LukeSpidey

Na premierę gry nie, ale misję z drewnem dochodziły sukcesywnie w darmowych dodatkach, więc dla osób, które teraz zaczynają są one dostępne od razu.

Też kupię, ale nauczony poprzednimi odsłonami poczekam przynajmniej pół roku, aż społeczność moderów zacznie robić tę grę naprawdę grywalną.

Tak sobie czytam i wychodzi na to, że te oferty w sieciówkach z drugim padem to wcale nie taki głupi pomysł patrząc jak często DualDupa się psuje.

Oj czytałem, czytałem. I zgadzam się. Ci dwai panowie to najlepsza rzecz jaka się przydarzyła Latarnikom w XXI wieku.

Absolutna klasyka. Już zapomniałem jak Johns dobrze pisał Green Lanterna. Teraz odświeżam sobie jego kilkuletni run i wielki finał w postaci Blackest Night. I do tego te cudowne rysunki Ivana Reisa i Douga Mahnke'a. Polecam absolutnie każdemu, kto chciałby spróbować Zielonej Latarni.

Może i nie zasługuje na tak niskie oceny, ale niestety żyjemy w czasach ekstremalnych, gdzie gra dostaje albo 1/10 albo 10/10. Druga sprawa, że mówimy tutaj o remastereach gier, które zmieniały branżę i na pewno nie zasługują na taką gównianą wersję definitywną jaką dostały. Tym bardziej jest to bolesne, że w ostatnich swoich grach Rockstar przywyczaił nas do najwyższej jakości i nawet jeśli to nie oni odpowiadają za te remastery to jendak wciąż ich logo jest widoczne przed każdą grą, więc powinni wymagać choć trochę jakości od podwykonawców. Niestety jak już pisałem to już nie jest ten Rockstar, którego znaliśmy i kochaliśmy. Wszystko się jebło wraz z wypuszczeniem GTA online. Tak jest kasa i na tym się skupiają. Zapwwne dostaniemy jeszcze GTA6 i pewnie zamiecie wszystko, ale kiedy to nastąpi to nikt nie wiem. Miejmy nadzieję, że już na dniach. Tak czy siak nie planowałem ogrywać tej trylogii, choć kilka tygodni temu na moment złapał mjie hype i koniec końców była to dobra decyzja.

*cough* CD Projekt Red *cough* Oczywiście wiadomo, że powyższy cytat w odniesieniu do Rockstara, ale jak udowodnił nasz rodzimy deweloper nie ma rzeczy niemożliwych. Nawet, jeśli zaraz ogłoszą GTA 6 (w co wątpię) to na bank będzie robione z myślą o online i wywrotkach kapuchy, którą Take Two już liczy. 13 lat temu dostawaliśmy jedną grę rocznie sygnowaną znakiem R. 13 lat to nie tak dawno temu, ale GTA 5 wyszło 8 lat temu i trafiło na 3 generacje, więc można łatwo zauważyć, że dobre czasy minęły. Giereczkowo to już nie jest miejsce, gdzie gra się w gry. To miejsce, gdzie kasy jest więcej niż samorodków w XIX wieku w Kalifornii i wydawcy już nic innego nie widzą.

Chyba najwyższa pora przestać się pocić z podniety na dźwięk słowa "Rockstar" i zacząć ich traktować jak Activision czy inne EA.

Kolejny Asasyn to już będzie GAAS.

Ale ja wciąż widzę ile łapek jest w dół.

Crowbcat BTW - O co chodzi z tą likwidacją kciuka w dół? Od wczoraj głośno o tym w Internecie, a na YT wciąż można dawać łapkę w dół.

Masz jeszcze dodatki i wydarzenia czasowe, także ten... powodzenia.

W notatce powyżej wyraźnie piszą "remake", więc spodziewam się czegoś więcej, niż tylko podbitej rozdziałki i lepszych tekstur.

Pytanie. Po co leżysz na podłodze? <laska.jpg> A tak na serio, po co zostawiać konsolę w trybie czytania na cały weekend? Jak nie gram to wyłączam sprzęt.

Ja już mam w komplecie. Skończę czytać run Goeffa Johnsa w Green Lantern i zabieram się za Invincible.

Jak już się skusisz na aktualizacje to koniecznie odłącz dysk zewnętrzny przed rozpoczęciem, jeśli takowy masz podpiętny do PS4. Ludzie pisali, że to może być jeden z powodów tych problemów.

Miałem się z nią brać za bary na dniach, ale skoro mówicie, że jeszcze większe niż Odyseja to sobie teraz odpuszczę i przejdę najpierw trylogię Ezio, potem III i Black Flag, dorzucę Rogue a na deser Unity i Syndicate. Wtedy będę się czuł gotowy do wyzwania.

Mafię II będziesz ogrywał na PS4 czy PS5? Pytam, bo ciekawi mnie czy już jest zjadliwa na poprzedniej generacji pi tym spyerdoleniu klatkarza czy jednak poczekać jeszcze i dać jej szansę dopiero na nowej konsoli SONY we wstecznej.

Jak, że pora roku odpowiednia postanowiłem sprawdzić, coś w klimatach i padło na... Pumpkin Jack Gierka bardzo prosta, ale przyjemna z miłą, bajkową i trochę Burtonowską oprawą wizualną i projektem. Do tego cały czas przygrywa muzyka zahaczająca bardzo mocno, ale nie do końca o nuty znane właśnie z filmów wyżej wspomnianego reżysera. Historyjka jest prosta a wykreowany świat potrafi zachwycić. Sama mechanika również nie przyprawia o ból głowy, a gra nie jest długa. Do tego Platyna to bułka z masłem. Do minusów zaliczyłbym brak głosów. Wszystkie dialogi trzeba czytać, a jedyny głos w grze to ten narratora, który wprowadza nas w historię i każdy rozdział. Jestem po pierwszym rozdziale z sześciu i póki, co polecam.

Czy ta gra jeszcze żyje? Na PSStore usunięta, ale po Allegro chodzą kopie za grosze, więc zastanawiam się, czy sobie nie sprawić. Czy jest w niej coś dla pojedynczego gracza czy tylko multi?

No nie do końca, bo nawet do PSStore nie wejdziesz i nic nie kupisz. Jakby nie patrzeć to lipa.

Raczej niewielkiej, bo były przecież aktualizacje, które w większym stopniu coś mieszały i reakcja SONY była raczej natychmiastowa. Nie mniej jednak szkoda ludzi, bo firmware jest obowiązkowy, a konsola już raczej na bocznym torze.

Zaraz będzie 2 miesiące, a SONY dalej zlewa problem, więc jak cię przyciśnie to będziesz musiał zaryzykować. U mnie po aktualizacji nie wydarzyło się nic dziwnego, więc chyba ominął mnie ten niefortunny problem, ale gdyby się to przydarzyło i miałbym czekać, aż Japońce zareagują to już bym uściskał dłoń Phila i wrócił jak syn marnotrawny do Xboxa po jednej generacji z PS4.

Okropne te okładki z Casino i Quantum, ale szacunek za całe zakupy, bo to najlepsze najlepsze Bondy.