Skocz do zawartości

drozdu7

Użytkownicy
  • Postów

    3 887
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez drozdu7

  1. Kilkadziesiąt osób potrafiło stworzyć Plague Tale Requiem, więc chyba w kilka lat da się sklecić grę akcji na 12h.
  2. No chyba Hi Fi Rush
  3. No to też. I pewnie ze dwie mniejsze premiery. Dlatego tak jak mówię, na papierze MS ma potężne argumenty by w tej walce na exy nawiązać walkę z Sony. Bo tych studiów mają tyle, że 3 duże gry mogą wypuszcza a reszta może sobie w spokoju dłubać . Tylko wiadomo, nad tym ktoś musi panować i stać z batem bo inaczej wychodzą klopsy jak Redfall. Ciekawi mnie dlugofalowa strategia Xboxa, bo te doniesienia o przenoszeniu Hi Fi Rush i Sea of Thieves na inne platformy zastanawiają, co to ma na celu w tym momencie
  4. Jeśli to jest zestawienie na ten rok (jeśli chodzi o te największe gry) to na papierze wygląda to świetnie. O ile wszyscy dowiozą, bo niczego nie można być pewnym, Arkane też było ze złota do czasu
  5. Już sama świadomość że jest tam gdzieś OLED który masę rzeczy ma poprawionych by mnie uwierała. Ale pomijam to bo jeszcze doszedłby reality check, że posiadam już trzy sprzęty i nie mam czasu na wszystkich grać Ale lubię w pracy poprzeglądać i się ponapalac
  6. Heh ten filmik właśnie skłonił mnie do pytania o te retrokonsolki Taa Steam Deck fajny, ale żona by chyba mnie do psychiatry wysłała jak bym 2kola zawołał na kolejną zabawkę xd
  7. Które modele tych retrokonsolek są w stanie ogarnąć (w sensie tych 30klatek) gierki do PS2/gamecube?
  8. No ja tam sentymentalny nie jeste i nie wybiegam 15 lat do przodu więc myślę o przerzuceniu się na cyfrę (wszak na Xboxie i Plejce jestem all digital)
  9. drozdu7

    OSCARY

    Na globach ładnie doceniono Oppenheimera. Myślałem że Scorsese pozamiata
  10. Te monetki na obniżanie cen gier w sklepie Nintendo to się sumują jakoś? Jakieś inne benefity (oprócz wygody) z korzystania tylko cyfrowo?
  11. drozdu7

    Hi-Fi Rush

    No i fajnie że Switchowcy będą mogli sprawdzić;) To początek pięknej współpracy Spencera z Nintendo Xd
  12. Jeszcze nie, ale pisaliście że też super
  13. Post pod postem ale no trudno skończyłem i leżę jeszcze podniecony Resident to jest jednak Resident. Pięknie Capcom to rozgrywa. Nazmieniali sporo chyba ale no dalej gra się w to cudownie. Na normalu balansujesz między garścią amunicji a przeładowaniem itemami, świetnie jest to wyważone. Wiele starć naprawdę podnosi adrenalinę. Aaaaa! Zajebista gra Alan Wake 2 i Re4 uff będzie ciężki wybór
  14. W zeszłym roku ten pokaz kilku gier to był styczniu nie? Ciekawe czy w tym też takie coś zorganizują. Ja bym wogóle widział to jako rokroczna tradycję że w styczniu roadmapa z przedstawieniem gier na dany rok i shadowdrop.
  15. Taki niby guru, a odleciał w stratosferę. Pierdoli że 2023 był słaby, zaczyna mnie irytować jak ten Kiszczak.
  16. drozdu7

    W co teraz gracie?

