LukeSpidey

Wrzucili nowe skórki, bo fragmenty rozgrywki nie pokazały zupełnie nic nowego. W zachowaniu wygląda dokładnie jak ta sama gra, co w 2003. Niestety Ubi, ale słabiutko.

No wygląda to coraz lepiej. Chyba się skuszę.

Czy jest jakiś story mode, czy tylko PvP i wpyerdol?

To cię zasmucę, ale kółeczek dalej nie naprawili. Ale jak już wspomniałem kilka postów wyżej coś musieli zrobić, bo nie jest to takie irytujące jak było zaraz po zmianie.

Z tego co się orientuję jest wybór rozdziałów po ukończeniu gry, ale niektóre znajdźki dostępne są tylko w konkretnych rozdziałach, więc lepiej łapać je z poradnikiem, aby nie musieć niepotrzebnie powtarzać.

Tak kara za to, że wydałeś na to badziewie pełną cenę.

Wróciłem do tematu. Jestem na Alasce na pierwszej mapie, ale po zrobieniu całego Michigan już mi się znudziły amerykańskie ciężarówki, więc przeskoczę do Rosji, aby złapać parę tamtejszych ciągników.

Zacząłem drugi dodatek AWE. Na razie wszedłem do nowego departamentu w Biurze i jest sporo czytania. Notatki i teczki z dokumentami są porozrzucane wszędzie dookoła, więc trochę lektury jest, ale wprowadza ona w meandry działania Wydziału Dochodzeniowego w FBC. Miło się robi na widok znajomego bohatera. Szkoda tylko, że póki co znowu ścieramy się z zastępami Hiss. Liczyłem na coś w rejonach opanowanych przez ciemność jak w innej grze Remedy. No, ale kto wie, jestem dopiero na początku, więc może jeszcze coś się zmieni w tej materii.

Ja bym wyebał grę przez okno. A tak na serio może miałeś jakiś włam na konto.

Gra musi być zayebysta skoro ostatnie cztery posty dotyczą jednej z najbardziej chuyowych figurek w kolekcjonerkach ever.

Ktoś już odpalił z Plusa? Warto w to zagrać jak się jest noobem w takie gry?

Zawsze warto poczekać na GOTY i liczyć na to, że wszystkie łatki są już na płycie.

Co się stało z forumkiem? Cały mi się rozjechał na telefonie. Na kompie też. I nie mogę edytować poprzedniego posta.

Ktoś tu szczerze rozważa ZAKUP tego gówna? Za rok od premiery przejdą na model f2p.

Najsmutniejsze jest to, że nie każdy ma takie problemy. Ja przy swoim pierwszym przejściu nie natknąłem się na żaden błąd czy to z grą, czy to z trofeami. Po twoich postach boję się zaczynać drugi raz, a to przejście jest potrzebne do platyny.

Wczoraj wróciłem po kilku miesiącach przerwy i chyba coś w między czasie poprawiono, bo autocentrowanie kół nie jest tak irytujące i gra się bardzo dobrze. Chyba grafika też lekko się poprawiła. Czuję, że to będzie powrót na dłużej szczególnie, że w czasie mojej przerwy do gry trafiło dwie nowe mapy i kilka kontraktów.

Przecież nawet w tytule nie ma Batmana.

Gdzieś słyszałem, że to Arkhamverse. Wszystko się pewnie dzieje po Arkham Knight.

Akurat, jeśli chodzi o granie to zdecydowanie wolę historie i mechaniki dla jednego gracza. Mogę zagrać w multi, ale nie czuję zabawy w przechodzeniu gry z otwartym światem w co-opie. Mam swoje tempo grania i nie lubię być popędzany, a grając z innymi na pewno nie czerpałbym tyle radości z poznawania tytułu na swój sposób. Poza tym, jeśli ktoś pisze, że grę można przejść solo jak i w co-opie to znaczy, że jedna z tych mechanik będzie ssała a sądząc po nastawieniu na współpracę to właśnie ta dla jednego gracza będzie słabsza. Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko, a twórcy w ostatnim czasie ewidentnie próbują temu zaprzeczyć. Jak już pisałem poczekam z opinią na temat samej gry do czasu pokazu rozgrywki. Póki, co nie podoba mi się wciskanie co-opa wszędzie i na siłę.

Widziałem już pierwszy materiał z rozgrywki i jeśli mnie nim nie kupili to kolejne też tego nie zrobią. A ja już jestem kupiony.

Ja się pytam, o co chodzi z tymi j.e.b.a.n.y.m.i. co-opami? Na .c.h.u.j. to komu potrzebne? Najpierw Gotham Knights a teraz tu. Obecna generacja udowodniła, że gry solo wciąż mają moc i wrzucanie na siłę co-opa w takich grach jawi mi się jak uszczęśliwianie graczy na siłę. Jeszcze nie widziałem towarzyszy AI, którzy by mnie nie irytowali w takich grach. Trailer CGI nakreślił trochę klimat i fabułę. Póki nie pokażą rozgrywki to wstrzymuję się z osądem, bo to jednak Rocksteady, które dostraczyło za(pipi)istą trylogię o Gacku, więc mają mój kredyt zaufania. Premiera dopiero w 2022, więc to jeszcze szmat czasu. Do wtedy o tej grze jeszcze nie raz zapomnimy.

Jest pierwszy zwiastun.

Ależ panowie, co tu się k.u.r.w.a. o.d.p.i.e.r.d.a.l.a? Przecież tu nie ma za(pipi)istej mechaniki walki z poprzednich części. Nie ma kontrataków, flow zupełnie leży, do tego przeciwnicy mają jakieś paski życia i poziomy. WTF?

Control - i to jest za(pipi)ista platyna. Wszystko można zrobić w czasie jednego podejścia. Gra daje mnóstwo okazji do wbijania dzbanów, a do tego są one bardzo przyjemne. Bez zbędnego kombinowania i męczarni.

Skończyłem The Foundation. Gra i jej lore ma mega potencjał a ten dodatek to udowadnia. Przydała się zmiana otoczenia. Nowych przeciwników nie ma za dużo, ale nowe moce dają radę. Szkoda tylko, że można ich używać w określonych miejscach i tak np. w ogóle nie będą miały zastosowania w The Oldest House. Teraz czekam na Alana. Muszę sobie tylko zrobić szybki recap na YT by sobie przypomnieć OCB.