Bronas_

Gratulacje Mclusky. Chowaj konsole Dawidzie bo tak naprawde nie wiadomo co za człowiek ;]

Ktoś tutaj ciągle narzeka że nie ma gry drużynowej. Jest okazja http://www.consoles.net/eu/bf4-ps4/5on5/defuse_opening_cup/database/members/.

Zaznaczanie flagi klikanie "przyjąłem" i widok lecących w kierunki jednej fagi 5 zielonych strzałek to nie jest dla mnie granie drużynowe i nie daje wymiernego skutku. Nie jest to wycieczka do kogokolwiek po prostu taka jest ta gra albo po prostu za mało Nas gra. Nie mobilizuje mnie to do takiego działania. Może gdyby było nas 20 , 4 pełne drużyny i każda trzymała by się razem zdobywając/broniąc flagi kontrolując dany kawałek mapy. Wtedy by dawała efekt w wyniku, ludzie by widzieli że to ma sens i by bardziej się do tego przykładali. Ludzi na mapie jest za dużo albo nas jest za mało. Inna sprawa że gdyby było Nas 20 sztuk to po każdej mapie serwer robił by się pusty. Jeżeli serwery kiedyś ruszą a nie będzie małego podboju to nie widzę gdzie by tu grać jakieś zorganizowane mecze. Chyba że metro i blokadę. Patrząc na inne plutony liczby aktywnych graczy kręcą się koło 10 sztuk. połowa plutonów z którymi graliśmy w BF3 nawet nie istnieje.

Metro to metro, chodziło o obstawienie trzech miejsc i na tym polegała gra drużyowa. Z tego co wiem nie grywaliście w pełmym 12 osobowym składzie z przeciwnikiem który też miał komplet. Chyba że się myle. trudniej było ogranąc większe mapy. Nie mówie że nam to wychodziło super ale były przebłyski i wtedy naprawde była satysfakcja i mało kto patrzył na swoje indywidulane wyniki. Nie raz kończyłem w dolnej części tabeli a człowiek i tak się cieszył. BF4 był zapowiadamy że będzie lepiej a po raz kolejny okazało sie że (pipi) prawda. Nawet jedna drużyna ogarnieta ma znikomy wpływ na wynik meczu w związku z tym jest mniejsze ciśnienie na taką grę. Nie ma nagrody za to , satysfakcji itp. Dlatego też częściej w słuchawkach słyszeć można o przepisnie na krewetki niż sprawy związane meczem w danej chwili.

Szczerze to mnie to wali. Nie ma dla mnie nic gorszego jak w czasie gry tym z(pipi)anym sterowaniem mam wyznaczać jakieś cele . Od razu robię wyjdz z drużyny a następnie powrót by tyko nie być dowodcą. Drużynowo to się grało klanowki. Czasem to nawet wychodziło jak na jednym meczu z EXP gdzie graliśmy w osłabieniu i mieliśmy mniej kili niż oni a wygraliśmy a przed meczem sami twierdziliśmy że byli oni dla nas nie osiągalni. Cieszyliśmy się jak dzieciaki. Plusem było tam że mecze które były ustawione przez BL były nie rankingowe i nie wliczały się do ogólnych statystyk i dla części ludzi to docierało ,nie liczyli fragów tylko grali dla drużyny. Po za tym przy tej ilości graczy wynik jednej drużyny nie ma tak naocznych wymiernych korzyści jak w BF3 i to też ma znaczenie.

Czy pozwolisz abym dołączył ?

Tam gdzie przy ladowniu serwera bedzie wzmianka logo ect. na temat 1410 tam sie dorzuce

Gdzies sie pewnie dorzuce a gdzie to sie zobaczy.półki co mam kryzys grac sie niechce

To ja tez coś wkleję a co nie mogę? Dzisiaj, od godziny 17.30 do 23:00, przeprowadzona zostanie konserwacja PlayStation Network. Osoby, które logowały się na swoje konta w ciągu ostatnich kilku dni (w przypadku użytkowników PS4 – w czasie ostatnich 24 godzin), będą mogły w tym czasie skorzystać z funkcji gry online.

