Skocz do zawartości

LukeSpidey

Użytkownicy
  • Postów

    1 724
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez LukeSpidey

  1. LukeSpidey

    Terminator: Resistance

    Mi się bardzo podobał dodatek Annihilation Line, które momentami było mocno creepy.
  2. Spotify Premium na 3 miesiące do wykorzystania dla osób, które wcześniej nie miały wersji Premium.

    20240224-122430.jpg

     

  3. Przypominam, że 4K i 60 już mówili przy PS4 Pro, a jak wyszło wszyscy wiemy. Potem ta sama śpiewka była przy PS5. Jak jest, wszyscy wiemy. Wybacz mój dystans, ale nie zobaczę, nie uwierzę,
  4. LukeSpidey

    Returnal

    No i działa tylko jednorazowo. Jak się w nim raz odrodzisz to kolejny powrót kończy się przy statku no chyba, że ponownie wrzucisz w niego 6 etherów. Ja skorzystałem z niego raz. Za dużo zabawy się traci, kiedy człowiek omija kolejne killroomy.
  5. LukeSpidey

    Dying Light 2

    Do gry ma trafić broń palna w najnowszej aktualizacji. Jeszcze nie rozpocząłem zabawy, ale mam ją w planach na ten rok i teraz się zastanawiam, czy takie uzbrojenie nie zepsuje balansu tej gry. Skoro na premierę była tylko broń biała, a teraz będą karabiny itp. No chyba, że to tylko w jakiś trybach, a ten fabularny pozostanie jak w oryginalne.
  6. Tak wyglądałem dzisiaj rano po zapoznaniu się z opiniami w tym temacie... po czym kupiłem w pudle na XSX za 244 zł.
  7. LukeSpidey

    Stellar Blade

    Chyba pierwsza gra, w której nie będę miał problemu z ponownym wczytaniem checkpointa.
  8. No raczej na premierę nie kupię, ponieważ SnowRunner ukończony przeze mnie może w 20%, ale na pewno trafia na listę gier do ogrania w przyszłości.
  9. LukeSpidey

    Dead Island 2

    Widzę, że na PSStore SeasonPass w promocji. Chyba się skuszę. Wszyscy grę chwalą, a dobrego nigdy za wiele.
  10. LukeSpidey

    Atomic Heart

    Przeszedłem grę półtora raza na XSX i ani razu nie wpadłem pod mapę. Za to zgliczowały mi się osiągnięcia i co drugie tylko wpadało. Dlatego przechodziłem grę jeszcze raz. Swoją drogą ja również polecam, bo poza tym dymem rosyjsko-ukraińskim wokół tej gry, który wielu nastawił do niej negatywnie, to jest to kawał dobrego kodu.
  11. @Schranz1985 Nie grałem, więc się wypowiem.
  12. LukeSpidey

    Atomic Heart

    Nie da się na stałe wyłączyć, ale w drugim otwartym rejonie będzie opcja w świecie gry, aby wszystkie maszyny chodzące w okolicy wyłączyć na kilka minut. Ci do kamer to idzie się przyzwyczaić. Tylko ten pierwszy obszar na powierzchni jest taki przytłaczający pod tym kątem.
  13. LukeSpidey