    Gram sobie już kilkanaście godzin w Zelde Skyward Sword HD i stwierdzam że chyba trochę męczę. Jakoś nie mogę odpalić tak mocniej. Co samego mnie dziwi bo Okami czy Wind Waker w serduszku mocno. Nie wiem z czego to wynika, sterowanie też nie jest dla mnie jakieś intuicyjne. Ale no cytując klasyka to może się jeszcze rozkręci
  17. Oczywiście że dostarczy
  18. Nie zdziw się jak na podium będzie fajnal albo pająk
  19. Myślałem że zabrzmiało to wystarczająco ironicznie xd
  20. Panowie, ludzie jeszcze nie pokończyli Starfielda. Dajmy im szansę
  21. nie wierzę że przez tyle postów nikt nie wrzucił tego
  22. Raczej nie dam rady dokończyć dwóch rozgrzebanych gier przed nowym rokiem więc lecimy z podsumowaniem (zachowano kolejność przechodzenia) Elden Ring - soulsy totalne, gra przez którą nie chciałem się spotykać ze znajomymi i nie piłem bo chciałem tylko usiąść w fotelu i grać (chociaż Sekiro niepobite) Inside-fajny niedługi indyczek z ciekawym klimatem Silent Hill Homecoming - powrót po latach do SH był doprawdy udany, to całkiem dobra część Hi Fi Rush - zaskoczenie roku, świetna gra (a nie lubię gier rytmicznych!)Panie Microsofcie więcej takich God of War Ragnarok - na fali hajpu kupiłem ps5. Na początku zajebiście a potem coś się staneło i pomimo że wszystkiego więcej to całość jakby gorzej (nawet ten Ragnarok taki nie wiem). The Last of Us 2 - zanim zagrałem to kilka lat czytałem jaka to hujnia itp. to chyba mnie znieczuliło bo o ile jest trochę durnych rozwiązań (Ellie nie cierpię) to całość wywołała jakieś emocje i mimo wszystko zapamiętam ten tytuł. No i gejplejowo topka. Death Stranding - na początku oczarowanie, potem znużenie dziwnymi rozwiązaniami. Pod koniec znów ogień zapłonął a później wjechało zakończenie i siedemnaście różnych napisów końcowych xd no ale niech sobie Kojima robi te swoje gierki Ratchet & Clank Rift Apart - bardziej pokaz graficzny, bo jako gierka to dla mnie te Ratchety to wszystkie takie same są;) ot strzelanki dla relaxu The Quarry - lubię czasem te samograje ale tu była tak zjebana ekipa że chciałem żeby wszyscy zginęli w męczarniach Ghost of Tsushima - uwielbiam japońskie klimaty, a sama gra jest śliczna i ma swój sznyt. Ale mnie w pewnym momencie tak odrzuciła że musiałem parę dni zrobić przerwy. Tak to zajeżdżalo Assasinem że szok. Spiderman Miles Morales - krótki strzał, przyjemne kilka godzin Dragon Age Początek - piękny RPG, brutalny świat i historia. Genialny tytuł. Half Life 2 - poraz kolejny, jedna z gier życia. Starfield - z jednej strony 70h, wiele fajnych questów. Niektóre świetne. Nawet oceniłem jako bardzo dobrą grę. No ale z szerszej perspektywy, zapowiedzi czym gra miała być, bełkotu Howarda itp to jednak jest rozczarowanie. Callisto Protocol - przyjemny survival ze świetną grafiką. Miło spędziłem czas, byłbym bardziej surowy może gdybym zagrał w niego teraz po zaliczeniu np Dead Space - kocham DS i uważałem że nie potrzebuje rimejku. Mimo to wyszedł im bardzo dobrze, chociaż jest on dość hmm bezpieczny? Nie no to jest nadal cudowna gierka (tylko ten Isaac Sandler xd) Mario Rabbids Sparks of Hope - pierwsza gra skończona po zakupie Switcha. Fajny taktyk, pomysłowy. Chociaż jakoś ten gatunek bardziej mi pasuje w poważnych klimatach Bioshock Infinite+Burial at Sea - miejscami naprawdę Call of Duty ale nadal gniecie. Dla mnie kapitalna historia, a jeszcze z dodatkami to już doświadczenie kompletne. Super Mario Odyssey - zabawa, radość. Kopalnia pomysłów. Grajac miałem poczucie że to jest ta najwyższa gejmingowa półka. Alan Wake 2 - tytuł który zamknie chyba mój growy rok (Re4Remake w trakcie). Doświadczenie audiowizualne. 30h w innym świecie. Ogólnie rok chyba niezły. Sporo gier porzuciłem, po prostu nie chce męczyć jak nie mam jakiejś wielkiej frajdy. Od września (czyli zaraz po ślubie) jakoś od premiery Starfielda byłem w niezłym ciągu gierkowym który trwa do dziś. Postanowienia? Grać, jarać się, wyczekiwać. Chociaż ostatnio przyszło mi do głowy że zaliczę sobie Cody od 2019r. Ot postanowienie!
  23. Pucio Hand Solo? Tak to można kończyć czterdzieści gierek
  24. Vanquish bardzo fajny, ale no do głowy by mi nie przyszło żeby zestawiac go z Gearsami
  25. Generalnie z czwórki i piątki możnaby ulepić zajebistą część;) Ja jakoś nadal nie mogę się przekonać do tych robotów itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...