kislawa
Użytkownicy-
Postów
746 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
-
Bez przesady, ja się spodziewałem powtórki z cyberpunka na premierę, a to bardziej taki gothic jest
-
ten samsung to tragedia jest, jak bez prądu to xigmi halo+
-
u mnie z 250-280 miesięcznie poszło na 500-550.
-
5g home office od t-mobile, na lte śmigał 150-200, teraz jak włączyli u mnie 5g to śmiga 500-600.
-
Za wwóz (nawet między stanami) mięsa czy roślin/warzyw można wyłapać naprawdę srogi mandat. Więc lepiej się zapoznaj co możesz dla ciotki przewieźć. Jasne że szansa że cie złapią jest niewielka, no ale jest (raczej wszystkto Ci wyrzucą tylko, ale zależy na kogo trafisz), ja trafiłem źle, pokłóciłem się i skończyło się chyba 60usd za JEDNO JABŁKO (które dostałem w samolocie z Miami do LA). A co do psa to polecam się najpierw zapoznać z tym https://www.aphis.usda.gov/live-animal-import/commercial-dog-import
-
Pamiętaj tylko żeby mieć paszport przy zakupie to jeszcze się załapiesz na zwrot podatku.
-
No to mi właśnie przyszło za dwa miesiące 980zł (dom niecałe 200m, dwie osoby). Zużycie 947kwh - jakim cudem, nie wiem, z reguły było to maksymalnie 600kwh. Ogrzewanie gazowe, więc to nie tak że grzaliśmy jak pojebani.
-
Ciekawie się to czyta, bo wychodzi na to że albo się mieszka w super lokalizacji w mieście (tak jakby każda taka była) albo w jakimś totalnym wypizdowie w szeregówce, na betonowej pustyni z dino w okolicy i bez żadnej infrastruktury. Ale życie nie jest takie czarno białe i tak samo jak są chujowe dzielnice w obrębie miasta, tak samo można mieszkać w spoko okolicy za miastem. My się przeprowadziliśmy w 2020 ze starej Pragi do Grodziska Mazowieckiego i to była najlepsza decyzja ever. Fajnie że miałem, metro, tramwaj, pociąg, autobus pod nosem, a do pracy 10km, skoro i tak samochodem ta droga zajmowała mi godzinę a komunikacją 40 minut. Teraz mam 30km i droga zajmuje mi 30-35 minut samochodem i 40 minut komunikacją. Fajnie że miałem mieszkanie z widokiem na Wisłę i panoramę centrum, skoro latem było w nim ponad 30 stopni, klima nie wyrabiała, a wieczne darcie mordy najebanych ludzi nie pozwalało spać normalnie. Teraz do Warszawy jeżdzę ze 2-3 razy w tygodni do pracy albo na spacer bo wsyzsko po prostu mam na miejscu. Grodzisk jest na tyle rozwinięty że po prostu nie musze się nigdzie ruszać i tak spokojnie na codzień mógłbym funkcjonować bez samochodu. Koszty utrzymania, na Pradze (mieszkanie 50metrów) płaciliśmy 800zł czynszu z miejscem parkingowym pod chmurką, plus rachunki - czyli miesięcznie z internetem 1200zł, tu w skali roku płacimy około 650zł miesięcznie (no teraz prąd mocno nam dojebał - z 200 na miesiąc na 400, wiec w tym roku pewnie miesięcznie trzeba będzie liczyć już 850zł, ale czynsz w tym mieszkaniu na Pradze wynosi już ponad 1000zł więc wszysko drożeje). Oczywiście zawsze prądu czy gazu więcej zużyjesz w domu, bo raz większy metraż, dwa więcej sprzętów i to się wszystko zbiera, natomiast raz nie płacisz czynszu, a dwa jesteś w stanie sam w miarę kontrolować zużycie mediów. edit: no i nam się przyfarciło, bo nie mamy żadnej patodewleoperki, tylko normalny bliźniak, 500m działki, wszystkie media miejskie, normalna droga, 300 metrów do biedronek, żabek itp, do około po prostu osiedla domków Konkludując dom czy mieszkanie do WSZYSTKO zależy od preferencji i głównie od lokalizacji. No i na koniec fun fact, przed przeprowadzką do grodziska mieliśmy w 2019 wybrane mieszkanie, rewitalizowana kamienica, termin oddania 4Q2022, 3 piętro 75 metrów i niecałe 800k. Finalnie stwierdziliśmy ze jednak dom, raz że w tej kasie mamy wykończone 200m, dwa że chcieliśmy trochę ciszy i ogródka. W każdym razie w zeszłym roku w wakacje poszliśmy na spacer po Pradze i okazało się że kamienica jak była rozjebana tak jest (a nawet bardziej), wszystko zabezpieczone termą, bo pan deweloper kasę wziął i mu się zbankrutowało
-
W standardowym postępowaniu masz ją w godzinę, ale jak trafisz na jakieś secondary to ludzie i po tydzień czekali. Więc generalnie składaj jak najszybciej i tyle
-
@gtfanWięc ja walkingpada używałem tydzień i nie polecam bo jest zwyczajnie za mały, czuć łączenie na środku i generalnie chodzenie na nim mnie wkurwiało, ale przedwszyskim nie lubię wolno chodzić, więc szybko poszła zmiana. Kupiłem ponad rok temu składana (w sensie na pół) bieżnie i od tego czasu codziennie chodzę na niej conajmniej 1,5h. Używam głównie do grania i tu spokojnie (no ok może nie w codzie) można śmigać po 7-7,5km/h. Do pisania na klawiaturze czy w inne bardziej angażujące zadania trzeba trochę zwolnić tak do 5-6km/h. Ale spokojnie można to ogarnąć, świetnie się chodzi na nudnych calach. Ale tu też wchodzi przewaga bieżni na walking padem, pas jest dłuższy i szerszy i masz za co złapać, wiec jak się zapomnisz to nie wyjebiesz
-
7-8 za całość? Chyba bez szans. Ja w 2016 wydałem z biletami 14k na 14 dni, a podróżowałem raczej na biedzie. Weź jeszcze pod uwagę koszt railpass. Swoją drogą udało mi się kupić bilety na dwa tygodnie na "majówkę" wprawdzie air china ale 5600 za dwie osoby z dużym bagażem to przeżyje przesiadkę.
-
ok, za duży skrót myślowy zastosował mój b8 wciąż bez wypaleń, chociaż fakt że od 3 lat służy już tylko do YouTube
-
b8 to seria z 2018 roku, wątpię żeby miał gwarancje...
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
kislawa odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
Ja to bym przemyślał te 75-100 metrów, bo w domu to jest po prostu mało. -
to niby kradzione ale nie zauważyłem żadnych konsekwencji, można to bez problemu sprzedać