Wczoraj kupiłem GT6. Nie miałem ciśnienia na kupowanie w dniu premiery jako, że na granie nie mam zbyt dużo czasu i to dopiero kilka dni temu skończyłem GT5. Do tego byłem nieco uprzedzony po GT5 (choć suma summarum dała mi dużo radochy),
GT6 nie urywało dupy na początku, wkurzyło mnie, że podstawiają mi pod nos jakąś Hondę i nie dają wyboru. Zawias fakt, fajniej pracuje, ale jakoś nie odczułem w tej Hondzie większych różnic między GT5. Czekałem, aż uzbieram trochę kasy i kupie sobie Renault Clio RS (nowe, wreszcie jest w GT, wystarczyło 5 lat ;P). Zanim jednak uzbierałem wystarczająco dużo kasy to w międzyczasie... wpadło jako wygrana
Następne co zrobiłem, to standard - Nurburgring + Clio i zobaczymy jak to jeździ. I tutaj doznałem pozytywnego rozczarowania. Jako, że na co dzień jeżdżę podobnie prowadzącym się samochodem (Twingo RS133) mogłem porównać reakcje prawdziwego i wirtualnego samochodu. Nawet na standardowych oponach jechał naprawdę dobrze (nie to co w GT5), na ujęcie gazu w szybkich zakrętach reagował tak jak powinien - nadsterownością, wreszcie czuć też reakcję na gaz w zakrętach (sportowe Renówki zacieśniają wtedy zakręt, oczywiście w rozsądnym zakresie prędkości). Każde obicie się o krawężnik czuć na całym samochodzi - to nie uniesienie jednej strony samochodu, tylko wyczuwalne przesunięcie gumy/zawieszenia/samochodu. Czuć to też na kierownicy (Logitech GT Force).
Potem dałem sportowe twarde opony (zmienił się dzwięk pisku opon, taki smaczek) i jeszcze raz na nurba, trochę agresywniej - zaczęło to wyglądać jak na onboardach z Clio RS z nurba.
Nie wiem jeszcze jak prowadzą się RWD, MR, 4x4, ale zachowanie Clio RS jest wg mnie bardzo trafnie odwzorowane.
A reszta gry? Loadingi krótsze, menu bardziej atrakcyjne i przejrzyste, bardzo fajnie zrobione Willow Springs (sama trasa + oświetlenie = fajny klimat), naprawdę ładne modele premium +część aut podciągniętych pod premium to narazie zauważone przeze mnie plusy.
Minusy - tryliard tych samych samochodów, różniących się literką albo rokiem produkcji, tak samo - po jaką cholerę ten sam model jako standard i premium? Plus mogliby chociaż tekstury poprawić na tych std.
Zauważyłem też, że zakręty można przejechać dużo szybciej niż sugeruje to czerwony [migający] numer biegu (zawsze można było szybciej, ale nie do tego stopnia co w GT6) i co za tym idzie wygląda na to jakby AI było nieprzystosowane do aktualnej fizyki i jeździ właśnie wg tych sugestii
EDYTA: obejrzalem zamieszczony film z recenzja z inside sim, rzeczywiśćie, pozstaje się z nim zgodzić.