    Dying Light

    Z tego, co pamiętam dostaje się latarkę UV, ale to bardziej do odstraszania ich, niż bezpośredniej walki. Z drugiej strony byłoby trochę bez sensu, jakby się dało z nimi walczyć. Cały ten dreszczyk niepokoju i zagrożenia by wtedy zniknął.
  14. Ale ta cena Kapitana to jakieś nieporozumienie.
  15. Fabuła zaliczona. Zrobiłem jeszcze kilka zadań i aktywności pobocznych i licznik na konsoli pokazuje 18 godz. Bawiłem się bardzo dobrze i jeszcze pewnie wrócę, żeby powbijać niektóre pucharki. Grę w kwestii fabularnej można traktować jako miły elseworld (dla niekumatych w terminologii DC Comics - alternatywną rzeczywistość), ponieważ branie jej jako kontynuację serii Arkham to trochę taki policzek w twarz. Szczególnie jak potraktowano głównych antagonistów i jak zeszli z tego świata. Oczywiście po fabule otwiera się endgame i powtarzanie, niestety, tych samych trzech zadań. Twórcy niby pokazują w samej grze roadmapę, ale może się okazać, że gra podzieli los innych podobnych projektów. Co do samych walk z bossami to zamysł był bardzo dobry. Twórcy chcieli skupić się na charakterystycznych umiejętnościach i mocach poszczególnych członków JL, gdzie najpierw trzeba było "zatruć" przeciwnika kontrmocą, aby go uczynić możliwym do zranienia, ale niestety na koniec dnia wyszło sprowadzało się do strzelania prostego do celu. Najgorsza walka była chyba z Batmanem, ale nie będę zdradzał, aby komuś nie popsuć przygody. Teraz czekam na rozwój wypadków i wrócę porobić zagadki Riddlera.
  16. Pograłem trochę w weekend. Jak już pisałem, pod kątem technicznym gra na PS5 chodzi bardzo dobrze. Może ze dwa razy miałem jakieś przycięcie w klatkach na ułamek sekundu i raz wywaliło mnie do menu gry, ale to raczej wina serwerów, bo takowy komunikat dostałem. Poza tym żadnych bugów czy innych błędów. Graficznie jak jest każdy widzi. Jeden będzie chwalił drugi stwierdzi, że gra jest brzydka. Kwestia gustu, ale mi się podoba. Szczegóły w niektórych momentach porażają w pozytywny sposób. Co do samej rozgrywki to po tych kilku godzinach zacząłem ogarniać chaos na ekranie. W połączeniu z opanowaniem sterowania i ogólnych założeń w mechanice rozgrywki mogę stwierdzić, że gra się bardzo przyjemnie. W tej chwili to co jednak napędza rozgrywkę to przede wszystkim historia. Idziemy od zadania do zadania i tylko od czasu do czasu pojawiają się jakieś misje poboczne, które służą głównie usprawnieniu naszego sprzętu lub dostępu do lepszego. Co do samego lootu to w tej chwili nie jest on specjalnie ciekawy, ale chyba na tym etapie gry nie ma się co spodziewać w tej kwestii cudów. Zdecydowanie najmocniejszą stroną gry są postacie i ich relacje. Gram solo, więc odpada u mnie aspekt społeczny, ale to wynagradzane jest przez czwórkę głównych bohaterów, którzy napędzają całą dynamikę w zespole. Oprócz tego mamy jeszcze elementy znane z poprzednich gier studia, tj. co chwilę odzywających się w słuchawce przeciwników komentujących nasze poczynania czy relacjonujących wydarzenia, która mają miejsce w grze. Co do kwestii mikropłatności to te w tej chwili praktycznie nie istnieją. W grze mamy może 5-6 dodatkowych strojów do kupienia i tyle. Pewnie w przyszłości pojawi się tego więcej, ale nie ma potrzeby wydawać na to kasy. Podsumowując, w tej chwili jestem zadowolony z zakupu. Wiadomo, że wolałbym grę na poziomie poprzednich produkcji studia, ale nie mogę narzekać, bo chociaż to gaas pełną gębą to w tej chwili przynosi mi masę frajdy, a chyba o to chodzi w giereczkowie.
  17. Ja gram. Na razie za mną prolog i jest trochę chaotycznie - trzeba się przestawić na szybsze tempo grania i masę rzeczy dziejących się na ekranie. Czasami trudno mi namierzyć skąd do mnie prują, poniważ gra stawiał ba walkę w ciągłym ruchu, co jest najlepiej nagradzane. Walanie do przeciwników z jednego miejsca pozbawione jest całkowicie funu. Pod kątem technicznym gra działa jak należy. Nie ma spadków, grafika bardzo dobra a to tak zwane "writing" słusznie chwalone w innych recenzjach, bo naprawdę swietnie się słucha wymiany zdań między bohaterami. To mój pierwszy gaas, więc muszę się przestawić, ale na pewno będę grał. Na tę chwilę do minus zaliczę duży chaos w czasie walki i ai naszych towarzyszy, którzy grają aż za dobrze i czasami nie starcza mięska dla mnie. No i masa nawiązań do trylogii Arkham, a jako jej wielki fan odnajduję się w tym obszarze znakomicie.
  18. Czy aby na pewno tak świetnie? Sam byłem mocno napalony na te tytuł po pierwszej prezentacji kilka lat temu, ale to co zobaczyłem wczoraj mocno ostudziło mój zapał. Zagrać pewnie zagram, ale zgrabne pośladki, długie nogi i masa strojów w formie dlc to niestety za mało. Odnoszę wrażenie, że twórcy chyba za mocno polegają na atrybutach bohaterki w swojej kampani reklamowej.
  19. Wczoraj instaluję Jedi Survivor z płyty. Do zrzucenia około 60GB. Napęd szumi jak szalony, ale dane są przesyłane z krążka na dysk w dobry tempie. Nagle na 51% wszystko się zatrzymało (przegrało około 30GB danych), licznik pokazuje, że teraz jest 150GB danych. Napęd się wyciszył, a licznik zaczyna bardzo powoli ruszać do przodu z przewidywanym czasem około 20 godzin. WTF? sobie myślę. Oczywiście pomógł Internet i okazuje się, że te geniusze z SONY stwierdzili, że po co zrzucać wszystko z płyty skoro można zassać ze sklepu. Problem jest tylko taki, że jak ktoś ma wolny Internet to takie pobieranie zajmuje dużo więcej czasu, niż zrzucenie danych z płyty. Pomogło usunięcie tego, co się przegrało, odłączenie neta od konsoli. Wtedy płyta bez problemu została przekopiowana na dysk i doskoczyła tylko 100GB łatka.
  20. Taaa, mają plan. Do pierwszej finansowej wtopy, która będzie pewnie przy pierwszym lub drugim filmie. Ostatni ich film, który przyniósł zysk to Aquaman z 2018 roku. Po drodze wypuścili 7 innych tytułów i żaden nie zarobił, a tylko jeden był wart uwagi, tj. The Suicide Squad od Gunna. WB po prostu nie umie w te klocki. Ich strategia od początku była skazana na porażkę, bo w ogóle nie interesowało ich wspólne uniwersum jak u Marvela tylko zyski poszczególnych filmów. Odszczekam to wszystko, jeśli nowy wytwór Gunna okaże się komercyjnym sukcesem, bo to, że te filmy pod kątem artystycznym i rozgrywkowym mogą się okazać dobre nie mam wątpliwości. Problem jest też taki, że kino superbohaterskiego zaczyna przeżywać kryzys. Jest tego po prostu za dużo.
  21. Mnie też kusi. Może nie najdroższa. Poczekam jednak, aż embargo zejdzie i zacznie się wysyp opinii i recenzji. Wtedy zadecyduję, czy brać czy czekać na mocne przeceny. Moja chęć zakupu gry kierowana jest w dużej mierze chęcią pomocy deweloperom, bo słaba sprzedaż może się dla nich źle skończyć, a swego czasu dali mi jedne z najlepszych gier w historii branży.
  22. LukeSpidey