Sorry Batory ale to nie moje klimaty. Ja jestem prostu chłop. Wino plus małże , krewetki w sosie pomarańczowym posypywane płatkami złota fujjj. Nie dziękuje wole kiełbasę z musztardą i piwem

Huja prawda. Nigdy nie narzekałem na brak trzeciego miejsca bo po jakiego grzyba mi ono. Narzekałem na sterowanie i na to że bardzo łatwo roz(pipi)ać czołg . Nikomu na pewno nie wmawiam ze heli jest OP. Heli tez ma ciężko i to mi odpowiada bo czemu ma nie mieć? Jedyne co powinni zmienic by ułatwic to pelotke ograniczyć. Reszta dla mnie jest ok i nie wyliczać mi jakie ma zagrozenia . Lista zagrożen jest tk samo długa jak dla pojazdow i piechoty

Zgadza się, że heli w BF3 było mocniejsze, ale pamiętaj, że tam było tylko 12 graczy w zespole. W sumie sześciu siedziało w dwóch dostępnych czołgach (niszczonych przez śmigło szturmowe które jest do tego przeznaczone oraz inżynierów), pozostawało tylko sześciu do przejmowania flag, z którymi łatwo radził sobie strzelec w heli i piechota na ziemi. Jeśli jakieś heli było OP w Battlefieldzie, to właśnie szturmowy w BF3 na małym podboju (i to sam fakt jego występowania). Zwiadowczy np. na kanałach nie był już w stanie w większym stopniu wpłynąć na wynik meczu. No chyba że atakujący z lotniskowca dopuścili do utraty wszystkich flag, a Little Bird latał nad lotniskowcem. Pozostawały pojazdy, które były niszczone przez czołgi z brzegu. Nie wynikało to z tego, że czołgi czy śmigłowce były OP, a z nieprzemyślanej budowy mapy. Przesadzasz z tymi 6 w czołgach, Rzadko kiedy tak było, najczęściej samemu się siedziało czołgu. Zwiadowczym właśnie na kanałach ludzie wykręcali niesamowite wyniki szczególnie jak się grało z radomami, klanowek tam praktycznie nie było. Sam przyznajesz że szturmowe było przesadzone a z drugiej strony chcesz by w BF4 było to samo. Tak jak pisałem wcześniej ograniczyć pelotkę i było by ok nie za mocno i nie zasłabło a ogarnięty pilot ze strzelcem tez by robił przyzwoity wynik natomiast ci na ziemi tak bardzo by się nie w(pipi)iali że ktoś wsiada na początku meczu w heli i ciśnie tak przez cały mecz albo ginie dwa razy i czeka w bazie dalej na heli i to samo,

Jesli chodzi o Podboj na 64, to jedynie fabryka daje mozliwosc ciupania Bird'em, jako samotny pilot. Na pozostalych mapach, bez spawaczow ze Stingerami bardzo ciezko. No po prostu smiesza mnie opinie, ze ten sprzet jest OP. Dla mnie bardziej OP jest LAV, czolg czy lodz szturmowa, gdzie czesto typki maja wyniki np. 40-0. To wsiadaj do czołu lava i zrób wynik 40 - 0 tak często jak tylko masz na to ochotę.Dziś liczę że (pipi)niesz taki wynik ze trzy razy a juto piątek to może z sześć razy. Słyszałem wczoraj tez psioczyłeś że łatwizna i żadne wyzwanie . Widziałem zaledwie kilka razy żeby ktoś takie wyniki robił za to takie wyniki ptaszkami czy szturmowymi w BF3 to była norma. Rozumiem przez to że normą jest napierdalać heli we wszystko co się rusza i wtedy jest ok

nie to nie to, nie pamiętam która to była ale pamiętam że nie można było nic zrobić i jeden koleś w heli wygrał wszystko. Prawda jest taka że w BF3 ktoś kto miał w miarę opanowane heli strzelca i wiedział jak się chować na niskiej wysokości stanowił 80 % siły całego zespołu i do tego się przyzwyczailiście a to z punktu widzenia tego co był na ziemi nie było dobre. Ale to teraz jest chyba wyznacznik i do tego równacie heli z BF4. Moim zdaniem dobrze że tak heli jak czołg nie wpływa w takim stopniu na wynik jak w BF3. Na pewno przegięciem jest pelotka jak by ją osłabić ,zmniejszyć zasięg to pewnie byli byście już bardziej zadowoleni i według mnie tyle by wystarczyło. Była by jakaś równowaga i nic więcej. nie chciał bym by jakieś heli robiło spustoszenie na całej mapie. Zadowolonych by było 4- 6 graczy a 60 w(pipi)ionych

