Nie rozwijaj postaci zbyt szybko, gra wtedy robi się zbyt łatwa. Lepiej pakuj postać wraz z naturalnym progresem bez dodatkowego farmienia. Ja konczylem BB na 80-85 lvl (bez lochow i kilku bossów) Matyr jest opcjonalnym bossem wróć do niego w późniejszym czasie względnie blisko końca bo to kawał skur.syna bez odpowiednio wysokiego lvl nie dasz rady.
Sprawa poziomu trudności. Wg mnie bb jest sporo łatwiejszy od demon's souls. W bb tylko pierwszych kilka bossów i ostatnia walka sprawiły mi problemy. Im dalej tym łatwiej min. cienie za drugim podejściem, Rom w lochach który podobno jest trudny za pierwszym. Właściwie każdy boss padł od kopa bez stosowania żadnej taktyki. Co innego soulsy w których każdy boss wymaga specjalnego podejścia. Bez poznania slabych stron przeciwnika i odpowiedniego przygotowania (zbroja, miecz) nie mamy żadnych szans.