Jerome

10 dzien slucham albumu i jestem mega zadowolony. Jednak nie moge napisac, ze jest to mistrzostwo swiata, bo kilka rzeczy mnie w(pipi)..o Wszystko jest genialne, wiec napisze tylko co mi sie nie spodobalo. - Father Stretch My Hands pr.2 - to w sumie Panda Desiignera, wiec mogli tutaj to odpuscic mimo, ze kawalek super. - Low Lights - nie wiem po co tutaj jest. Nie pasuje do niczego, nudne i skip all the time - Freestyle 4 - cudowny, miazdzacy beat i podklad w moim guscie - schizowo, baunceowo i wszystko cacy, ale ku..a 2 minuty? Serio? Powinien byc dluzszy i miec normalny tytul. Zmarnowany potencjal. - FML - Jak slysze Weeknda to prawie wymiotuje, bo jego kawalek Hills jest jednym z najgorszych jakie w zyciu slyszalem takze gosc jest u mnie spalony i w jego miejsce dal bym Swae Lee. Reszta wymiata. - Wolves - Byl mistrzoski, a zostal lekko zmieniony na gorsze takze tez musze to tutaj wpisac mimo, ze kawalek swietny, ale juz nie genialny. Reszta arcydzielo. Ciesze sie, ze Facts zostalo wrzucone w wersji Charliego Heata i to na plus, bo teraz jest swietny, wczesniej byl najwyzej dobry. Oczywiscie album 10/10

A niby dlaczego Omielanczuk? Zawalczyl dobrze. To ta syryjska ciota sie osmieszala. A spider sie skonczyl - i dobrze, bo nigdy go nie lubilem. Jego pojedynek przypominal mi walki Mayweathera czyli nudno, uniki, pajacowanie i zero ofensywy. Wrocil w ujowym stylu, ale mi to nie przyszkadza.

Wrzuce 3 fajne filmiki imo z dzis. Tutaj rodak Zetty po bilansie jakies 7-0 zdecydowal sie na ucieczke do wroga. NG+5 jest grozne, wiec musze uwazac. Ale to nie przeszkadza. Brak konkurencji. Ratio 95% Jak ktos gra Chikage to obadajcie nowy trick. Ciecie po cieciu, mozna to powtarzac, mozna z tym biegac, ale latwo to skontrowac, wiec najlepiej uzywac wtedy gdy przeciwnik popelnil blad, albo pewne zaskoczenie na ciezsze bronie. A tutaj jedna z moich dluzszych walk. Ta byla ponad 9min. Uciekal do wroga, a dal sie zrobic jak dzieciak na koncu. Cos fajnego na koniec. Po uzyciu Shaman Blade Niszcze kazdego. 4 pod rzad na 4 wygrane fight cluby. nr1 w rankingu. Dark Prince!

Oczywiscie, ze United zostanie rozniesiony. U nas juz kilku wrocilo do skladu, a Stu, Cou i BoB rozniosa tych juniorkow na obronie w drobny mak.

Nic nie robil by wygrac. Dobrze, ze przegral. Brawo dla Omielanczuka i Jotki, fajne walki. Ogolnie gala srednia, zabraklo wojny na ringu, wszystkie walki na spokojne tempo.

Nie sa doskonale? Sa najbardziej za(pipi)iste i doskonale na calym rynku gier.

Jak wyciekła jak wczoraj była już na spotify.

Taka zabawa dla chetnych - jaka postacia jestes w Demon's Souls http://www.quibblo.com/quiz/hAMRuT3/What-Demons-Souls-Character-Are-You Jam jest... - Mephistopheles - Like Mephistopheles, you are very independent and ruthless. You are very critical and care little about how others feel. You are extremely haughty and never sugar coat anything. You are fearless and often get annoyed easily. -Independent -Ruthless -Cunning -Critical -Callous "A fool such as you is a rare thing…" -Mephistopheles

Nie wiem czy bylo, ale w DkS3 bedzie wiecej broni niz w DkS2 z dodatkiem. Niby normalne, ale 2-ka miala tego bardzo duzo. Wieksza szansa na fajna bron do buildu

Wiadomo, ciezko sie go farmi, ale nie ciezej niz nie ktore gemy w BB do pvp z odpowiednim minusem. Takze troszke przesadzacie. Pure Bladestone farmilem sporo razy i raz wypadl za 2 razem, raz po kilku godzinach. Normalka. Mimo tego i tak ciekawsze to niz farmenie na bossie w kielichach w BB.

