Tu jedna z moich najsłabszych walk. Nie uzupełniłem rzeczy, a przeciwnik ładnie kontrował. Myślał, ze ma wygrana w kieszeni, ale nic z tego. Uciekłem, chciałem by poczuł się pewnie, a potem chciałem uskutecznić swój trick z winda i nie sadziłem, ze aż tak łatwo zrobi to co chce. Cursed Clan nigdy nie przegrywa! przeciwnik ma tańczyć jak mu zagramy.
http://youtu.be/7m4rtRfI0U0