealne.

Ty ciekawe czy już do końca generacji będą do kupienia tylko Xboxy bez napędu. Czy to oznacza że w kolejnej generacji napęd nie będzie nawet opcjonalny? Z innej beczki to włączałem sobie wczoraj gierki ze wstecznej i takich zupgrejdowanych to nie ma chyba aż tak wiele. Bo normalnie to one lecą jak z 360tki? Czy są jakoś podbijane? MGS Rising czy Castlevania jakoś takie mało ostre się wydawały

Aaa to skąd te wszystkie gadki że sprzedało się lepiej na Ps5 od Astrobota na czym te dane się opierały? To wszystko prowadziło do tego żebyś kupił sobie na PlayStation

Hehe przez półtora roku żonglowałem sprzętem aż zostałem tylko z XsX

Ja myślę że jest bardzo możliwe że twórcy się pochwala wynikiem, tak jak chyba Rare chwaliło się sprzedażą Sea of Thieves. Ale fakt jest to śmieszne, bo na Xboxie jest wielka konspiracja, żadnych danych sprzedażowych, jakieś liczby ludzi którzy zagrali w GP i elo

Szkoda że na Xboxa nie wrzucili, bo były kiedyś takie plotki

Ja to mam wrażenie że co chwilę wieszczymy koniec pudełek a za dekadę nadal będą w jakiejś formie:)

Jest to w jakiś sposób maksymalizacja zysków, ale moim zdaniem to błąd bo na plejce jednak tych pudeł schodzi sporo i opór wobec cyfry bywa spory, co było widać po Alanie 2 i Wu Kongu

Rozpoczęte zbiory pod S2

To była ostatnia generacja gdzie miałem równocześnie konsole Sony i MS. W przyszłej i tak pewnie będą kosztować pod 4k więc tym bardziej wybiorę sobie jedną. Narazie jestem w takim zawieszeniu, bo jeśli MS wystrzeli z czymś fajnym (czytaj otwarta platforma, możliwośći PC, wygoda konsoli) to zostaje. Jeśli dziś wyszedłby Spencer i powiedział że będzie taki sam Xbox tylko mocniejszy to elo i przesiadka. Szczęście w nieszczęściu że w obozie konkurencji niewiele się dzieje i nie trzeba podejmować pochopnych ruchów. Można poczekać do letnich pokazów, może coś się wyklaruje

Jako wydawca będą lub już są nr 1. Natomiast na rynku konsol przegrali, a na rynku PC mają też potwornie ciężkie zadanie konkurowania że Steamem

Zmiana wizji co generację nie pomogła. W skrócie, ludzie huj położyli na Xboxa. A teraz jest już za późno na cokolwiek. Ten Xbox za 2900 to też jest wrzucony chyba tak żeby był, bo dla kogo to ma być to nie wiadomo. Właśnie tego się obawiam że przyszła konsola może być właśnie taka, smutna, droga i w zasadzie tylko żeby była

Ludzie wybrali? To ludzie są odpowiedzialni za brak gier przez dluuugie lata? Kolejne opóźnienia itp? Ja myślę że po tak długim czasie hujni, te 30 mln użytkowników to i tak sporo, bo reszta zwyczajnie wybrała gry a nie obiecanki. Spoko, możemy to zrzucić na konsumentów, bo nie kupili konsoli bez gier Po tym co robi od roku MS, tym że teraz nie ma konsol do kupienia itp to zwykły szacunek do klienta nakazywał by żeby ktoś z jajami powiedział że czekają już na nowy sprzęt który będzie droższą otwartą platforma czy coś. Ale za dużo wymagam napewno

Ja też widziałem te filmiki o dwóch bańkach i sporo komentarzy że fejur ale dramat Panie, mam wrażenie że tej konsoli nie sprzedadzą już ani gry, ani abonament ani nic. Jak gdyby Xbox nie istniał w świadomości graczy wogóle

Każdy ma swoje fanaberie ale też wyborów jest na tyle dużo że praktycznie dowolnie można pod siebie dobrać sprzęt i gry. Ja wczoraj przeglądając wsteczną którą mam i na wishliscie to z 90 % jest na Steamie lub Gog. W zasadzie brakuje najbardziej Gearsów i jakichś japońskich RPG. Ale jest za to wiele innych. No i ładniej jest. Więc jest to fajna opcja ale nie jakaś nie do zastąpienia

No ja bym dodał też że jeśli ktoś nie posiada żadnego z powyższych urządzeń a ma tylko Decka, to nadal może pograć w nowe gry. Oczywiście idąc na pewne ustępstwa ale może nawet na tym forum widać że ludzie więcej do szczęścia nie potrzebują.

Ale nie ma na dzień dzisiejszy jakiejś przybliżonej daty nie?

Ale generalnie to największe jaja są chyba z grami od Microsoftu bo chyba raczej wszystkie duże premiery multiplatform są dostępne na płycie, nie żadne kody i mają raczej pełną zawartość. Nowy Henryczek przecież też jest normalnie

A ciekawe czy na pleju Indy czy Awoved będą miały wszystko na płycie, może tak. Forza 5 nie ma potwierdzonej fizycznej wersji?

Nie no MS powinno się jebać za ubicie pudeł, bo jednak wybór powinien być i tyle. Ale niektórzy już przypisują temu jakiś metafizyczny wymiar, gdzie tak naprawdę chodzi o dwie rzeczy: kolekcjonowanie bo się to zwyczajnie lubi, oraz możliwość odsprzedaży. Naprawdę Resident Evil 4 Remake był tak dojebany w cyfrze jakbym go wyciągnął z ciepłego pudełeczka. A exy? Bywają wybitne, ale multiplatformy też. Ale myślę że 3/4 to po prostu bardzo dobre gry, mają ogromne budżety często ale nic nowego nie wnoszą. Także są ważne (jak pokazuje rynek) ale easy z tym gloryfikowaniem

Pudełka to wiadomo że na PlayStation i Switchu. Xbox jest dla cyfrorzy (za co kutas na ryj dla MS oczywiście). Ale już w takie historie jak Lucek to bym nie szedł. Bo zaraz wrócimy do legendarnej rozmowy ze tylko jazda zimą na rowerze po swoją kopie Doom Dark Ages za 300zl da mi prawdziwe emocje. No nie, będę sie tak samo dobrze bawił grając z GP, a potem pewnie kupię. Chyba że Spencer odjebie coś jeszcze, to wsiądę spowrotem na Ps5 bo akolita aż takim nie jestem

Przecież można ograć w GP a później na promce kupić sobie do biblioteki. To nie jest zabronione

To niezłe promo ;)))

Ja mam takie napady bardziej że chce jakieś retro urządzenie w domu, nawet nie tyle żeby naparzać, bo wiem że tak samo od wielu bym się odbił. Ale żeby włączyć nawet na trochę, zobaczyć logo PS, Dreamcast coś popykac, przypomnieć sobie jak to kiedyś bywało. Taka pamiątka czasów które minęły, ale ja nostalgiczny mocno jestem;)

No ja już pomijam jakość samej konsoli, tego jak od lat dobrze mi się porusza po tym systemie itp w tej generacji QR, gdzie tak jak teraz przełączam się między Awoved i Split/Second na momencie. Pod tym względem jest wszystko elegancko. Ale jeśli następca będzie taki sam tylko mocniejszy? To odpuszczę. Mam nadzieję że mimo wszystko MS ma jakiś pomysł jak sprzedać mi konsolę pomimo braku exów.