Gąsienice po tuningu dostałeś w patchu więc nie narzekaj. A do heli zamontowali silniki od malucha, mocy nie ma, zwrotności nie ma (szczególnie szturmowy), prędkość taka, że ledwo jeepowi na ogonie się trzyma. Zrobili ze śmigłowców takie krowy, że byle patałach z erpegiem bez większego celowania je zestrzeliwuje o ile tylko wystarczająco się zbliżą. I nie napisałem że tylko jety im zagrażały w BF3. Owszem, jak strzelec w szturmowym miał flary to śmigło było prawie nieśmiertelne, ale po patchu w którym below radar przestał działać na Igły zrobiło się niewesoło. Chyba zapomniałeś jak w jednej z klanówek na kaspijskiej jeden koleś w śmigle pocisną nas wszystkich a leszczami nie byliśmy Po za tym czego oczekujecie? Że jedynym zagrożeniem dla śmigła będzie drugie śmigło? to chyba nie ta bajka.

A mi bardzo, każdy nowy gadżet dla piechura w walce z pojazdami przyjmuję z otwartymi rękami. A mi bardzo, każdy nowy gadżet dla piechura w walce z pojazdami przyjmuję z otwartymi rękami. Jako osoba która już tylko około 6% killi ma w pojazdach potwierdzam - dobry pilot little birda potrafi zepsuć krew piechurowi, wiec podobnie jak Pryx z radością będe patrzeć jak umierają Szkoda że tego nie będzie można ze sobą z 20 sztuk zabrać tylko dwa, Smierć pilotom BF3 Was rozpieszczał i przywykliście do dobrego. Jak Sam napisałeś tylko Jety zagrażały . Taki czołg to nawet na dziurę w ziemi musi uważać a Wy byście latać sobie bezkarnie i tłuc wszystkich .

Lagi wczoraj nie były aż takie straszne, jedna mapa. Po za tym było ok. Bywało gorzej.Wiadomo nie powinno być ich wcale ale jak byś pograł więcej na podboju to byś zobaczył. Jakoś tak wpadaliśmy na siebie ale z tego co kojarzę to ślepakami też nie strzelałeś.

chyba trzeba korektę w plutonie zrobić ;]

Jak nie jak tak, wisi zaproszenie od pierwszego dnia jak pluton powstał, sprawdź lepiej albo zapytaj kota

zdarza się

Tragedii z lagami nie było ale fakt na jednej mapie a dokładnie kurorcie cieło się jak za dobrych starych czasów. reszta ok. Co do plutonów to fajnie że będą tylko bez serwerów mija się z celem. dobry pomysł że będzie prywatna ściana i ciekawi mnie opcja rankingu dla plutonu. Po za tym (pipi) im w dupę. Plutonu nie założę bo nie mam premium

(pipi)a od dwóch dni praktycznie nie mogę pograć . A te huje z EA mają na to wy(pipi)ane i (pipi)ą tylko o jakiś miesiącach dla gracza i innych pierdołach jak by nie widzieli żadnego problemu. Przecież to jest nie normalne. Miałem już nie poruszać sprawy premium ale jestem szczęśliwy że tego gówna tak jak nie kupiłem przy BF3 tak i tutaj nie wykupiłem. Nie chodzi o oszczędności bo nie sądzę że wszyscy kupili te premium tylko dlatego żeby w przeciągu pół roku zaoszczędzić 40 zł. Kupując to utwierdzacie ich w przekonaniu że są za(pipi)iści i żeby robili tak dalej. W 90 % przypadków kupiliście tylko dlatego by mieć szybszy dostęp do laga na nowych mapach , ich księgowy trzepie kapucyna z radości jak widzi cyfry na koncie. Kupienie premium to jest jak kupienie karnetu na cały sezon jakiejkolwiek polskiej drużyny piłkarskiej. Reprezentują podobny poziom. (pipi) im w dupe

Ja w zeszłym miesiący wypiłem 9 piw mniej niż zamierzałem więc stac mnie wykupić pojedynczo. Pieprzycie jak potłuczeni i zzzachowujecie się jak dzieciaki. nie kupuje dla zasady i dla tego że wole rozłożyc sobie na raty niż jedno razwowo wywalić kase, tak samo jak ludzie kupuja tv czy konsole na raty. Po za tym hun im w dupe