Witam wszystkich!
Grę zakupiłem na premierę i pewnie będę podzielał opinię większości: ta gra jest wielka. Postaram się odnieść do kilku ciekawych kwestii:
model jazdy jest świetny, polecam przejechać się szybkimi autami na kamerze "z maski" - szczególnie stare muscle bujają zawodowo, superauta wpadają w poślizgi, a kluczyć wąskimi uliczkami mocarną furą wcale nie jest tak łatwo. Realizmu z "czwórki" będzie niektórym (większości?) brakować, ale ja nie narzekam. GTA V a Saint's Row 3 to wciąż niebo a ziemia.
zniszczenia są kapitalne. Naprawdę, sprawdzie sami: odjedźcie autem gdzieś na ubocze i "zbutujcie" je ze wszystkich stron albo wjedźcie pod pędzący pociąg, a gwarantuję, że z wozu niewiele zostanie
nie sądziłem, że będzie można tak świetnie wczuć się w postaci! Przyłapałem się na tym, że jadąc Franklinem, odruchowo zmieniam stację na Radio Los Santos, w przypadku Michaela wybieram Queen, zaś co do Trevora...
autentycznie nie wiem, w co ręce włożyć. To miasto naprawdę żyje! No i te wybory... Widzisz, jak oprych kradnie damie torebkę? Co robisz: olewasz sprawę? Doganiasz drania i zgarniasz łup ($500) czy oddajesz torebkę paniusi za 10% znaleźnego i jej dozgonną wdzięczność?
nie słuchajcie malkontentów smęcących na "martwe" miasto, bo przechodniów jest masa, a korki na autostradzie doprowadzą Was do szału
można latać nawet tymi największymi samolotami, tyle że nie ma animacji wsiadania - ot, "trójkąt" i teleportujemy się za stery. Polecam spróbować, naprawdę czuć moc i ogrom tych maszyn.
Długo by wymieniać, zresztą przeczytałem chyba wszystkie posty użytkownika raven_raven, żeby nieco zeszło ciśnienie przed premierą (dzięki za obszerne relacje i zdjęcia!) i nie ma sensu po nim powtarzać. No i ta grafika... oświetlenie, refleksy, zmienne warunki pogodowe - wszystko jest po prostu piękne, zważywszy na ogrom mapy.
Czy to najlepsza gra, w jaką kiedykolwiek grałem? Obiektywnie, patrząc na to, co twórcy zawarli w niewielkim kawałku plastiku: tak, bez dwóch zdań.