    Cyberpunk 2077

    Zacząłem grać kilka dni temu na XSX. Na liczniku jest już ponad 20 godzin, a ja sobie idę powoli z wątkiem głównym i w dużej mierze skupiam się na zadaniach i aktywnościach pobocznych. Powoli też zaczynam oswajać się z mechanikami w grze oraz mechaniką rozgrywki. Wciąż uważam, że ta gra byłaby lepsza gdyby była z perspektywy trzeciej osoby, ale to tylko indywidualna preferencja. Świat gry bardzo fajny, miasto potrafi zachwycić, ale odnoszę wrażenie, że raczej wieje pustkami. Zapewne to wina konsol. Na razie nie trafiłem na jakieś większe niedoróbki czy błędy, które by mnie zniechęciły czy popsuły doświadczenie, lecz kłują w oczy chociażby przenikające się obiekty. Postacie potrafią przejść przez pojazd czy innych NPCów. Po dłuższej chwili da się również zauważyć, że na rynku jest wiele innych gier, które dużo lepiej radzą sobie z ruchem ulicznym. Ale pomijając tych kilka niedoróbek na pochwałę póki co zasługuje historia. Jest poważna, wciągająca, intrygująca i przede wszystkim nie traktuje gracza jak idiotę. Do tego jej wielowątkowość sprawia, że chce się poznać ją od każdej strony. Nie do końca leży mi jednak system dialogów. Twórcy oprócz głównej opcji dają jeszcze dodatkowe, żeby bardziej poznać historię czy rozwinąć dialog, ale niestety zauważam, że często te dodatkowe opcje nie do końca zazębiają się z tonem wypowiedzi czy relacją między postaciami. Wiadomo, że nie trzeba tego klikać, ale ponownie w innych gra tego typu nie rzuca się to tak bardzo w oczy. Niemniej jednak na razie bawię się bardzo dobrze i mam nadzieję, że pozostanie tak do końca.
  23. Mierzią mnie artykuły na 10,000 znaków o niczym, gdzie istotna informacja może się zamknąć w jednym zdaniu. Zatem, o co chodzi? Nie wysłali kodów do recenzji, czy co?
  24. LukeSpidey

    DC

    No to ja polecam Kingdom Come od Waida i Rossa. To absolutna klasyka i komiks wręcz obowiązkowy. No, ale w tym temacie ze świecą w ręku szukać kogoś, kto tego jeszcze nie czytał, right?
  25. 3. odcinek Insidera od Rocksteady, który skupia się głównie na rywalizacji między graczami i zawartości po ukończeniu kampani.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...