Uwielbiam, kiedy sasiedzi na glosne sluchanie radia maryja gdzies podemna reaguja wielogodzinnym stukaniem w sciane, czym doprowadzaja do pasji innych sasiadow, ktorzy z kolei opracowali do perfekcji system naparzania w rury CO. Bardzo wyrafinowany sposob komunikacji, jak na 3 rano oczywiscie.