Mialem bana i jak czytalem nie ktore podpowiedzi jak Rayosa i kilku innych to sie za glowe lapalem. Chodzi o to, ze odpowiadali na pytania blednie i wprowadzali w blad pytajacego. I tak za malo minusow bylo do rozdania.

Real juz nie moze robic transferow takze po co teraz mieliby wykladac kase?

PMki nie klamia, wielu ludzi uwielbia je i z tego sie ciesze.

Mozecie byc hunterem. Mozecie byc bestia z naladowanym beasthood jak ten wyzej, ale po zderzeniu z demonem nie zostanie z was nic Jak zginal? Mozliwe, ze zobaczyl twarz Marezy

Myslalem, ze mu chodzilo o roznice pod level, ale ladnie wytlumaczyliscie Jeszcze dwa filmiki na oslode pomiedzy rozmowa. Pierwsza sekunda i zobaczcie ten horrorowy blysk Czarny dzwoneczek ohhh Za ostro? Nie dla Cursed Clanu

Po pierwsze kazda bron jest dobra i to od Ciebie zalezy ktora Ci sie spodoba i z ktorej bedziesz wyciskal to co sie da, oczywiscie kazda ma troche inne scalowania, ale sporo lapie sie podobnie pod statsy, wiec jak nie robisz buildu pod pvp to sie nie martw. Co do kamieni to powiem Ci, ze przy praktycznie 100% znajomosci map mozesz znalezc tyle kamieni (nie licze kielichow) ze starczy Ci na 2 bronie +10 i 2 bronie +9. Liczac kielichy to 3 blood rocki mozesz znalexc (ISZ, Ihyll, Loran) plus randomowo z bossow - mi na przyklad wypadl jako pomocnikowi tam gdy gralem z kumplem. Chunkow tez tam sporo.

Powrot po tygodniu grypy. Jeszcze nie czuje sie w 100% dobrze, ale bilans jak narazie bez porazki. Instynkt EdgeLorda zawsze dziala Tutaj chcial mnie powitac, tylko nie w ta strone machal

Dla pvp warto nie zabijac Wet Nurse, Laurence'a i Orphana.

Wszedzie ''kolumny''

No Laurence kozak. Tym bardziej, ze jest jedyna bestia odporna na ogien. Mi najbardziej w pamieci zostala walka z Orphanem na lvl 100 ng+5. Takie walki lubie, gdzie mozna wykonywac ladny taniec smierci - kontrujac i unikajac czyli to co jest chyba moja najmocniejsza strona w pvp. Orphan dawal popalic, ale walka z nim jest swietna

Shadow ja jeszcze chory takze nie gram. Jutro powinienem wrocic do gry, takze wtedy moge pomoc. Dzis jeszcze leze i czuje sie jakbym dostal walkiem po glowie takze nawet nie odpalam konsoli. Jutro go rozwalimy, chyba, ze uda Ci sie juz dzis

Nie przesadzajcie. W jedynce tez tak bylo i wyszla jedna z najlepszych gier wszech czasow. Liczy sie klimat, a ten bedzie napewno. Dizajn podobny, nic nie zmieniali takze bedzie bomba.

Widzisz Kanabis, nie znasz sie. Akurat Shrine of Amana to mega klimatyczna miejscowka, dla mnie epicka i jesli popatrzy sie na cala mape to zaba pasuje tam swietnie. Oczywiscie mozna bylo tam dac jakas nawiedzona syrene, ale zaba tez pasuje swietnie i wyglada swietnie. Mi chodzi o to, ze w tym dodatku ivory king i w walce z bruntem przeciwnicy wygladaja jak jakies (pipi) z gwiezdnych wojen, boss to samo. I ta smieszna zadyma na ekranie, zero klimatu Soulsow.

LOL. Ta walka to jedna z najmniej klimatycznych i najbardziej ujowa walka w historii calych Soulsow. Nie dosc, ze przeciwnicy w ogole tam nie pasuja do Soulsow to jeszcze jakis portalik i tona (pipi). Widac, ze tam komus w FROM popuscily lejce i wpierdalali do gry obojetnie co. Dzieki Bogu Miyazaki znow czuwa.

shopto.net (juz silver member) lub jesli w azji bedzie wersja po angielsku to zamawiam z azji, bo 3 tygodnie wczesniej premiera tam.