-
Postów
1 724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez LukeSpidey
-
Ja bierę z PSStore. Tylko wybija północ i oddaję im swoją kartę płatniczą.
-
@Wredny Jasne. Muszę tykko ponownie ściągnąć, ale wstępnie jesteśmy umówieni.
-
Krótka zajawka: https://www.youtube.com/watch?v=galL2JZ-B4g
-
Według niektórych serwisów cena ma być 169,90 zł za podstawkę. W cyfrowej dystrybucji to nie jest cena gry AAA, która na PSStore obecnie wynosi 289 zł. Jeśli tytuł pozwoli mi zachwycać się grą przez 60 godzin to jestem skory wyłożyć nawet 200 zł w dniu premiery. Od wczoraj poważnie zastanawiam się nad droższą edycją gry.
-
Ale klimat ta gra ma za(pipi)isty. Do tego świetnie wykreowane miasto, muzyka. Lata 40/50 XX wieku w USA znam tylko z telewizji, ale sposób zaprezentowania tego w grze jest miodny. Sam planuję wrócić do tytuły za jakiś czas, a pierwotnie ogrywałem na premierę, czyli 9 lat temu, więc sporo już zapomniałem.
-
Kurcze, ale mi się podoba forma tych zwiastunów. Normalnie jakbym miał do czynienia z grą od Rockstara. Będzie sporo darmowej zawartości, ale ten season pass trochę kusi. Zastanawiam się również jaka cena będzie na PSStore. Liczyłem, że za podstawę trzeba będzie wyłożyć 169 zł, a za edycję premium pewnie 209 zł, ale teraz widzę, że ta cena może podskoczyć i to bardzo. Cieszy fakt, że potwierdzili, że premiera wciąż 28 kwietnia i Coronawirus nie przeszkodzi.
-
Nie napiszę nic nowego. Podoba mi się. Kolorystyka daje też wskazówkę jak może wyglądać PS5. Biało-czarny design jak najbardziej na plus. Bateria ponoć będzie bardziej wytrzymała niż w DS4.
-
PS4 - Zmiana układu chłodzenia i obudowy, wymiana pasty itd.
LukeSpidey odpowiedział(a) na Wieslaw temat w Hardware, Software, Scena, FAQs
Ja, swoje PS4 Pro kupione w 2017 roku w czerwcu, czyściłem w zeszłym roku w sierpniu i nawet nie było tak źle. Też staram się ścierać kurz raz w tygodniu. -
Kilka tygodni temu żona "wykąpała" mojego DualShock4 w wiaderku z wodą. Oczywiście trup na miejscu (znaczy pad, nie żona). Dzisiaj z nudów go rozkręciłem i przeczyściłem wnętrzności WD-40 i co? I działa.
-
Funkcja polecania gier przez PSStore to niezły fuckup. Brawo Sony.
-
Kurcze, no nie żebym czekał, bo mam taką kupkę wstydu, że Wieża Eiffla to przy tym wieża z kloców dla 3-latka, ale trochę smuci, że ten wirus ma tak ogromny wpływ na wszystko. A coś czuję, że to dopiero początek. Przy obecnej sytuacji wszystko co nie wychodzi tylko w cyfrze to zaliczy opóźnienia.
-
To jest najgorsze co może być w wymaganiach do platyny, tj. wymóg przejścia gry kilka razy. Rozumiem NG+ albo najwyższy poziom trudności, ale jak widzę, że do platyny potrzebne jest przejście gry 3-4 razy to mnie (pipi)a trafia.
-
Na maila przyszło mi, że 1 kwietnia na PSStore startuje wiosenna wyprzedaż. Albo Sony dowali porządnymi tytułami albo desperacko szukają ochotników do wydania kasy, bo nigdy wcześniej nie dostałem takiego powiadomienia. Jest też trzecia opcja. Trafiłem na listę osób, które bardzo często kupują na PSStore i teraz cały czas będę miał takie info.
-
Mam nadzieję, że Ubi wykorzysta ten dodatkowy rok na poprawienie systemy walki, bo na tak duży świat jest on po prostu słaby i nudny.
-
A szkoda, bo liczyłem na coś przyjemnego do zgranej ekipy.
-
https://blog.eu.playstation.com/2020/03/24/preserving-internet-access-for-the-entire-community/
-
Można grać. Gra wreszcie naprawiona i oferuje to, co powinna oferować w dniu premiery.
-
W tym Sony to jednak barany pracują. Co za KRE-TYN wymyślił, że zmniejszenie prędkości pobierania danych z PSStore sprawi, że internet będzie mniej przeciążony?
-
No i się zesrałem z podjarki. Ale to będzie gierka. Zamroźcie mnie na miesiąc, bo nie wiem, czy dam radę wytrzymać.
-
Drugie podejście do Mass Effect: Andromeda. Za pierwszym razem znudziło mi się na trzeciej (tej śnieżnej) planecie, ale tym razem zamierzam pocisnąć do końca. Gra się przyjemnie, ale poprzednim razem pierwsze wrażenie też takie miałem. Tym razem muszę trochę inaczej pokierować rozwojem swojej postaci, aby urozmaicić mechanikę rozgrywki. Zapowiada się około 70 godzin rozgrywki. Mam nadzieję, że wyrobię się w kwarantannie.
-
Ale za przejście na YT nie wpadają pucharki.
-
Dokładnie. Już myślisz, że masz, już myślisz, że możesz ruszać w drogę a tu nagle (pipi)! I trzeba od nowa. P.S. No i zawsze należy pamiętać o rozłożeniu szeroko nóg.
-
Dokładnie. Jeśli na początku nie przełączysz na noc (prawy górny róg ekranu) to nie zaliczy Ci tego punktu nawet, jeśli skończysz w nocy. Na szczęście do wyzwań można podchodzić ile razy się chce, a przy kolejnym razie zalicza poszczególne podpunkty osiągnięte wcześniej, zatem możesz wyciągnąć ciężarówkę w dzień, a przy kolejnym podejściu zupełnie ją olać i przejść poziom w nocy.
-
Oddaj mi 37 sekund życia.
-
Dzięki, obadam. Bez dwóch zdań RDR2. W żadnej innej grze, która oferowała jazdę konno nie czerpałem z tego takiej przyjemności jak właśnie w RDR2.